Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linka
Muchomorek
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 13:20, 06 Sie 2006 Temat postu: Wilkołaki |
|
|
Co to Likantropia ??
Jest to choroba znana już w starożytności. Ta dziwna przypadłość objawia się tym, że chorzy zachowują się jak dzikie zwierzęta, wyją, warczą i atakują innych ludzi.
Czy legendy o Wilkołakach są prawdziwe ??
Istnieje wiele legend o ludziach- wilkach. W dawnych czasach takie opowieści miały formę jak współczesne miejskie legendy. Powszechnym wierzeniem było to, że wilkołaki są ludźmi posiadającymi niezwykłą, świadomie kontrolowaną moc zmieniania się w dzikie bestie. Wiele opowieści opisywało przemianę człowieka w wilka, który odwracał swą ludzką skórę by przybrać futro wilka. Takie przekonanie powodowało praktykę rozcinania skóry podejrzanym o wilkołactwo. Ranny wilkołak najczęściej zawsze przemieniał się w człowieka.
Przypadki oskarżenia o wilkołactwo wynikały również z odnajdywania ludzi, którzy zdziczeli wychowując sie w lesie wśród zwierząt. Człowiek wychowany wśród dzikich zwierząt zachowywał się podobnie jak one, gdyż jego proces socjalizacji polegał na obserwowaniu zwierząt. W literaturze i filmie wilkołaki najczęściej przybierają formę bestii w nocy a zwłaszcza podczas pełni księżyca.
Czy Wilkołak dysysponuje nadludzką siłą ??
Wilki, wzbudzają u ludzi ogromny strach, ale czy na pewno jest się czego bać ? Otóż okazuje się, że strach ludzki przed wilkami potęgowany jest przez obawę przed „wilczą mocą” czy też „wilczą magią”. Tak naprawdę wszyscy świadomie lub podświadomie boimy się wilkołactwa. Oczywiście jedni mniej drudzy bardziej. Tak naprawdę ludzie podświadomie widzą w wilku, wielką owłosioną bestię której celem jest unicestwienie wszystkiego co się rusza, ale przecież powyższy opis to już nie wilk, to likantrop...
Choroba nazywana likantropią występuje rzadko, ale jednak wciąż występuje. W pewnym czasopiśmie dość niedawno czytałem o stwierdzeniu tej przypadłości u mężczyzny ze Stanów Zjednoczonych. Osoba ta w nocy pod wpływam wpatrywania się w pełny blask księżyca, jakby w amoku gryzła,drapała i rzucała meblami w mieszkaniu. Do obezwładnienia tego likantropa policja potrzebowała dobrych paru dziesięciu minut i 8 funkcjonariuszy.Jeden z policjantów wypowiadał się,że „człowiek ten dysponował nadludzką siłą”.
Jak się można zarazić likantropią ??
Wilkołak jest to człowiek, który został zarażony likantropią przez wilka, lub przez innego wilkołaka. W wypadku tego pierwszego zarażenie nie jest pewne, ale przy kontakcie fizycznym z likantropem czyli ugryzienie, podrapanie lub kontaktem seksualnym zarażenie jest stu procentowe. Człowiek który jest wilkołakiem po przemianie może być nawet do 2 – 3 razy silniejszy, jednak likantrop po przemianie traci świadomość, myśli i rozumuje jak zwierze . Słyszał w Internecie pogłoski, iż wilkołak boi się wilczura (owczarka niemieckiego), są to bzdury wilczur gdy wyczuje zapach wilka zdecydowanie wycofuje się, a zdarzały się przypadki kiedy głodne, rozwścieczone wilki zerwały wilczura z łańcucha ! Więc trudno aby wilkołak tak potężne stworzenie przestraszyło się psa. Unicestwienie wilkołaka jest bardzo trudne. Najlepiej aby zajął się tym jakiś specjalista.
Czym jest Wilczygon ??
W tych zdaniach omówię stworzenie które nazwano Wilczygoniem. Wielu ludzi nie wie, że takie stworzenie w ogóle istnieje. Łatwo mu żyć niezauważonym, gdyż po przemianie nie odróżnia się niczym od zwykłego leśnego wilka. Wilczygon jest jakby likantropem „nieczystej krwi”, ponieważ powstaje on ze związków mieszanych. Wilczygoniem albo się rodzi, albo jako dziecko trzeba zjeść wilcze jagody, które zostały znakowane moczem przez basiora (przywódca watahy). Taki „niedoszły likantrop” rodzi się ze związku człowieka z wilkiem, wilkołakiem i wilczygoniem, a także wilkołaka z wilkiem.
Ostatnio zmieniony przez Linka dnia Nie 15:59, 06 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Nie 13:28, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że ten temat już jest, a tak wogóle nie powinnaś tego umieścić w Świecie fantazji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka :)
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon 11:19, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę. Poprostu dla mnie jest niemożliwe, że człowiek się tak przemienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
na1000latka
Muchomorek
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 17:16, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ee .. Ja nie wierze ..
ale moze ktos ma inne zdanie ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sfaxy007
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Szczecin Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 16:27, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hm, likantropia istnieje, ale tak naprawdę nie ma nic wspólnego z wilkami, tylko z naszą podświadomością, chory wmawia sobie, że jest wilkołakiem, i jego umysł pozwala mu wtedy uwolnić większą siłę, tę "nadludzką moc"... To tak jak w stanie przerażenia, jesteśmy szybsi, silniejsi, atakujemy bez opamiętania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michiko
Martelina
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 19:59, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w wilkołaki.
Jakies takei nieprawdopodobne to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Insolent
Kochanka Laptopa
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 978
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorlice :) Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 15:35, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wierze I nie mnie nie przekonacie ,że istnieją
Po prostu nie wierze
Chociaż w Harrym Potterze (i więzień azkabanu) był taki jeden wilołak xD Mmm,... Jak się zamienił w ów wilkołaka był bardzo... pociągający ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lin
Muchomorek
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z LINi
|
Wysłany: Wto 18:42, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nie wierze tak do konca, w koncu skads te legendy sie wziely... ale (brak mi pomyslow )no niewiem to faktycznie jakies takie nieprawdopodobne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiater
Kurtyzana
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Bialegostoku Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 18:47, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wierze.
Dla mnie to nie realne, a rzeczy nie realne są nieprawdziwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwidera
Martelina
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 9:47, 21 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
W każdej plotce jest prawda. Nikt do końca [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona
Dziub Dziub
Dołączył: 07 Paź 2020
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 11:16, 07 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Nie mamy zadnego historycznie udokumentowanego przypadku, wiec mozna to wlozyc miedzy bajki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|