Dziewczyński świat!

Linka

Czym jest syrena ??

Syrena to stworzenie morskie, mające kobiecą głowę i górną część ciała oraz rybi ogon. Legenda syren wyrasta z dwóch głównych źródeł: mitologii babilońskiej z VI wieku p.n.e. oraz doniesień o morskich stworach, które mylnie brano za istoty ludzkie.

Legendy

Obszerny zbiór szkockich i walijskich baśni i legend "Carmina Gaelica", skompilowany w 1900 roku przez Alexandra Carmichaela, zawiera historię o syrenie widzianej przez mieszkańców miasteczka w wyspie Benbecula. Początkowo usiłowali oni ją złapać, ale okazała się za szybka i wymykała im się z rąk. W końcu, kiedy próbowała wypłynąć na morze, pewien młody chłopak cisnął w nią kamieniem i trafił w tył głowy. Syrena zanurzyła się, ale cios okazał się śmiertelny i jej martwe ciało zostało wyrzucone na brzeg kilka dni później. Po obejrzeniu go wyspiarze zauważyli, że górna część ciała stworzenia miała rozmiary czteroletniego dziecka, ale także w pełni rozwinięte piersi. Istota ta posiadała białą skórę, długie ciemne włosy i według relacji naocznych świadków wyglądała dokładnie tak, jak powinna wyglądać syrena: w połowie była kobietą, w połowie rybą.

Relacja

Pod koniec kwietnia 1608 roku Henry Hudson, XVII- wieczny angielski podróżnik, który odkrył rzekę Hudson, wyruszył z Anglii na wyprawę w celu odnalezienia północnego szlaku do Indii Wschodnich. Nie powiodło mu się i po czteromiesięcznej wyprawie na północ, na Morze Barentsa, nakazał swojej załodze zawrócić do Anglii. W trakcie wyprawy dwaj członkowie załogi Hudsona, Thomas Hill i Robert Raynor, rzekomo dostrzegli syrenę przy wybrzeżach Nowej Zelandii, grupy wysp niedaleko brzegów północnej Rosji. Kapitan Hudson skrupulatnie odnotował w dzienniku to niezwykłe spotkanie pod datą 15 czerwca 1608 roku:

"Tego wieczoru jeden z naszych towarzyszy wyglądający przez burtę dojrzał syrenę i zawołał kilku innych członków załogi, żeby ją zobaczyli, a kiedy jeden z nich podbiegł, zdążyła podpłynąć do burty okręgu, spoglądając kusząco na mężczyzn. (...) Od pępka w górę jej brzuch, jej plecy i piersi wyglądały jak kobiece (...) miała ciało tak duże, jak ciało ludzkie, jej skóra była mlecznobiała, a długie włosy o czarnej barwie spływały jej na kark; niżej jednak widać było ogon, który przypominał ogon morświna i był nakrapiany jak u makreli".

Clarissee

Nie wierze w to.

Linka

PAPUGA HEHEHEHHE PAPUGA HEHEHE

kingus144

nie weim czy wierzę Very Happy

MOZE ISTNIEJA A MOZE NIE;D

Clarissee

ale shiz (ms L)

tailyweily

To może być bardziej prawdopodobne od potwora z Loch Ness, bo w sumie morze czy tam ocean jest większy, trudniej znaleźć Smile

Linka

WIem że wszystko co napisalam jest fikcją myślicie że też w to wierze w 80% NIE a w 20% TAK

PZDR

Clarissee

teraz tez mówisz ze nie wierzysz w 80 % a jak ja powiedziałam nie wierze to miałaś jakies...hm? pretensje?

Linka

No tak mialam a co mam powiedziec mam sie dalej z wami klocic nie chce mnie sie

tailyweily

Ale my się z tobą nie kłócimy! Chcemy ci wmusić nasze racje? Nie. Poprostu nie każdy wierzy w to co ty.

Kasieńka :)

'Małą Syrenkę' lubię, ale nie wierzę w coś takiego xP.

na1000latka

Gdzieś na intermnecie widziałam zdjęcia syreny, i opowieść o dziewczynce, która wpadła do jeziora i sie utopiła bo zaślepiła ją syrena czy coś w tym stylu .. Ale ja w to nie wierzę ... ;/

Delicious

Nie wierze

Widziałam tylko w bajkach Razz

Plina!

Bajeczka dla małych dziewczynek.

Gość

smiech na sali. tego nie ma.

betka

tailyweily

Skąd wiecie, że nie ma? Badałyście to? Skoro jesteście przekonane, że nie ma to musicie mieć jakieś niezbite dowody... Świat jest dziwne skonstruowany i nigdy nic nie wiadomo. Więc dopuszczam taką myśl, że istnieją.

betka

tailyweily

Nie rozumiem twojej ironi... Usiłuje napisać, że bez sensu mówić, że w coś się nie wierzy od tak skoro równie dobrze można w to uwierzyć, bo nie miało się z tym styczności.

betka

to nie miala byc ironia.
taki zarcik. aj, tajak cos masz dzisiaj zly dzien.

//Możesz już nie offtopować? Bo coś mi się kojarzy, że ostatnio ktoś Ci już zwracał uwagę. Trufla.

Gość

co innego nie wierzyc, a co innego upierac sie ze cos nie istnieje.
ludzie wielokrotnie badali oceany, morza etc. nic nie znalezli. poza tym syreny byly w mitach greckich, bajkach etc. dla mnie to jest po prostu przereklamowane. uwazam, ze jak cos jest w kreskowkach itp, to nie ma tego w realnym swiecie. o.

tailyweily

Jeżeli ktoś nie wierzy to się przy tym upiera i narzuca to w pewny sposób... I nie uważam, że to jest przereklamowane bo jakoś nikt o tym nic nie mówi... Wyobrażenie syreny owszem kojaży się z kreskówkami ale nie koniecznie musi być takie na jakie wygląda.

Gość

ale czym ja szkodze, ze nie wierze? nie chodze po miescie z transparentami "stop syrenom" ani nie narzucam Ci swojego zdania. a Ty mozesz wierzyc i bynajmniej mi to nie przeszkadza Wink

.

Tanti

Ja tam troche wierze.

Missouri

Tylko w tą warszawską, w pozostałe nie (;

PAULA

trochę też wierze.
nie ma sensu mówić, że na pewno nie istnieją, skoro nie mamy dowodów ; )

tailyweily

Chika

Dawniej wierzyłam, teraz może trochę.

Gość

Holy

Ja nie wierzę w istnienie syren.
Aczkolwiek bajki z ich udziałem kiedyś bardzo lubiłam.

Astre

Nie wierzę w nie.
Ale fajnie wyglądają na filmach xDD.

i dzięki syrence moja rodzinna miejscowość się zowie Warszawa.

mary$ka007

w syreny nie wierze xp
ale bajki o nich i filmy lubie oglądac xp

Babeczka

Nie no, naczytalam sie roznych glupot typu yeti, ufo,a le to jest najlepsze.
Bez urazy, ale smiac mi sie chce.
HAHAHHAHAHAH

pipi16

w filmach i bajkach o.k. ale tak na jawie to ...co tu komentować Smile