Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ważka
Martelina
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraina Czarów ^^
|
Wysłany: Śro 20:31, 04 Cze 2008 Temat postu: Harcerstwo ^^ |
|
|
Moim zdaniem jest super. Wszystkim to się raczej kojarzy ze sztywniackimi kujonami w sztywniackich mundurkach, którzy siedzą non stop w lesie. heh. Ten stereotyp baaardzo odbiega od prawdy. Harcerstwo jest przedewszystkim praktyczne, bo właściwie cała wiedza zdobyta przez harcerzy jest w 100% przydatna w życiu.
Może ktoś jest harcerzem?
A jeśli nie to co myślicie o tym wszystkim?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
potosia
Łoś Super Ktoś
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Somewhere in hell
|
Wysłany: Śro 20:51, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice byli harcerzami, mieli nawet jakieś tam wyższe stanowiska, ale ja się tym nie interesuję. Nie chodzi o to, że uważam to za "sztywniackie" , ale nie kręci mnie chodzenie w mundurku i jeżdzenie na obozy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy
Tancerka Snu
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Home Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 21:19, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mam podobne zdanie, jak potosia. Nie przepadam za musztrowaniem, mundurkami i nadmierną dyscypliną w czasie, kiedy powinnam wypoczywać - bo właśnie wtedy nie mogę się w pełni zrelaksować. Kiedyś to było bardzo popularne, moja mama też była harcerką. Sprawa całkiem fajna, ale niestety nie dla mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Śro 22:43, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sporo osób w mojej szkole to harcerze.
Stosunek mój do harcerstwa jest w zasadzie obojętny.
Nie uważam tego za sztywniackie, ale ja nie mogłabym wytrzymać w takich warunkach, jakie macie na obozach. ^^ Zbyt wygodnicka jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnyAniol77
Muchomorek
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:33, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mniew harcerstwo jest fajne, ale moja przygoda z harcerstwem ogranicza sie tylko do jednego 3 tygodniowego obozu ktory miło wspominam.
Troche załuje ze jak byłam młodsza nie zostałam harcerka, bo teraz sie do tego juz nie nadaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
IgIg
Potencjalny geniusz
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Spod rynny xD
|
Wysłany: Czw 16:40, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moje dwie koleżanki są harcerkami i cały czas mnie namawiają. Byłam na dwóch zbiórkach i nie poczułam TEJ NIEZWYKŁEJ ATMOSFERY , która według moich znajomych tam jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ważka
Martelina
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraina Czarów ^^
|
Wysłany: Czw 16:43, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
IgIg napisał: | Moje dwie koleżanki są harcerkami i cały czas mnie namawiają. Byłam na dwóch zbiórkach i nie poczułam TEJ NIEZWYKŁEJ ATMOSFERY , która według moich znajomych tam jest... |
Niektórym TA NIEZWYKŁA ATMOSFERA przychodzi z czasem, najczęściej po biwaku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:43, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
bylam harcerka, wlasciwie jestem nadal, bo harcerzem jest sie do konca zycia.
bylam w ZHR yy... 3 lata? w kazdym razie nawet w tym roku bylam na kursie zastepowych - masakra... poczulam, ze jednak to nie jest dla mnie. za bardzo religijnie, w ogole - nie.
jednak lubilam zbiorki, poznalam fajnych ludzi, zbieralam kase na zimowisko w sklepie... ale biwakom i obozom mowie NIE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IgIg
Potencjalny geniusz
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Spod rynny xD
|
Wysłany: Czw 16:54, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ważka napisał: | IgIg napisał: | Moje dwie koleżanki są harcerkami i cały czas mnie namawiają. Byłam na dwóch zbiórkach i nie poczułam TEJ NIEZWYKŁEJ ATMOSFERY , która według moich znajomych tam jest... |
Niektórym TA NIEZWYKŁA ATMOSFERA przychodzi z czasem, najczęściej po biwaku |
Widzisz, ja jestem niecierpliwa . Może bym się namuwiła bo kiedyś nawet chcałam zostać harcerką, ale kiedy zobaczyłam skład tego szczepu... Tam są same osoby z podstawówki, których nie lubię!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ważka
Martelina
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraina Czarów ^^
|
Wysłany: Czw 16:56, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Rozumiem. W sumie masz rację. nawet najfajniejsze rzeczy i zajęcia są beznadziejne w złym towarzystwie ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
billiejean
Użytkowniczka Czerwca.
