Dziewczyński świat!

Mossy

A wiec tu piszcie różne smieszne dialogi z kumplami, z rodzicami albo z nauczycielami czy tez innymi przypadkowymi ludźmi (: do dzieła Smile

Luthien

Jedyne co mi przychodzi na myśl, to rozmowa po zobaczeniu gigantycznego zdjęcia Blok 37 w Undergroundzie xD

Ja: aaa! żbiku co robi blog 27 w undergrondzie?
żbik: jak to co? sra na ptaki Wink

Wiem, że to nie jest to samo jak sie słyszy nażywo, no ale cóż musi to wystarczyć Razz

Cota

Hehe, takie gadaniny to ja codzień mam, ale :

* idę z kumpelą po szkole w czasie lekcji i idzie dyra*
dyra: A wy co, chcecie dać nogę?
* poszła*
ja ( wrzeszcząc na całą szkołę) : a co ja dziwka jestem?! Nikomu nie będę dawać nogi!

Potem się pokapowałam, o co jej chodziło xD.

Albo :
ja: jak ja lubię Blade Loki^^. Blade Loki, nananna...
kumpela: Blade loki? Ale na czyjej głowie?
ja: Aaaa

co?
kumpela: chcesz sobie zrobic blade loki?
ja: nie! to taki zespół Laughing

Itp, itd

Już nie pamiętam nawet, co... Hehs...

Lothellie

ja: no chodź!
Elka: no idę przecież!
Paulina: ale gdzie wy idziecie?
ja: a skąd ja mam wiedzieć?!
Laughing

tailyweily

Kaśka Z 19:07:25

ej ale ja w tym roku nie bede miala 5 z reli

Kaśka 19:07:34

czemu?

Kaśka Z 19:07:36

bo nie mam zeszytu z kubusiem puchatkiem!

Kaśka 19:07:42

masz

Kaśka 19:07:49

klamca

Kaśka Z 19:07:51

ale tamten byl specjalny

Kaśka 19:07:59

z pryszczem

Kaśka Z 19:08:01

mial pieciolinie

Kaśka Z 19:08:03

i syfa na czole

Kaśka Z 19:08:08

byl specjallllny

Kaśka Z 19:08:16

przynosil mi szczescie

Kaśka 19:08:19

zrobie takiego drugiego

Kaśka Z 19:08:32

to juz nie bedzie to samo

Kaśka 19:08:48

wklej tam ksiedza

Syf- dziura, którą zrobiłam w jej zeszycie xD Na czole Kubusia xD

Kaśka Z 19:48:59

Ze Roberto (19:49) Siemka, wpadłem sie przywitać bejbe

Kaśka 19:49:42

Orlando Bloom (19,49) Siema, chce się z tobą ożenić bo mam pieroga zamiast ucha

Kaśka 19:50:20

=]

Kaśka Z 19:51:02

Ze Roberto (19:50) Ej Orlando wiesz, ze mam majtki zamiast mozgu?

Kaśka 19:51:30

Orlando Bloom (19,50) Sikam sobie na głowe, nigdy nie trafiam do kibla

Kaśka Z 19:52:46

Ze Robero (19:52) Ja postanowiłem zostać tenisitą, ale nie trafiam paletka do tenisa w piłkę, wiec wsadzam se ja do dupy

Kaśka Z 19:52:57

Orlando Bloom (19,53) Mam zamiast zębów papier toaletowy

Kaśka Z 19:53:44

Ze Roberto (19:54) Mam Zalesie na głowie

Kaśka 19:53:51

Orlando Bloom (19,55) Pachne potem niszotra

Kaśka Z 19:54:31

Ze Roberto (19:55) Wygladam jak zenski odpowiednik Georga

Kaśka 19:54:37

Orlando Bloom (19,55) Mam jajo na nosie

Kaśka Z 19:55:34

Ze Roberto (19:55) Mam 4 jądra

Kaśka 19:55:45

Orlando Bloom (19,55) Mam stope na mózgu

Kaśka Z 19:56:26

Ze Roberto (18:56) Mam cycka na dupie

Kaśka 19:56:32

Orlando Bloom (19,57) Mam sylikonowe cycki

Tak wygląda nasza kłótnia, Ja kocham Ze roberto, a ona Orlanda =]

