Dziewczyński świat!

tailyweily

Nie macie czasem takiego wrażenia, że gdy siedzicie sobie w pokoju to odczuwacie że nie jesteście w nim same chociaż na ludzkie oko nikogo w nim nie ma? Boicie się duchów chociaż w nie, nie wierzycie? Nie macie stracha kiedy jesteście same w domu i przypadkowo otwierają wam się drzwi od szafki? ... sama zaczynam się bać <lol>

Sny hmmm... wierze w to, że gdy mam sen który może coś znaczyć to wtedy spełni się ale w przeciwnym znaczeniu... miesiąc temu śniło mi się że dostałam 6 z chemii, a dostałam 2 <lol>...

Lavender

Co do snów... to... często mam tzw. "sny prorocze". Polega to na tym, że śni mi się coś, a za kilka miesięcy/ dni to się spełnia... Albo coś bardzo podobnego... Czasem po prostu jest to jakaś wskazówka, żeby np. czegoś nie robić...

Co do duchów, to czasem mam takie wrażenie, że nie jestem sama w pokoju. Jak byłam mała to bałam się spać ze zgaszonym światłem, bo się bałam duchów itp. x] A jak oglądałam jakiś horror, to często mi się to potem śniło x]
A takie coś, jak np. otwierające się drzwi szafy, jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło xD I dobrze x]
A w duchy wierzę, ot co!

tailyweily

Ej ja złamałam palec, gdy drzwi się same otworzyły bo uciekałam do rodziców <lol2>... Ja jeszcze mam coś że jak oglądam film to śni mi się jego dalsza część Very Happy

Cota

Duchy?
Nie nie wierzę.
Dawniej wierzyłam, fascynowałam się tym - teraz zostałam ate i jakoś... Jakoś juz przestałam wierzyć w coś tak.. hm... dziecinnego?
Chyba nadal lubie opowieśi o duchach, ale bez przesady, aby w nie wierzyć...

Sny..?
Hm, nie pamiętam xD

Kasieńka :)

W duchy nie wierzę. czasami jak schodzę w nocy do kibla to wydaje mi się, że ktoś mnie śledzi <lol>. A gadki o jakiś nawiedzonych domach, czy zamkach to moim zdaniem bzdura aby ylko ludzi przyciągnąć xP
Snów to ja zazwyczaj nie pamiętam, ale mam nadzieję, że nie mam proroczych,m bo śniło mi się, że umrę w wieku 20 lat.

Dorianne

A ja bym bardzo chciała spotkać jakiegoś ducha.
Czy się ich boję? A czy osoba, która łazi o drugiej w nocy po ciemnym domu po picie i nie odczuwa żadnego lęku boi sie duchów?

Czego się tu w ogóle bać, hę? Nawet jak istnieją, to przecież mogli być kiedyś spoko ludźmi a teraz spoko duchami, nie? *schizus totalus*

Co do snów, to w ogóle nic mi się nie śni ^^"

tailyweily

Jak zobacze ducha pozdrowie go od ciebie Very Happy

Dorianne

I powiedz, żeby do mnie przyszedł, to bardzo chętnie pogadam ^^

ada__

Ja absolutnie wierzę w sny.
Np. gdy śnią mi się gryzące mnie psy, to wiem, że przy mnie są sami fałszywi ludzie? i co? to prawda.
Kiedyś śniła mi się sama śmierć, która oznacza dużą zmianę w życiu. I tak się stało, ale może nie będe opowiadała, zachowam to dla siebie...
jeśli chodzi o duchy...no cóż...nie wiem, co o tym sądzić. umiem jedynie o nich opowiadać, ale się ich nie boję...

Kasieńka :)

A jak mam interpretować to, że umrę w wieku 20 lat xD? Haha... może to prawda...buu

ada__

no wiesz, niektóre sny śnią się na odwrót. np. mnie się niekiedy śni, że dostaję 5 z chemii z egzaminu. dostałam 3...
albo że poogodziłam się z siostrą...hahaha, akurat...

Kasieńka :)

No ja myślę, bo ja mam wiele planów na przyszłość ^_^ heh

tailyweily

A macie coś takiego, że śni się coś, a potem nie wiadomo czy to stało się na serio czy tylko we śnie?

Kasieńka :)

Ta... raz mi się przyśniło, że dostałam 3+ z histy z kartkówki, a strasznie chciałam chociaż 4 i niestety sprawdziło się >.<

Clarissee

Suzanne

Ja czasami mam jakiś taki przebłysk podczas snu , jakąś scene któ a później się zdarza.
Co do duchów raczej nie wierze.
Ale jak dzisiaj oglądałam horror i nagle wiatr zamkną dwa okna to aż podskoczyłam (byłam sama w domu) ale to przez film , nie boje się duchów. Very Happy

eLIJGa

W duchy...nie, właściwie w dusze wierze. Są to dusze ludzi, którzy po śmierci są wysłani na ziemie, po to, by prosić o modlitwe (np. nawiedzając w snach), która potrzebna jest im do przejscia w wiecznosc.
Natomiast sny... nigdy nie mam czasu żeby je zinterpretować, ale lubie śnić. Dwa sny miałam prorocze. Jeden był super, ale drugi nie... wiec wiecej nie chce Sad

Linka

Ja tam nie powiem czy wierze w duchy czy nie, czasem wydaje mnie sie ze slysze placz mego kuzynka itp....

