Dziewczyński świat!

Dorianne

Co sądzicie o pozerach?
Jak na nich reagujecie?
Czy nimi jesteście?
Co robić, żeby być pozerem?

Odpowiadać, bo interesują mnie bardzo Wasze wypowiedzi ^^

Cota

pozerzy? ;D
A mogę dac przykład? ;D

No wiec idę wczoraj ze szkoły a dziewa z amną : SZATANISTKA!
A ja do niej krzycze, że niech się najpierw czegoś nauczy o SATANIŹMIE.
Na co dziew, że wie więcej ode mnie ( aha, tylko nie wie, ze mówi się satanista... okej... Laughing

)

Nom właśnie- oto pozerstwo x).

Reaguje śmiechem ogromnym i wielką radością, mam satysfakcje, że jestem lepsza, więcej wiem...
śmieję się z nich., bo są żałośni Laughing

Jak nim zostać?
A, posłuchaj TH, rysuj pentosy na mydle, muśnij włosy czarnym farbiszonem i miej takei mroczne nicki, noś trampy i otaczaj się dresami, waiuj na dyskach, twierdź, ze blog69 to gotyk itd. itp...

Myślę, że jestem pozerką, bo jestem taka MRoCzNa i w ogóle... Ale nic na to nie poradzę, po prostu mnie do tego ciągnie x)

Lola

Co sądzicie o pozerach? --- nic do nich nie mam jeśli nie przesadzają
Jak na nich reagujecie?--- j.w
Czy nimi jesteście?---w 1/20 swojego życia tak
Co robić, żeby być pozerem? ----nie da sie być pozerem tak poprostu trza sie z tym urodzic

Immoral

Cota

eLIJGa

Lola

Immoral

Angel xD · Gość

Tak owszem ejstem pozerką... i co z tego ?
Uważam że sa ludzie gorsi ode mnie, patrze na takich z góry i uważam ze jestem od nich lepsza... Uważam się za lepsza od ludzi którzy nic nie osiągneli i stoczyli sie na dno...
Sadze ze kazdy z nas ejst troche w głębi pozerem (chyba ze ejst totalnie zakompleksiony i nie ma poczucia własnej wartości)

rzemyczek

Pozerzy? Czyli cała moja szkoła -.-? Nienawidze ich, aczkolwiek czasami przynajmnie jest sie z kogo pośmiać. Czy ja jestem pozerem? Tego nie wiem. Nie umiem siebie oceniać. Ktoś musiałby to powiedzieć a nie ja. Co robić żeby być pozerem? Nie być sobą po prostu. Robić z siebie kogoś kim sie nie jest i nigdy nie będzie.

Gość

sorx ale wszyscy na tym forum to pozerzy... odeszłam st.ąd dośc dawno.... co to jest np wszyscy papuguja po kims jak ktoś cos pisze np No dobra i w takim czymś<tarza sie ze śmeichu zwijajac w kulkę>>przykladowo to wsyztskie już tak robią,żeby zacynić przed innymi... jak ktoś tu wchodiz mniej doswiadczony i zada jakies pytanie to najezdacie na niego

tailyweily

Tysia, ta od forum 4girls? Dość dawno? Czyli wczoraj Wink

. Skoro komuś się tutaj nie podoba, ok... ale nie musi powtarzać tego 100000000000 razy i jeszcze ukrywać swoją tożsamość Very Happy

Mischievous

Kochajmy dzieci neo. I nie ma to zwiazku z karmieniem trolla i innymi duperelami. Chodzi o trudnosc w identyfikacji. I nie jezdzimy po laikach, a po idiotach.

tailyweily

Taki mały offtop... Był wogóle taki film "Ukryta tożsamość" ? hmmm

Szaronka

~~Co sądzicie o pozerach?~~
Że są to ludzie śmieszni, tak, wywołują u mnie śmiech ;}
~~Jak na nich reagujecie?~~
Ignoruję, to ich sprawa, ze są śmieszni xP
~~Czy nimi jesteście?~~
Ciężko mi powiedzieć, ale myślę, że nie.
~~Co robić, żeby być pozerem? ~~
Pozer jest to ktoś taki, kto utożsamia się z jakimś tam ruchem, jakąś ideologią kompletnie nic o niej nie wiedząc albo nie rozumiejąc jej.