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:23, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Z chęcią byłabym harcerką, ale za stara jestem żeby poczuć właśnie tą atmosferę.
Właściwie jak byłam młodsza wolałam bawić się w inny sposób, mieć więcej wygód. W miejscowosci w ktorej wtedy mieszkalam nie istnialo harcerstwo i nadal nie istnieje.
Dzisiaj jesteśmy puści i wygodniccy, moja mama była harcerką i uważam, że jej dzieciństwo bylo o wiele lepsze, ciekawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carolajna
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6 Skąd: Kraków Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 15:00, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem harcerzem. Moja koleżanka z klasy, która ma niezbyt miłe podejście do harcerstwa, stwierdziła, że harcerze to dzieci przebrane za idiotów słuchające się idiotów przebranych za dzieci.
Dla mnie tego typu organizacje są fajne, podobnie jak rzeczy, których się harcerze uczą. Koleżanka ze Słowenii, z którą piszę maile, należy do stowarzyszenia nazywającego się "Bocianami"
|
|
Powrót do góry |
|
|
zarazza
Teletubiś
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 17:39, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że w dzisiejszych czasach, wiem że to brzmi okropnie ale jednak, zamaist harcerstwa jest survival, paintball i sporty ekstremalne. Moi koledzy tylko o tym debatują. W sumie na takim obozie przetrwania też jakby się zdobywa nowe umiejętności tylko bez mundurków i całej patriotycznej otoczki. Mój brat wyżebrał u starych obóz przetrwania z Almaturu. Serio! I jeszcze mnie namawiał. Jak chcecie się braciszka pozbyć z domu na wakacje to polecam
Ostatnio zmieniony przez zarazza dnia Nie 17:41, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pianka
Kurtyzana
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Sabatu Wiedźm. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 7:22, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Harcerstwo kiedyś mnie przez chwilę zainteresowało, ale tylko dlatego, że się wtedy zakochałam w takim jednym i jak z nim rozmawiałam to zaproponował mi żebym się przyłączyła (w naszym mieście działało harcerstwo). Ale zaczęły się wakacje, skończyła się znajomosc i pojawiła się nowa trwająca do dziś ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
swistakowa
Teletubiś
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Łódź Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 12:34, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jestem czynną harcerką. Bardzo to lubię. Owszem, można się tam nauczyć wielu przydatnych rzeczy. I przede wszystkim bardzo fajnie jest na zbiórkach i biwakach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Potencjalny geniusz
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mamy i taty? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 14:52, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bylam harcerka, niestety po wyjezdzie nie ma jak rowijac sie dlaej w tym kierunku. Bylam zastepowa i mialam pomagalam prowadzic gromade zuchowa [znaczy sie bylam przyboczna jak ktos wie o co kaman]. Harcerstwo poniekad bylo calym moim zyciem i poswiecalam kazda minute, zeby cos urozmaicic w tym kierunku. W przeciwienstwie lubie mundurki czy musztry. Szczegolnie porwadzic musztry o 3 w nocy, bo ktos jest niegrzeczny ^^ kochalam wszelki rajdy, nawet guie gry. Przez harcerstwo strasznie sie otworzylam na swiat. I przestalam sie wstydzic mojego falszowania xD Oczywiscie sa roznice miedzy ZHP czy ZHR. ZHP dla mnie jest o niebo lepsze [ nie naciskaja na wiare, jak nie chcesz nie chodzisz do kosciola i raczej preferuje obozy z facetami ^^]
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumabalonowa
Dziub Dziub
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: kraków, LA Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 19:19, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
harcerstwo? fajna sprawa należy od jakiś trzech lat i nie mam zamiaru przerywać chociaż w tym roku wprosiło się pare nieproszonych gości typu 'ojejku, ach, och, ech, o boshe o boshe' to miejmy nadzieje szybko się wykruszy ten towar :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Potencjalny geniusz
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mamy i taty? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 19:27, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Po obozie, gdzie nie bede mogly uzwyac prostownicy i bedzie zimna woda, odejda. U Nas zawsze tak bylo xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donia123
Muchomorek
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 17:45, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
chciałam kiedyś zapisać się na harcerstwo lecz się nie ziściło . i może dobrze . mam teraz bardzo dużo obowiązków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Potencjalny geniusz
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mamy i taty? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 13:07, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kazdy ma duzo obowiazkow. A hercerstwo [chyba, ze sie bedzie ktos bawil w druzynowego] to nie obowiazek tylko mozna sie odlaczyc od swiata, zapomniec o wszystkim, choc na moment i bawic sie jak male dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pipi16
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: MAZOWIECKIE Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 16:26, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
JA NALEŻĘ DO ZHR I JESTEM ZUCHENKĄ.MOJA GROMADA NAZYWA SIĘ ''PRZYJACIELE KUBUSIA PUCHATKA''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flicka
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 21:42, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kumpelki były, podobno fajnie, ale mnie takie coś nie kręci. 2 znajome dalej są i mnie namawiają. Ale jakoś... Nie przekonuje mnie to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pipi16
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: MAZOWIECKIE Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 11:16, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
to daj się namówić,jak ci się nie spodoba zawsze możesz zrezygnować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika.