Najbardziej to sie boje gdy jest burza(nie boje sie jej), gdy siedze na sieni o 23:00 z mym chlopakiem i zaczyna mnie straszyc Buuu nie lubie tego:P

PZDR

Linka

Chociasz kiedys bardzo duuzo interesowalam sie takimi zjawiskami ale to bylo dawno...

Teraz to SMIERC jest dla mnie bardzo interesujaca:P

PZDR

Angel xD · Gość

Co do duchów... wierze - czasem ogarnia mnie uczucie ze nie jestem sama w pokoju - ktoś jest tu ze mną...
A zaczeło sie od tego ze w nocy po mojej peirwszej komuni cały czas czułam czyjsc dotyk, czyjsc oddech... Mam przeczucie ze to moja zmarła 2 miesiące przed moimi narodzinami babcia mnie czasem odwiedza... Czasem mnie to cieszy a czasem się boję...

A co do snów to moje są dziwne... Często budzę się z płaczem i boje się ponownie zasnąc ze ten sen wróci... Często sni mi się ze zostałam porwana lub zgwałcona... Czasem tez snią mi sie koszmary ktore meczyły mnie w ciągu dnia...

A i jeszcze apropos duchów... kiedyś mojej mamie sniła się jej zmarła babcia... i mowiła zdania i kazde z nich było fłaszywe (chodzi o cyfry).
- Uluniu masz 12 lat.
- Za 23 tygodnie wyjezdzasz nad morze.
(takich zdań było 5)
No i moja mama zastanwiała się czy nie puścic tych licz w totku...
Nie puściła.
Przy kolejnym losowaniu padały dokładnie te liczby ktore wymówiła moja prababcia. Może nierealne ale serio tak było.

[/u]

tailyweily

Właśnie słyszałam, że jak śnią ci się liczby to ma to jakieś znaczenie w realnym świecie np. w totku Smile

nina50

greenfish

a jak śnią mi się narkotyki?

cholera, trzeci raz z rzędu

Viterel Soqrberd Ie

Agnieszka

Po za faktem, że mieszkam koło cmentarza, to luuz.

American_girl

Mi się przyśnił taki jeden kolo który mi się podoba którego nie było ost. w szkole..a nastepnego dnia spotkałam go w tam, hehe. w tym samym miejscu gdzie mi się śniło że stał.

SandersxD

agacia92

Nie wiem jak można nie wierzyć w Duchy. No może ktoś kto nigdy nie doświadczył czegoś z nimi związanego ma prawo nie wierzyć. Ale wiecie co? W Lidzbarku stoi nawiedzony dom. Wiele lat temu zaczynali budowe. Do teraz stoi zabity i opuszczony. Czy wszyscy mieszkańcy by sobie to wymyślili? Rezygnowali by z zarobku? Chyba nie Smile

I kto wie czy nei am więcej takich domów. O tym nie czytałam w internecie. Moja mama całe życie mieskzała w Lidzbarku, więc wiem z wiarygodnych źródeł heh. Poza tym... Moja mama gdy była młoda zrywała kwiaty na starym cemntarzu. Ale wiecie... tam juz nie wiele zostało... kilka kamieni i połamane krzyze. I wracając do domu, zatrzymała się na koncu szosy, gdzie zawsze stała figurka Matki Boskiej, a pod nią był grób pewnej zakonnicy. Wpatrywała się chwilkę i nagle pomnik (wiecie ta płyta gdzie sie stawia kwiaty i w ogóle) osunęła się do połowy. Do połowy się otworzyła i zapadłą. I co? Tak sobie sie otworzyła? To była przestroga, którym było jeszcze więcej.
Innym razem gdy moi rodzice pokłócili sie z babcią i poszli spać na poddasze duch chciał ich pogodzić. Napierw oboje się obudzili, złapali za ręke i uważnie słuchali. Najpierw było słychać taki zgrzyt, jakby ktoś nie wybijał, ale wyjował szybę Smile

Potem kroki zmierzające w ich kiedunku, które doszły do połowy i posżły w głą tego strychu. Następnie oboje słyszeli jakby coś rozwalało dach znajdujacy się nad nimi. Taki olbrzymi hałas i sama nie wiem jak to opisać. W momencie uciekli. Potem wujek, tata i mój drugi dziadek poszli z nogami od stołu... Ale nic już tam nie było. I co? Nie dziwne? Rodzice się z babciią pogodzili, a za tydzień zmarł mój chyba pradziadek czy ktoś tam. Chciał umrzeć w spokoju. A nie w kłótni Smile