//tailyweily, nie pisz postów jeden pod drugim, tylko edytuj i doklej do poprzedniego - nitka

Wilczyca

moja koleżanka N. była na koncercie combi.w klasie mamy taką niekumatą dziewczynę A.[no,ona nie wie co to;eliminacje,orgazm,skaner]
N. opowiada jak było na koncercie,a A.pyta się
A.a co wy tam robiliście
N.jak to co? słuchaliśmy ja śpiewają
JA: A.,wiesz co to jest combi?
A.no samochód

nina50

LEKCJA RELIGII:

KSIąDZ-Jacek przeczytaj ten fragment

JACEK-Poczekaj ksiądz
*********************************************
Ozi-Proszę księdza,a dlaczego ksiądz nie ma różowej sutanny?

KSIąDZ-Ponieważ takiego koloru są "czapki" biskupów

OZI-A wie ksiądz,że różowy,to kolor pedalski?
**********************************************
KSIąDZ-Kamil zostaw ten ołówek i słuchaj.

Kamil-rysuję

KSIĄDZ-co rysujesz?Związane z tematem?

KAMIL-rysuję księdza oczy.

Ksiądz-schowaj to!

Kamil-Ale księdza oczy mi się podobają

KSIĄDZ-dostajesz uwagę za znieważanie nauczyciela

Kamil-SPRAWIEDLIWOŚĆ...
JA księdzu komplementy a ksiądz mi uwagę...
Pójdę do pani pedadog

KSIĄDZ-Ja pójdę z Tobą

KAMIL-To Gitara

Ksiądz-Na przerwie

Kamil-(sprawdza grafik)
-niestety nigdzie nie pójdziemy
po tej lekcji idę na wagary przecież mamy sprawdzian

DZWONEK!!!!!!!!!!!!!!!!

Kamil-TO Szczęść Boże ja się zrywam...

psychodela

Uzupeniamy ankietę dotyczącą naszej szkoły.
Pani: Syn twojej sąsiadki chce iść do Twojego gimnazjum. Co mu powiesz odnoscie wyboru szkoły?
Mazur: Lepiej do gazu niż do 7!
Pani(nie zrwaca uwagi na debilny tekst Mazura): Odchodzisz ze szkoły. Co powiesz swojej wychowawczyni?
mazur: Spal się na grillu!

Wychowanie do życia w rodzinie. Żaneta dużo gada.
Pan: Co ty, konkurencje Rydzykowi robisz?
Żaneta: <śmiech>
Komisarz: Ona śmieje się jak Doda.
Pan: To wole Rydzyka!
Żaneta: Ale Doda ma najwyższe IQ w Polsce.
Kuba: Bo znała pytania!

Historia, powtórzenie wiadomości. Zaczynamy mówić na temat mafi.
Kuba: A w Polsce są jakieś mafie?
Mazur: No tak, przecież Rydzyk i te jego mochery z antenkami!

Facetka oddaje sprawdziany z gramatyki. aś ma 1 punkt na 23 xP
Ja: aś nie masz 1 punktu. Zabrakło ci 22 punktów do piątki.

Miałam sprawdzian z informatyki. Na następnej lekcji nauczyciel sprawdzał nasze prace.
Nauczyciel: Czemu ten tekst nie jest zwiniety?
Ja: Bo pan powiedział, że w Worksie sie nie da.
Nauczyciel: Jak się da, to będzie niska ocena.
<sprawdza>
Nauczyciela: Da się. To będzie 3+.
Ja: Ale pan powiedział, że się nie da.
Nauczyciel: Okłamałem cię. No to będzie 4-. jak się nazywasz?
Ja: Basia Piotrowska.
Nauczyciel: A to będzie 5, bo pan Roman* nigdy mi tego nie wybaczy.
I dostałam 5 Very Happy

Chemia. Pani mówi na temat regulaminu pracowni chemicznej.
Chemica: To taka prośba do waszych mózgów... lub jego szczątków.