Muchomorek
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 21:28, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Harcerką jestem już chyba 6 rok i to znakomita sprawa.
Faktem jest, że głupie są przyjęte poglądy, że harcerstwo no nudne zbiórki o historii, mundurki i spanie w lesie. Niektórzy stawiają nam pewne granice, nie zauważając, że my przez nie przekraczamy.
Jestem harcerską w drużynie i przyboczną w gromadzie zuchowej. Fajne sprawa. Ale jak obóz i kolonia jest w tym samym czasie wybieram kolonię - na niej mogę trochę bardziej wypocząć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
josie
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 23:32, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie bylam harcerka, ale zawsze chcialam nia zostac. Bylam nawet z harcerzami na jakims obozie. Swietnie bylo. Niestety w moim miescie nie bylo oddzailu (nie wiem jak to sie nazywa) i marzen nigdy nie zrealizowalam. Pozniej z tego wyroslam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Potencjalny geniusz
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mamy i taty? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 16:23, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
z tego sie nigdy nie wyrasta moja droga. Sa tam ludzie o wiele, wiele strasi od Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
josie
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 19:46, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Eisheth napisał: | z tego sie nigdy nie wyrasta moja droga. Sa tam ludzie o wiele, wiele strasi od Ciebie | Moze inaczej: pozniej sie o tym nie mysli
|
|
Powrót do góry |
|
|
greenfish
Kochanka Laptopa
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 21:39, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
4 lata. A moje przyrzeczenie odbierał czynny instruktor po 80tce, więc nigdy nie jest za późno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Potencjalny geniusz
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mamy i taty? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 23:50, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieja sie tam takie rzeczy, ktorych sie nie zapomina. I do tej pory zaluje, ze nie mialam czasu wyrobic colernego krzyza. Chociaz przypuszczam, ze niczego to nie zmienia. Ehhhh... I nadal na polce trzymam swojego pomietego 'Ognika'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna99005
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Barcelona Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 11:27, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem harcerką
Fajnie jest być harcerką bo można sie dużo nauczyć a to moze przydać się kiedyś w życiu
ja należe do ZHP
moja drużyna nazywa sie "DeCeMy"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miczie
Teletubiś
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Łódź Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Nie 5:30, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moja przygoda z ZHP zaczęła się w czwartej klasie podstawówki - był nabór do drużyny działającej u mnie w szkole więc poszedłem. Na początku fajnie ale po zmianie drużynowego zaczęły się problemy, nowy za szybko się wypalił i zamiast ciekawych, wnoszących coś przydatnego zbiórek mieliśmy ponad godzinę musztry, biegania w OP1 i masce p-gaz(na początku było ciekawie, bo to coś nowego) więc "zawiesiłem się" - przestałem się pojawiać. Przerwa trwała niecały rok ale gdy poznałem nowych znajomych (1 klasa gimnazjum) okazało się, że jeden z nich należy do ZHP. Poszedłem do nich na zbiórkę i... znalazłem to czego szukałem - zbiórki w fajnym towarzystwie, przyjemna atmosfera, czyli humor, interesujące pomysły drużynowej oraz niepowtarzalny klimat utworzony przez ogień, ogień który płonął (świeczkowisko zrobione z dużego korzenia), a nie mały podgrzewacz. Tak więc w roku 2006 wstąpiłem do 17ŁDSH, zgrałem się z ekipą i tak sobie żyłem spokojnym i radosnym życiem zwykłego szaraczka. Aż do września roku pańskiego 2009 kiedy to zostałem przybocznym w gromadzie zuchowej. Teraz wiele radości daje mi prowadzenie zbiórek dla tych małych potworów (na szczęście dwa "zapalniki" zostały już przekazane ). Jest wiele okazji do śmiechu, spędzenia miło czasu w gronie dobrych znajomych.
