Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Śro 14:41, 28 Cze 2006 Temat postu: Śmierć |
|
|
Coraz częściej o niej myśle... Może na młoda jestem i wogóle, ale cały czas nie moge tego wymazać? Wogóle wierzycie że Bóg stworzył świat, że dusze zmartwychwstaną? No ja nie... Jestem chrześcijanką inaczej... Wierze w reinkarnacje bardziej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cota
Potencjalny geniusz
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 15:19, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hahah, to nie jesteś chrześcijanką.
Śmierć?
Ja się nie boję.
Będę bardzo szczęśliwa, dumna i radosna umierając.
Chcę patrzeć śmierci w oczy.
zeby ją zobaczyć.
A potem mam trzy plany całkowicie nie związane z jakimś niebem czy piekłem, których nie ma.
Nie napiszę ich ejdnak - nto moja prywatna sprawa ;D
O Śmierci nie myślę, myślałam i tak stanowczo za duzo a wszystkiego nigdy nie bede wiedzieć - domyślam się tylko ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immoral
Tancerka Snu
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 16:28, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem chrześcijanka i katoliczką. Wierzę w Boga, a co za tym idzie w życie po smierci. Dlatego się nie boję, ale wiadomo, że nie chciałabym umierać. Kiedy tak mysle, że śmierć zakończy wszystko, to ogarnia mnie nie nazwane uczucie.
A co do reinkarnacji - to jest większa bzdura od Piekła i Nieba. I co? Bedziesz krzesłem? A może długopisem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Śro 16:49, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Reinkarnacja jest lepszym wytłumaczeniem... I co nasze dusze błąkają się na ziemi i w niebie... To jak umrę to zobaczę np. Mieszka I? Bez przesady... Z resztą krzesło i długopis nie jest ożywione... (chyba przez "ż"?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cota
Potencjalny geniusz
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 18:10, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
tailyweily napisał: | Reinkarnacja jest lepszym wytłumaczeniem... I co nasze dusze błąkają się na ziemi i w niebie... To jak umrę to zobaczę np. Mieszka I? Bez przesady... Z resztą krzesło i długopis nie jest ożywione... (chyba przez "ż"?) |
Właśnie
Reinkarnacja to po prostu nasza dusza w jakimś nowym człowieku, w nowym ciele.
Możliwe, że ten człowiek będzie miał podobne zainteresowania czy poglądych do tych naszych kiedyś...
Ja na przykład chciałabym być po śmierci... Deszczem.
Albo nocą.
Albo dołączyć do jakiegoś uczucia. Stać się częścią śmierci.
Może się to niektórym wydawać głupie, ale w koncu...
Gdyby istaniało Piekło albo Niebo dostalibyśmy chyba jakiś znak...
Stamtąd.
Jak dawniej, w Bibli.
Ale nic się nie dzieje.
Więc jaki sens?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka :)
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Śro 18:17, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się w sumie nad tym nie zastanawiam. Zresztą moim zdaniem nic nie ma po śmierci. W sumie to takie gdybanie to i tak jest bez sensu, bo i tak się niestety nie dowiemy jak to jest w życiu poza grobowym, o ile takie jest xP
|
|
Powrót do góry |
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Śro 18:42, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli co? Zgine np. w wypadku i już mnie nie będzie? Wiecie, że udowodniono nie raz, że człowiek żył nie tylko 1? Kiedyś rodzice wybrali się z synem do jakiegoś starego zamku, czy coś takiego. Dziecko miało z 6 czy 5 lat, nigdy w takim miejscu nie było. Po pewnym czasie zwiedzania zaczęło mówić gdzie co jest! Ale nie było w stanie wyjaśnić skąd to wie... No taką historyjke xD opowiadała nam babka od historii. Albo np. są ludzie, którzy jakoś usypiają innych i prowokują ludzi w śnie by mówili co robili w innym życiu, no i ludzie mówili... Nie wiem czy w to wierzyć, czy też nie, ale brzmi całkiem prawdopodobnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka :)
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Śro 19:05, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No wiem. Ja też takie rzeczy słyszałam. Trzeba przyznać, że to dziwne, ale jakoś... no nie wiem. Nie wyobrażam odrodzić się jako mrówka, czy cokolwiek innego ;F
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immoral
Tancerka Snu
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 19:20, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ravenclee napisał: | tailyweily napisał: | Reinkarnacja jest lepszym wytłumaczeniem... I co nasze dusze błąkają się na ziemi i w niebie... To jak umrę to zobaczę np. Mieszka I? Bez przesady... Z resztą krzesło i długopis nie jest ożywione... (chyba przez "ż"?) |
Właśnie
Reinkarnacja to po prostu nasza dusza w jakimś nowym człowieku, w nowym ciele.