* nauczyciel inforamtyki, uczy drugą część mojej klasy, ma na nazwisko tak samo jak ja i w ogóle jest zawalisty(w drugiej klasie napisał za mnie kartkówkę xP)

Gadam z aś na gg.
Ja: Ej, Kaś ma do mnie smsy po 3gr a nie napisał...
aś: bo ty głupia jesteś
ja: i co z tego, ale jestem jej sis
aś: haha i co z tego?
ja: haha nie wiem!

Historia. Pan dyktuje temat.
Pan: "Powtórzenie wiadomości. Od optymizmu do katastrofy"... to będzie tak jak wasz jutrzejszy sprawdzian.

Robal przeczytał swoją pracę domową.
Pan: Kołek. Przepisałeś wszytko z książki. To plagiat.
Robal: Nie prawda! Mam przecinek w innym miejscu!
Patryk: To skad mamy przepisywać?
Pan: Z głowy.
Patryk: A jak nie ma?

Teoria ewolucji.
Mazur: A człowiek miał kiedyś ogon!
Cymek: Dragon Ball...

Pan: Jak potząsnie się drzewem to, to co spadnie to człowiek, a to co zostanie to małpa?

Mówiliśmy cos na temat gatunków. Pani kazała nam podawać różne nazy zwierząt.
Kjubiks: Salamandra plamista!
Komisarz: Żółw błotny!
Robal: Padalec międzygwiezdny!

Historia.
Pan: Kogo nie ma?
Robal: Aha, proszę pana, bo Kuba poszedł z Cymkiem do weterynarza. Znaczy do lekarza...

Kraków, rynek, czyli największe skupisko przystojniaków. Można zakochać się od pierwszego wejrzenia milion razy. Facet gada nam coś tam na temat sukiennic. W tym czasie...
Sylwia: Ty, Baśka patrz! Chłoapk w rasta bluzie!
Ja: Cześć kolegoooo!
Pomachałam mu, ale dziwnie się na mine spojrzał i uciekł xP
Potem, kiedy mieliśmy czas wolny znów go widzimy.
Ja: To ten fajny kolega z rasta bluzą!(wskazałam na niego palcem; on look na mnie)
LnD: Nie pokazuj palcem!
Ja załapałm brecht i uciekłam. Ona też xP

Historia. Druga rewolucja przemysłowa. Kjubiks się zgłasza.
Pan: Tak Kuba?
Kjubiks: A wie pan, że mama Robala ma sklep "Malwa"?
Komisarz: Ale tam jest strasznie drogo. Batonik LION po 2.20, picie w puszce po 3.00.
Kjubiks: A chleb to co trzy dni przywożą. A bułki są po 1.50 za sztukę.
Robal: Widzi pan jak mnie obrażają.
Komisarz: A wędliny to od czasu do czasu przemywają Ludwikiem...
Pan: Jak połączymy Pawła i Kubę to powstanie Godzilla.

(mówimy o brzydkich napisach na nauczycieli na szkolnym boisku)
Pan: Tam był jeden, ale został zamalowany.
Cymek: A skąd pan wie?
Robal: Pewnie pan sam malował...

Kolega powiedział coś głupiego, na co historyk: "Walnąłeś jak młody dzik o drzewo!"

Oglądam z siostrą film na temat lapończyków. Widzę jak dziecko bierze nóż na ryby(idzie razem z rodzicami)
Ja: Pewnie bierze ten nóż, aby nie stawiali oporu.

Godzina wychowawcza.
Komisarz: No pani P. to czasem grała nam na gitarze.
Wychówa: Ale ja nie umiem grać.
Kuba: Ale Adam umie!
Robal: No, a Ola na skrzypcach.
Dubi: To ja będe uderzał głową w bęben!

Jem z rodziną obiad.
Ja: Nie chce mi się nic robić...
Mama: Tak, mi też nie. I nie użalaj się nad sobą. Rodzice mnie nie rozumieją, siostra nie kocha, pies mi zdechał, a kot linieje!