A obozy? Muszę się nie zgodzić ze stereotypem obozu harcerskiego, który mówi o tym, że wyjeżdża się do lasu spać pod gołym niebem (ew. we własnoręcznie zrobionych szałasach z mchu), je się to co się zbierze lub upoluje i samemu przyrządzi. Stety czy niestety ludzie się zmieniają, mnie udało się jeszcze chyba zahaczyć o pokolenie, które "bawiło się na podwórku" i nie było tak rozpieszczone. Nie chcę tu nikogo urazić ale jak widzę te misie-pysie, które nie potrafią nawet butów zawiązać pod koniec drugiej klasy podstawówki to mnie krew zalewa. Przytoczę tu sytuację z ostatniego (2010) obozu w Bieszczadach. Wszystkie dzieciaki (wiek 7-10 lat) zawsze są bardzo żwawe, jak to dzieciaki wszędzie ich pełno ale żeby kłaść się na ziemi, jęczeć i płacze uskuteczniać po 150 metrowym spacerze to już przegięcie. Rodzice traktują teraz swoje pociechy jak małe porcelanowe jajeczka, którym trzeba usługiwać i chronić jak tylko się da. Nie mówię, że trzeba im pozwalać na wszystko ale jakoś tam je zahartować, starta skóra z kolana czy kilka siniaków to nie jest powód do wzywania karetek . U nas w szczepie do niedawna także zaczynano uważać zuchy (pierwsze 3 klasy podstawówki - 6-10 lat) za małe dzieci, którym cały czas trzeba pomagać. Na szczęście my, z naszą gromadą pokazaliśmy, że to nie prawda, że te dzieci też mogą normalnie działać i nic sobie nie zrobią. Powiem więcej, dla nich budowa chociażby najprostszego płotu albo nawet możliwość przepiłowania deski jest wielką frajdą, mogą się czegoś przydatnego nauczyć. Tak więc rada na przyszłość: nie pozwólcie zrobić ze swoich dzieci "francuskich pudelków".
Trochę wyjechałem z offtopem, przepraszam
Ale wracając do tematu, wszystko zależy od grupy do jakiej się trafi. Mnie poszczęściło się dopiero za drugim razem. Trzeba poszukać, ZHP działa nawet w najmniejszych miejscowościach Polecam i serdecznie zapraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monicka
Martelina
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 12:46, 21 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
ja też miałam przygodę w Harcerstwie, ale drużyna się rozpadła, nie miał kto jej prowadzić w sumie trochę szkoda. Ale paczką kilku osób dalej się trzymamy , a już parę lat minęło od tego:)
Świetna przygoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biedronka88
Teletubiś
Dołączył: 19 Lip 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 21:37, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja byłam harcerką przez jakieś 3 lata i naprawdę wiele mi to dało. To świetna sprawa. Można poczuć się częścią wspólnoty, czegoś lepszego, większego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
love
Kochanka Misia Uszatka
Dołączył: 18 Lip 2014
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 21:54, 29 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Harcerką jest się całe życie. Przynajmniej powinno się być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
follownet
Teletubiś
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Radom Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Sob 1:27, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Moja mama była harcerką. Chciala mnie zapisac, ale nie chciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shi
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2014
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 8:06, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie należałam do harcerzy, choć przyznaję, to wspaniały sposób na wypełnienie wolnego czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanuki
Martelina
Dołączył: 21 Paź 2021
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Zakopane Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 10:59, 21 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Mam dosc patologiczne wspomnienia z harcerstwem, bardziej od kujonów kojarzą mi sie z takimi typowymi dziećmi puszczonymi samopas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewocza
Dziub Dziub
Dołączył: 04 Lis 2021
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 8:08, 04 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Harcerstwo w Polsce to straszna patola, praie nikt nie kontroluje druhów, ile razy było że dzieciaki były odbierane wycieńczone przez rodziców bo nikt sie nimi prawidłowo nie zajmuje na obozach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|