Sama mieszkam w domu dosć dziwnym. W nim się po prostu czuję czyjąś obecność. Znaczy ja ją czuję. Albo jeszcze inny przykłąd jak np. mój wujek zmarł o 7.37 to o tej godzinie stanął nam zegarek, który od nowokupionego nigdy nei stanął Smile

W ten dzień, i o tej godzinie z dokłądnością co do minuty Smile

Tanti

Po smierci mojej kolezanki z klasy, snila mi sie, mowila, zeby powiedziec jej przyjaciolce by nie plakala za nia, bo ona jest tam szczesliwa i dalej nie pamietam..
Agacia92 moze wasza rodzina taka jest? Z pokolenia na pokolenie macie kontakty z duchami?

Grzyweczka

Bez urazy, ale wg. mnie wiara w zjawiska nadprzyrodzone to głupota i marnowanie czasu.

tailyweily

No chyba, że kogoś np. agacie spotkały takie znaki... Wtedy raczej ma prawo zacząć wierzyć?

Grzyweczka

na wszystko jest wyjaśnienie.

tailyweily

No ty masz troche inne podejscie, bardziej "naukowe"... A ja wierze w to, co widze... Agacia pewnie też, skoro widziała takie "dziwne zjawiska" to uwierzyła.

Mischievous

Pozwole sobie przekopiowac swoja wypowiedz z tematu, ktory okazal sie dublem.
Nigdy nic takiego jak duchy nie zostalo udowodnione naukowo, wiec dla mnie sprawa jest jasna - nie ma. Uwierze w ich istnienie jak spelni sie powyzszy warunek. Czlowiek jest omylny i jakies ruszajace sie firanki to moga byc objawem nieszczelnych okien.

tailyweily

Ja tak napisałam?

Mischievous

Nie, to moja wypowiedz. Jednak tamten temat polecial w pizdu.

Morphine.

Ja ... ciężko mi o tym mowic. bo widzicie 1 dzien przed śmiercią dziadka widzialam go w śnie żegnał się ze mną iii powiedział bym zerknęła pod szkatułką...
następnego ddnia przeraziło mnie gdy usłyszalam o o smierci dziadka zerknęłam pod szkatułką... tam był ...testament choc dziadek mało posiadał to... miał pare rzeczy by by je przepisać .... nie mogłam być na pogrzebie... bylam w szpitalu...
Nie mogłam spać nocą przyśnił mi się dziadek mówił bym nie płakała mówił ze ze mu tam dobrze owszem plakalam dziadek mnie jako jedyny zrozumiał...

SandersxD

Mój tata , gdy był młodszy może z 13 lat pewnego wieczoru obudził się. Otworzył oczy i zobaczył siedzącą kobietę na krześle, która wpatrywała się w okno na pełnie księżyca. On nie mógł w to uwierzyć przetarł parę razy oczy i podszedł trochę bliżej. Wtedy ona się odwróciła i spojrzała na niego ,a on schował się pod kołdrę swoich rodziców....
Tak samo moja ciocia od strony mamy ,widziała taką samą kobietę. Gdy spała w łóżku ,nagle się obudziła i otworzyła oczy a nad nią stała taka sama kobieta również schowała się pod kołdrę... I co o tym myślicie...?

nina50

Mi jakieś trzy dni temu śniły się ZęBY i mojej mamie tej samej nocy również. Jak wiecie zwiastuje to czyjąś śmierć. Jeszcze nikt nie umarł,ale boje się że naprawde ktoś kopnie w kalendarz.

Goplana

Jezu! Mi się zdaje że jestem z kimś w pokoju ,teraz jest godzina dochodzi 17:00 a o 3 w nocy sie nieraz budze , raz zobaczyłam o 2;30 jakiś odblask na ścianie i szybko zasnęłam , a potem mi się śniło że urodziłam dziecko , w wieku 40 lat .
Boje się psa , bo mam takie odczucie że w jego ciele są jakieś demony oooh az mi ciarki przechodzą gdy o tym mówię.
Gdy w nocy sie budze i chcę iść po picie , to mam takie wrażenie jakby ktoś mi śledził właśnie...
Uciekam szybko biegne do pokoju.
Niedawno śniło mi się po pokłuceniu z siostrą , że siedział szatan u nas w kuchni i wziął moją siostre i scyzoryk , powiedział , niepamiętam dokładnie; '' zrób co ci kaze bo ją zabije '' boże obudziłam sie i byłam cała zlana od potu , i jeszcze płakałam mega , a jak szłam do szkoły rano widziałam podobnego faceta co na mnie dziwnie spoglądał!
dzisiaj kumpele robiły mi tkzw''odpychanie demonów'' staram być się dobra dla rodziców od czasu tego snu , i staram się nie opuścić kościoła chociaż już zrobiłąm to wiele razy.