Kurs ratowniczy. Mówimy na temat przyczyn tonięcia.
Pan: Który przykurcz jest najgorszy?
Ktoś: Mózgu!

Rozmowa na temat kąpielisk.
Pan: Gdzie mozemy utworzyć kąpieliska?
Łukasz: Tam, gdzie jest woda.

WOS. Pan mówi do kolegi siedzącego w pierwszej ławce:
Pan: Marcin, ty masz 3 pały.
Cymek: A ja myślałem że tylko jedną...(ona ma głupie skojarzenia)
Dubi: Są różne pały...
Pan: Tak, na przykład zakute, siedzące w pierwszej ławce.

Matma. Oglądam zapisany tekstami piosenek koniec zeszytu do matmy.
Pani: Chowamy zbędne notatki...
Ja: Ale to zeszyt do matematyki...
Pani: To dobrze... znaczy nie wiem, czy dobrze...

Historia. Dubi i Cymek głupio sie zachwują.
Pan: Czy was łączy coś więcej niż przyjaźń?
Dubi: Tak Przemek to ostrrrry ogier!
Pan: Widzę, że rolę w związku są podzielone.
Dubi: Tak, Przemek na górze!

Na historii przyszła wychówa oznajmić, że chłopcy z mojej klasy wyrwali spłuczki w toalecie i później ochlapali się wodą(bo sprawdzali ile osób mieści się w kiblu xP).
Ktoś: Ta woda jest czysta?
Pan: Niekoniecznie...
Cymek(wącha koszulkę): Czuć...

Lekcja matematyki na zastępstwie z panem Zabłockim!
W powietrzu unosi się dziwny zapach spalenizny...
Pan: Ja się w starżaka z wami bawić nie bedę. I jak wcyhodzę z sali to nie patrzę, czy przypadkiem nie pali się jakaś szafka...

Pan: Dzieci drogie wy się uczcie, Bo jaki zawód możemy uprawiać, bez wykształcenia?
Chłopcy: Prostytucję!

Pan(na temat zadania o tersći "kKsia marynuje ogórki. Ile litrów octu 10% musi wziąść, aby po dodaniu wody otrzymać 4l zalewy 2%?"): Co oznaczymy jako 'x'?
Chłopcy: Ogórki!

super_nitk@

psychodela, te dialogi są naprawdę fajowe Very Happy

Goplana

Z lekcjii anglika xD

Mateusz: Proszę panią?
Pani:Tak Mateusz?
Mateusz: Interesuje mnie , jak jest po angielsku balony wieelkie!
Pani:Balony?
Mateusz:(śmiech cichy) no tak!
Pani: Podejdź tu do mnie
Mateusz: Ale ja żartowałem!
Pani:Wstawiam ci minusa! Nie moja wina że mam duży biust!
(śmieeech masakra całej klasy ^^ )
*************
Albo to z chemi:
Pan: No proszę państwa....
Iwo: Dlaczego pan zaczyna zawsze : NO PROSZĘ PAŃSTWA ?
Pan: Synu siedź cicho i słuchaj!
Iwo: Ok?
Angelika: Iwo , dlaczego ty jesteś podobny do tej dziewczyny z tokio hotel billki jak jej tam nomów
Iwo:Do billa?
Angelika:No
Pan:CISZA!!!!!!!
Iwo:Spoko facio
Angelika: (...) ściągnij gacio
(śmiech całej klasy)
Pan: Angeliko! Wstawiam ci jedynkę , a tobie Iwo uwagę!
Iwo: Za to że jestem podobny do billa?
Pan: Dekoldy nie mile widziane!!!!!!!!!
Karolina:Oki
Pan: KURCZE ZARAZ WAM ŁBY POURYWAM ( lekki śmiech )
*** DZWONEK ***

Tanti

Pani pyta sie na lekcji:
- Wiec o kogo chodzilo?
- Swietego!
- Pelnym zdaniem.
- Chodzilo o Swietego.

psychodela

Biologia.
Pani: Po co rosiczkom azot?
Cymek: Aby szybciej biegały.