Możliwe, że ten człowiek będzie miał podobne zainteresowania czy poglądych do tych naszych kiedyś...
Ja na przykład chciałabym być po śmierci... Deszczem.
Albo nocą.
Albo dołączyć do jakiegoś uczucia. Stać się częścią śmierci.
Może się to niektórym wydawać głupie, ale w koncu...
Gdyby istaniało Piekło albo Niebo dostalibyśmy chyba jakiś znak...
Stamtąd.
Jak dawniej, w Bibli.
Ale nic się nie dzieje.
Więc jaki sens? |
a o jakim znaku konkretnie mówisz?
po za tym... chyba nie wierzysz w to co mówisz.. uważasz, że desz ma duszę? albo śmierć, również ją ma? to brzmi jak bajka ['Martin Tajemniczy' ? ]. Jak mozna po śmierci być deszczem? albo owocem? albo kaktusem? to jest nienormalne. wybacz jesli obrażam twoje..hm odczucia, no ale jednak..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lavender
Kochanka Misia Uszatka
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Seven Heaven
|
Wysłany: Śro 22:04, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... czasem myślę o śmierci i się jej boję...
Staram się o tym nie myśleć, ale jednak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty-ludzka
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 22:19, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Na razie nie myślę o śmierci.
Wiem, że może mnie to spotkać w każdej chwili, ale
na razie o niej nie myślę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Czw 9:21, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No przecież mówiłam, że człowiek po reinkarnacji może zostać "czymś ożywionym"... np. zwierzęciem albo drugim człowiekiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lothellie
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Londyn po północy Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 9:38, 29 Cze 2006 Temat postu: Re: Śmierć |
|
|
tailyweily napisał: | Wogóle wierzycie że Bóg stworzył świat, że dusze zmartwychwstaną? |
Nie.
Też wierzę w reinkarnację.
A o śmierci często myślałam jakiś rok temu.. Nawet chciałam umrzeć. Kilka miesięcy temu zdałam sobie sprawę, że to co najmniej głupie chcieć umrzeć w moim wieku. Teraz zupełnie się zmieniłam i śmieszą mnie 13, 14, 15-letnie osoby, które są taaaakie nieszczęśliwe i mają dość życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorianne
Potencjalny geniusz
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 9:59, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w dusze ^^.
Ktoś sobie coś takiego wymyślił po prostu.
Umieramy i znikamy. Po prostu.
A śmierci się nie boję. Tylko szkoda trochę mi będzie, jak na przykład zachoruję na raka, bo przecież mam dopiero 15 lat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cota
Potencjalny geniusz
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 12:49, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Losie.
Wyjdź sobie raz w nocy na spacer po deszczu, posłuchaj wiatru.
To brzmi jak dusze.
To one właśnie tak krzyczą.
Już prędzej uwierze w reinkarnaję, niż jakieś anioły.
Heh, i dlatego, że każdy jest inny w kwestii wiary też jesteśmy inni.
I wtedy wybucha najwięcej kłótni ( chyba).
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada__
Potencjalny geniusz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Dąbrowa Górnicza się kłania :)
|
Wysłany: Czw 13:45, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Według cywilizacji głęboko wierzących w reinkarnacje dusze ludzkie będą powracać na ziemię dopóki nie zasłużą na wieczny spokój i nie wypełnią swojego zadania. Interesujące.
Ogólnie jestem praktykującą katoliczką i wierzę w życie pośmiertne.
Nad tym się nie zastanawiałam. To bardzo...trudny temat. Jestem chyba za głupiutka, żeby odpowiedzieć prawidłowo na te pytania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immoral
Tancerka Snu
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:50, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ravenclee napisał: | Losie.
Wyjdź sobie raz w nocy na spacer po deszczu, posłuchaj wiatru.
To brzmi jak dusze.
To one właśnie tak krzyczą.
Już prędzej uwierze w reinkarnaję, niż jakieś anioły.
Heh, i dlatego, że każdy jest inny w kwestii wiary też jesteśmy inni.
I wtedy wybucha najwięcej kłótni ( chyba). |
no nie musisz od razu tak ironicznie demonstrowac swojego poglądu. ale skoro chcesz, dobrze tez tak zrobie.
