Dziewczyński świat!

Sfaxy007

OOBE czyli Out of the Body Experience (Doświadczenie poza ciałem) oraz LD czyli Lucid dream (Świadomy sen)
Człowiek doświadczający OOBE wchodzi w trans, przez który przedostaje się do rzeczywistości astralnej, odchodząc na ten czas od swego ciała fizycznego. Często mówi się o tym w przypadku osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Ponoć widzi się własne ciało z góry, można podróżować po całym świecie, tworzyć rozmaite skupiska energii jako przedmioty bądź nowe stworzenia, można nawet latać... Mimo wielu ludzi twierdzących, że przeżyli to, nie jest do końca potwierdzone... A Wy co o tym myślicie? Czy to możliwe? Czy nasz umysł posiada taką moc?
I LD, myślę, że z nim spotkało się już wiele z nas, szczególnie pod koniec snu uświadamiamy sobie, że jest tylko snem i możemy się w nim wedle własnej woli poruszać...
Spotkałyście się już z nimi? Podaję linki, być może znacie:

OOBE
[link widoczny dla zalogowanych]

LD
[link widoczny dla zalogowanych]

Lene.

Swiadomy sen mnie kiedyś interesował, bo opisany w wikipedii brzmiał, jak żywcem wyciągnity z "Matrixa", ale przestąło mnie to bawić.

Tanti

Probowalam przeniesc sie w ten trans i kiedys mi sie nawet udalo, ale kiedy moje cialo ogarnely jakies dziwne... dotyki, hmm, nie wiem jak to nazwac, wystraszylam sie i zaprzestalam.

Sfaxy007

TaNTi, mi właśnie zdarzyło się podobnie, najpierw niemal normalny sen, ale tym razem po prostu wyczuwałam ten moment zasypiania, drżenie, gorąco, szumiało mi w uszach i zrobiło mi się zupełnie ciemno... Wteyd też spanikowałam, ale teraz zależy mi na tym, bo to potwierdzić lub obalić... Bo to by była taka szkoda - mieć takie możliwości i całe życie z nich nie korzystać... Próbuję dalej Wink

agacia92

Ja przezyłam i jedno i drugie. Smierć kliniczna... przez kilka sekund... kilka króciutkich sekund widziałam z góry co się dzieje. Miałam operacje. Widziałam siebie i lekarzy. Było to bardzo realistyczne i bardzo dziwne zarazem. A swiadomy sen? Miałam kilka razy... sama decydowałam co zrobić. Czasem sama nei wiedziałam co zrobić, ale sama mogłam zadecydować. Znaczy to dziwne, bo zazwyczaj jak śnimy, nie decydujemy. Śnią się nam różne rzeczy, na które nie mamy wpływu. A ja jednak miałam Smile

Heh

Missouri

Świadomy sen to moje marzenie, które dotąd się nie spełniło.
Oczywiście w oba przypadki wierzę.

Dangerous.

A ja miałam już swiadomy sen:D.
OOBE?? Nie. Ale wirzę,.

Nadinek

Świadomy sen mam często. Śnie i wiem, że to tylko sen.

OOBE nigdy nie miałam ale chciałabym miec.W jakiejś gazecie czytałam, że jakaś pani przeżyła śmierc kliniczną 4 razy.

PAULA

Nigdy nic takiego nie przezyłam, ale bardzo bym chciała Wink

patrzeć na wszystko z góry...

Carmen_6

PAULA

Ja właśnie przeczytałam na jednej ze stron, które podałaś jak to sie robi. może kiedys spróbuje.. Wink

Tanti

Anyzoneda

Kiedyś próbowałam Lucid Dreamingu ale jak mi się udało to nie wiedziałam czy to jawa czy sen i roztłukłam manekina, na którym mama wiesza ubrania i skórki od bananów, potem się wściekła bo to nie był sen tylko naprawde hihilol.