Biologia CD. Pasożyty.
Pani: Podajcie jakieś przykłady pasożytów.
Ktoś: Żaneta!
Komisarz: Samica Żanety!

(sytuacja z drugiej klasy)
Nauczycielka musi wyjść i chce zostawić nas z kimś. Przychodzi pani.
Pani: Jaka to klasa?
Wszyscy: 2i!
Pani: To dziękuję... (i wyszła)

WF. Gramy w palanta.
Pani: Małgosia, co to było?
Gocha: Ale co?
Pani: Dlaczego ją przytrzymałaś?
Gocha: Żeby nie upadła...
Ja: Proszę pani, my jesteśmy jak stado nosorożców - biegniemy przed siebie i nie zwracamy na nic uwagi!

WF. aś stoi przy jednej z baz. Biegnie dziewczyna z niższej klasy.
aś: Stój, ku*wa!
A ona się zatrzymuje...

EDIT:
Polski.
Mazur: Adam jest patronem ludzi tkających dywany.

Polski. Mówimy o Małyk Księciu.
Pani: Czego dowiedział się o sobie Mały Książę?
Kjubix: Że jest upierdliwy.

Polski.
Pani: Chciałabym przejść...
Mazur(przerywa jej): Z nami na 'ty'? Mateusz jestem!

Biologia.
Pani: Proszę wymienić elementy przyrody nieożywionej.
Cymek: Kamienie!

Historia.
Pan: Otówrzcie książki na 263 stronie, tam macie mapę.
Patryk: Proszę pana, ale ja mam wyrwaną tą stronę z książki.
Pan: To wyrwij kilka następnych, bo mi też brakuje.

*milusha*

Nauczycielka(plastyki) do mnie: Pokaż mi co narysowałaś.
Ja do niej: Czekaj pani.

nauczycielka do kolegi: masz gumkę?
Kolega do nauczycielki: Mam.Ale na sobie..

PAULA

Ja: Głodna jestem
Kumpela: To zrób sobie kanapke
Ja: Ale zjadłabym coś ciepłego
Kumpela: To napij się herbaty
Wink

Morphine.

Wchodzi taki chłopak na czat ksywka: Kurdek .
Kurdek: Siemka
Ja: Kurdek gej
Pomyliłam się o literkę i wyszło gej zamiast hej xD wiem być może idiotyczne w poorównaniu z waszymi dialogami... Very Happy

tailyweily

Dzisiaj byłam na wsi w Raciążu w szkole, gdzie uczy moja siostra i oto dialog:
Ja- Podejdź tutaj szybko
On- Proszę pani, tutaj na wsi nie mowi sie podejdz jak wy mowicie w miescie tylko chodzino tutaj xD

Albo na boisku dzieciaki z 5 klasy grają jakiś chłopczyk zdejmuje koszulke, a koledzy:
-Atlas załóż koszulke bo tak to szczury się zlecą xD

Polewy mialam normalnie Wink

Dangerous.

Dzisiaj moj diaolg z Nadią i moimi kolegami.
Ja: Zobacz jak ona to robi że się rusza.(Chodziło że tak jej oczydrża jak robi zeza xD)
Kuba: Co jej sie rusz? O.o
Ja: No oczy.
Kuba i Krzysiek ": brecht.
Nadia: Ale Anka ja nie umiem tak na zawołanie to tylko ty tak na mnie działasz!
------------
Albo dzisiaj na przyrodzie (niewiem czy to sie zalicza od dialogów)./ Pani glledzi o jakichś przyrodniczych dniach a ja jej nie słucham. Po 10 minutach sie budze i sie dre na cała klase.
JA: A dzisiaj jest dzien bez papierosa czy jakoś tak!!
Pani (dziwnie na mnie patrzy": Ania ja o tym od 15 minut mowie.
-*
Wczoraj na przerwie. Siedzimy z NAdią i zGośką pod historią Nadia coś czyta ja coś żre a Gośka sie podnieca testem i do Nadii:
Gośka: Nadia kocham cie!
NAdia: Noo...
Po 2 minutach podskakuje i i sie drze:
Nadia: Coś ty powiedziała?!

betka

Rozmowa mojego wujka(W) z synem (S):

W: Synu nie mówi sie "no" tylko "tak"
S: no
W:nie mówi sie "no" tylko "tak"
S: Tak
W: no !
jezyk

wiater

*Karolina-Jestem durna wiesz?
Po 20 sekundach
-Karolina-Wiem

*Na lekcij j.ang moje kolezanka(Karolina)!zlapala czkawke.Po uplywie 5 minut nasz Pani tez miala czkawke i ja z calej pety wywalilam
-Prosze pani ona tez ma czkawke.