'Losie'.
Wiatr i deszcz to zjawiska atmosferyczne. Tylko i wyłącznie. Wiatr wieje i wprawia w ruch powietrze. Deszcz pada gdyż para wodna zawarta w powietrzu się skrapla.
'Losie', gdzie tam są jakieś dusze?
Miło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clarissee
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mojego własnego świata
|
Wysłany: Wto 12:32, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie nad ym w sumie nie zastanawiałam...
troche sie boje smierci...ale nie teko co bedzie po niej tylko jej samej...wiem..tchóż ze mnie...nie wiem boje sie..bólu? nie wiem ale troche sie boje...a w reinkarnacje nie wierze.
jestem wierząca i wierze w niebo, piekło i czysciec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Łódź..z swiata gdzie nic nie jest takie jak powinno
|
Wysłany: Wto 13:39, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślę o śmierci bliskich..
Boje sie jej
Nie wyobrażam sobie zycia gdy ktos...
....
a co do mojej śmierci
To nie wiem czy sie jej boje
ALe jak umre to nie chciałabym po chorobie...
Męczyłabym się
Albo naturalnie albo...nie wiem
Głupio tak mówić jak chce sie umrzeć
..
a co do duszy to wierze
Oczywiscie
Nie w jakaś tam reinkarnacje poprstu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczyca
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z OLSZTYNA
|
Wysłany: Czw 17:17, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja wierzę w reinkarnacje.śmierć? nie wiem czy się boję.boję sie,że zachoruję na raka,czy coś takiego lub przed śmiercią będę cierpiała,samej śmierci nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
corne-chan
Martelina
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się wzięły atomówki?
|
Wysłany: Czw 21:38, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja...w sumie nie boję się samej śmierci, ale bardzo często zadaję sobie takie pytania.
. . . Ale kim ja właściwie jestem, i kim ja właściwie będę ?
Niby jestem katoliczką, ale coraz mniej wierzę w niebo, napewno za to nie wierzę w reinkarnację. Nie iem w co wierzę. Wiem, że boli mnie, gdy o tym myślę, gdy myślę, że nie zdązy wykonać swojego zadania
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 21:52, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie niczego nie boje choc wole sam zginac niz mialby zginac np.moj brat
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoQ
Muchomorek
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Cztery Strony Świata, z jednej z nich ja :)
|
Wysłany: Sob 10:53, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno w Indiach byl chlopiec, ktory pamietal swoje wczesniejsze zycie, mowil nawet o corce mieszkajacej w innym kraju, podal jej imie i nazwisko, wszystko dokladniue powiedzial, i ze byl jej ojcem.
Sprawdzono to i dziewczyna rzeczywiscie miala ojca ktory zmarl wtedy kiedy chlopiec sie urodzil, wszystko sie zgadzalo. Reinkarnacja niby, ale ja tam nie wiem O.o
|
|
Powrót do góry |
|
|
nina50
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Skępe
|
Wysłany: Sob 14:11, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A może podobnie
Są dusze(nawet potwierdzone)
Są duchy zmarłych
Tylko mamy reset w pamięci i wnikamy w kogoś innego
Nie jestem pewna,czy zwierzęta mają dusze ale możliwe
Zdarza się,że ktoś może coś pamiętać z poprzedniego wcielenia
Może niebo to spoczynek dusz ale jeśli któraś chce albo musi to może się wcielić w kogoś (coś)innego
Bóg kontroluje te dusze i nas też
(Tak uważam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Sob 16:42, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
moj kolega ma dar wkrzesania podaje ziolo takiemu (zwykle po w-f)i wstaje pelen energi.mnie jesce nie musial ozywiac (jestem twardy )
|
|
Powrót do góry |
|
|
nina50
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Skępe
|
Wysłany: Nie 11:48, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
nie pogaaadasz
Ale to chyba w pewnym stopniu szkodzi co nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 12:30, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ziolo ? nocosty ono nie szkodzi tylko wzmaga wszystko dziala jak polaczenie wiagry z amfa,koka i wszystkim innym.a tak offtopowo niania jak masz 50 lat to co ty tu robizs ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
greenfish
Kochanka Laptopa
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 8:32, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hellgard napisał: | ziolo ? nocosty ono nie szkodzi tylko wzmaga wszystko dziala jak polaczenie wiagry z amfa,koka i wszystkim innym.a tak offtopowo niania jak masz 50 lat to co ty tu robizs ;p | [img]
a ty co robisz na forum dla dziewczyn? [/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 19:52, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie bawie nieraz sie smieje nieraz moze poderwe jakas i nie raz sie umowie na piwo czy na granie jakies muzyki bo ja jestem meloman D
|
|
Powrót do góry |
|
|
nina50
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Skępe
|
Wysłany: Wto 15:12, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie jestem żadną nianią tam pisze NINA
Po drugie nie mam 50 lat teraz kumasz?...