Lin

ja wierze... oobe nigdy nie mialam ale LD... pamietam jakie kiedys snilo mi sie ze jestem w obrazku komputerowym;] zaczelo byc ciemno a ja lezalam na lozku i patrzylam w chmury (nie bylam pod dachem chociaz lezalam na moim lozku) strasznie sie przestraszylam bo zobaczylam jakies oczy w lesie (nie mam pojecie z kad tam sie wzial) i nagle uswiadomilam sobie ze to nie moze sie dziac naprawde... przestalam czuc strach zaczelam sie usmiechac i poszlam przed siebie. zapragnelam znalezc sie w moim pokoju i sie tam znalazlam. oczywiscie tylko we snie bo spalam u babci. nie pamietam co bylo dalej bo to bylo jakies pol roku temu... fajne uczucie, bo mozna decydowac o sobie i o tym co sie zrobi jeszcze bardziej i lepiej niz w swiecie rzeczywistym...;]

wiater

Wierzyc-wierze.
Moze nie do konaca, ale wieze.
Na sobie nigdy tego nie mialam.
To cos z rodzaju filmu 'Miasto Aniolw' (?)

vilgefortz

LD miewam dość często, to niesamowita zabawa.
Z LD jak i z OOBE spotkałem się około dwóch lat temu.
Wtedy także zacząłem się interesować czymś co Zirael nazywa ezoteryką. OOBE też jest ciekawą sprawą, daje wielkie możliwości. Pamiętam moje pierwsze wyjście z ciała, otoczyło mnie wtedy stadko dziwnych bytów (aż się zdziwiłem, że pokojowo nastawionych). Oswoiłem się lecz dziwne byty nie powróciły. Może kiedyś jeszcze je spotkam...

PS:
Zirael> masz błąd w nicku, pisze się zirEael, a nie zirael.
Chyba, że miałeś na myśli coś innego lub w innym języku niż elficki. Chociaż sądząc po avatarze mam rację.

Plina!

Świadomy sen miałam, lecz był on bardzo krótki.
W oba opisane zjawiska wierzę Wink

vilgefortz

No ja nie mam wyboru. Trudno nie wierzyć w coś czego się doświadczyło. Zwłaszcza jeśli się potem z tego często korzysta i się to podoba.

Lin

vilgefortz dziwi mnie jedna rzecz... czemu w avie masz inaczej odwrocony pentagram niz w podpisie ;/??

Tanti

Dopiero zajarzylam, ze Vilgefortz to zapewne z Wiedzmina zaczerpniety nick (?) Wink

Mam do Ciebie pytanie, jakimi sposobami probujesz "wyjsc" ze swojego ciala?

vilgefortz

Jest wiele sposobów. Niektóre, wydaje mi się skuteczne, można poznać na kursie internetowym (trochę dziwny sposób ale zawsze sposób) [link widoczny dla zalogowanych]
W internecie jest wiele sposobów ale najlepszy to ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

PS:
Dobre pytanie z tymi avatarami. Jeśli dobrze pamiętam to w podpisie miałem ostatnio (dość dawno) czarny pentagram, tak jak w avatarze, nie wiem kto zmienił go na biały. Chociaż może to ja nie zauważyłem, człowiek czasem może się pomylić.

Edit:
Poprawione.

Ireth

Gość

...........

Amy

Moniccca

a ten kurs jest w jakis sposób platny?

CookieLady

Moja koleżanka z obozu miala operacje serca i mówiła że przeżyła śmierć kliniczną.
Nie wypytywałam sie zbytnio. Bo nie wiedzialam do konca co to znaczy ;d

blablabla

Serena

Wiele czytałam o OOBE i wierzę w to, lecz nigdy nie próbowała. Ale może w przyszłośći...
Za to sny świadome miałam ze dwa razy, na dłuższy czas. Tak to często, alena krótko przed wybudzeniem.
Cudowne uczucie <33

Mischievous

Mi się ostatnio parę razy coś takiego zrobiło, że wykonywałam jakąś czynność i po chwili docierało do mnie, ze robię to we śnie. Wszystko co robiłam mogłam kontrolować, ale jak zaczęłam (w tym śnie) mocno mrugać, to otworzyłam oczy "w realu" i się obudziłam.
Neutral

Jeszcze, ale to chyba od zawsze, mam takie coś, że śni mi się jak spadam, na końcu czuje (dosłownie!) takie uderzenie i wtedy nagle się budzę.

Serena

Przypomniało mi się!
Ostatnio jak zasypiałam miałam takie "wstrząsy", czułam, że naprawdę mam jakiś atak, ale szybko wybudziłam się.
To chyba było przechodzenie do OOBE?

Sensitive