Maurice

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, mój Romek prawie mi się wczoraj oświadczył
- Jak to prawie?
- No tak na 50%
- Czemu na 50 %?
- Zapytał: Wyjdziesz?

Yashika

Rozmawiają dwie ciężarne koleżanki:
- Zauważyłam, że w im bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej kobiet się do mnie uśmiecha. Nie rozumiem dlaczego.
- Bo jesteś od nich grubsza.

obluak

Minęły czasy, kiedy kobiety gotowały, jak ich matki. Teraz kobiety piją, jak ich ojcowie.

KrystleWoolery

Mąż do żony:
- Hej Kochanie, dziś wieczorem w pracy jest bal przebierańców, ale nie wiem za kogo się przebiorę...
- Najlepiej nie pij, nikt cie nie pozna.

deettkkaa

Na łożu śmierci bardzo zagorzały kibic Legii Warszawa zwołał całą rodzinę, aby obwieścić ważną nowinę:
- Od dziś jestem kibicem Lecha Poznań!
- Co? Całe życie byłeś przecież kibicem Legii!
- Tak, ale wolę żeby umarł kibic Lecha.

kwiatuszek1

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to dopiero się upaskudzisz, bo nie mogę dosięgnąć hamulca.

Tomiu

Była sobie pewna stara kopalnia, do której trafili nowi górnicy. Ci jeszcze nie obeznani z swoim miejscem pracy zaczęli zwiedzać. W którymś momencie jeden z górników wpadł do dziwnie głębokiej dziury. Jego wystraszony przyjaciel głośno krzyczy w stronę dziury:
- ANDRZEJ!?!
- CO?
- Nic ci nie jest?!
- Nie.
- Nogi masz całe?
- Całe.
- Ręce masz całe?
- Całe.
- Głowa cała?
- Cała.
- No, to wyłaź stamtąd.
- Nie mogę.
- Czemu?
- Bo jeszcze spadam...

dominika4

hahahaaa dobre:)

Carbonix

Przyjeżdża Tusk z wizyta do Benedykta. Jest miło i sympatycznie.
Benedykt pyta:
-A jak tam u Was po wyborach?
-Wszystko w jak najlepszym porzadku Ojcze Święty.
-Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Swiety pokiwał głowa, uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców.
-A jak tam u Was z bezrobociem ?
-Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie juz zaczynają wracac do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców.
-A co w szkolnictwie ? -Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone, chcą nawet w sobote i niedziele chodzić do szkoly.
Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał 6 palców.
Wizyta sie zakończyła Tusk wrócił do Polski i do swoich obowiazków.
Jednak sprawa pokazywania 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glempa i pyta;
-Księże Prymasie byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każda moją odpowiedz pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
-Jak to ? Ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: nie cudzołóż?!
-Nie cudzołóż? A jak to sie ma do mnie?
-A co mial powiedzieć? Nie pierdol ?!

kwiatuszek1

Góral w sklepie wolnocłowym na nowojorskim lotnisku zwraca się do sprzedawcy:
- You now, wiesz facet, I want to buy...piła.
Widząc brak kontaktu mówi:
- Piła, piłka - pokazuje rękoma wielką obłość oraz demonstruje koszykarskie odbijanie,
- You now, piła - odbija wyimaginowaną piłkę do koszykówki,
- Oooh, ball? - pyta sprzedawca - You need to buy a ball?
- Yes - cieszy się góral- Ball, piła. Teraz patrz mi na usta - łańcuchowa.

aniaola37

hehe, dobre Smile