Też się ciesze
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 19:36, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
nina-janina ? to poco 50 w nicku. ja sie ciesze ze sie cieszys wraz zemna ;D. dotego ja wole umrzec to nie boli
|
|
Powrót do góry |
|
|
nina50
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Skępe
|
Wysłany: Śro 17:27, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
"Nie sztuka umżeć sztuka żyć"
nina-to ksywka
mój email to [link widoczny dla zalogowanych]
A w tym loginie jakoś tak się zero dodało i tak zostało
Bardzo ci przeszkadza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
<3
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: tam gdzie slonce nie dochodzi...
|
Wysłany: Czw 12:55, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mialam mysli samobojcze, cielam sie...i nadal sa chwile, ze chce to zrobic......myslalam, zeby to zrobic przez podciecie sobie zyl, ale boje sie....mysle o pastylakch- najprostrza smierc...ja i tak cierpie na bezsennosc, wiec wcisniecie kitu lekarzowi nie bedzie trudne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcy
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:00, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
łech. Ja rozumiem tych, którzy chcą się zabić. Ja bym to samo zrobiła gdybym miała życie do d***. Ale nie. Życie jest piękne i inni nie potrafią docenić lub nie mogą ujrzeć światła w życiu. Trzeba mieć szeroko otwarte oczy na życie. Są wzloty i upadki. Ja kiedyś z koleżankami rozmawiałam o tym. Lepiej umrzeć niż cierpieć razem z chorobą. Są jeszcze inni ludzie i chciałabym oddać życie za tych ludzi, których kocham. Gdybym już była stara i schorowana to bym oddała swe życie małemu choremu niemowlakowi. Po prostu chce mi się płakać jak dziecko np. nie może się rozwinąć, bo ma jakieś uszkodzenie w mózgu. Nie moge......filozof jestem o_O
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellgard
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 17:06, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ciecie sie jest glupie za duzo bolu najlepiej skoczyc z dachu choc nie zawsze sie udaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischievous
Alfons
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 17:53, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hellgard napisał: | ciecie sie jest glupie za duzo bolu najlepiej skoczyc z dachu choc nie zawsze sie udaje |
Lidokaina 10% i nic nie boli. A skaczac z dachu mozna zrobic z siebie roslinke badz tez kaleke. A i bycie ogladanym w nieciekawym stanie przez przechodzacych gapiow jakos by mnie odstaraszalo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
na1000latka
Muchomorek
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 17:35, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja czasami myślę o śmierci,
ale nie mojej, tylko moich
bliskich. Jak by strasznie było
gdyby kogoś w moim 'gronie'
zabrakło ... Smutno ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agacia92
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/6 Skąd: KraiNa MarzeŃ ;)
|
Wysłany: Wto 14:14, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hellgard napisał: | ziolo ? nocosty ono nie szkodzi tylko wzmaga wszystko dziala jak polaczenie wiagry z amfa,koka i wszystkim innym.a tak offtopowo niania jak masz 50 lat to co ty tu robizs ;p |
Każdy narkotyk szkodzi. A zioło to wcale nie jest połączenie fety z kokainą. PRzestań rozsiewać jakieś ploty, bo robisz z tego coś gorszego od heroiny.
|Byłoby fajnie, jakby to byl temat o narkotykach
|
|
Powrót do góry |
|
|
naive
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6 Skąd: z gwiazd ;)))
|
Wysłany: Pon 18:42, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wierzę że Bóg stworzył świat ..
ale reinkarnacja też jest ciekawym zjawiskiem i chyba wierzę ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arw
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Czw 11:40, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzę w niebo, piekło. I szczerze mówiąc bardziej mi to odpowiada.Co mi po reinkarnacji skoro nie będę tego świadoma po otrzymaniu nowego ciała. Równie dobrze to może być któreś z kolei.
Nie boję się śmierci, tej naturalnej. Ale czasami zastanawiam się czy nie przejedzie mnie 'ot tak' samochód albo nie zgwałci i nie udusi jakiś zboczeniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|