Clarissee

j/w tylko że nie wywołuje to u mnie śmiech a dziwny grymas na tawrzy przejawiający politowanie.

NaughtyAppleCiggy

hmm
pozerzy są zabawni
ale pewnie wiekszosc, jesli nie wszyscy w pewnych momentach rowniez usiłujemy bić kimś kim nie jestesmy
nawert nieswiadomie...
ale te thró metaluffy i inne mnie po prostu rozchrzaniają
albo emopussy
mwah ha ha

ada__

ile jest 100%-owych pozerów w naszej szkole...aż mnie trzepie niekiedy, jak słyszę odgłosy panienek od nas z klasy typu "oh, jestem najlepsza, zaraz zjadę tamtą, bo jest gorsza" (no może nie dosłownie ale jej słowa mają takie znaczenie). Krew mi się gotuje w żyłach.

Ile to razy a byłam zjeżdżana bo nie myślę tak jak one (no sorry żebym ubierała się w połyskujący róż...cały strój...).

Pozerów olewam jak trzeba. A jeśli nieźle zajdą mi za skórę to od niedawna nauczyłam ich prostować. Wcześniej takiej gadki nie miałam Wink

Sfaxy007

A ja mam zupełnie inną definicję pozerstwa dokładnego, bo być pozerem to pozować w czymś, czego się nie zna, ale nie wywyższanie sie - po prostu udawanie. I to czasem na dobre wychodzi. Za czasów zalewu hiphopowego chciałam udowodnić kumplowi, że też potrafię rymować, mimo iż nigdy wcześniej mi to przez mózg nie przeszło i nie byłam pewna, czy się uda, ale chciałam udawać... Minęło dużo czasu od tego, i dzięki temu piszę moje wiersze, już w większości nie są rymowane, nie są nawet szczególnie dobre, ale dla mnie wystarczające, bym dziś cieszyła się, że kiedyś udawałam jakąś umiejętność Wink

Natomiast jeżeli chodzi o wywyższających się... Nie będę heretyczką, czasem wywyższam się, chociaż zwykle robię to nieświadomie. W podświadomości segreguję ludzi, i tyle. Udawać lepszej nie miałam nigdy po co, bo nieszczególnie obchodziła mnie cudza hierarchia.

Mam absolutnie neutralny stosunek do tzw. "pozerów".

blablabla

sądzę, że nie jestem pozerką, jestem sobą
mam własne poglądy, wyglądam tak jak chcę
a inni niech sobie gadają co chcą

Insolent

Co sądzicie o pozerach?
Pozerzy to są zwyczajni ludzie. Jeśli tylko nie przesadzają w tym swoim "lansowaniu się" to mi nie przeszkadzają
Jak na nich reagujecie?
j/w
Czy nimi jesteście?
W pewnej części napewno tak. Ba moge powiedzieć ,że w większej części jestem pozerem. Uważam ,że są ludzie gorsi i lepsi ode mnie i nie będe udawać ,że jestem najgorsza,najbrzydsza itd. tylko po to ,żeby ktoś przypadkiem mnie nie nazwał pozerem. Myśle jednak ,że są granice pozerstwa ,bo jeśli ktoś już kogoś wyzywa i się znęca czy też naśmiewa się z kogoś rodziny/przyjaciół to jest już zwykła bezczelność i brak kultury ,a nie pozerstwo.
Co robić, żeby być pozerem
J/w już mówiłam są pewne granice pozerstwa. Ale pozerem tej granicy drugiej (znęcanie się psychiczne dla szpanu itd.) jest osobą zwyczajnie niewychowana bądź taka która chce się dowartościowaść i ja takich ludzi szczerze olewam i im...współczuje.

Plina!

Mnie pozerzy śmieszą. Żal mi ich.
Najczęściej są to ludzie, którzy zachowują się jakby chcieli coś, a nie mogli...
Myślą, że są 'trendi, dżezi, cool, mega zabawni'... a najczęściej to takie krzywe zwierciadło Wink

Kejt

pozerzy, jak sama nazwa mowi, robia cos na pokaz. robia to tylko dlatego, zeby pokazac komus, jacy sa, choc tak naprawde sa inni - bo przed tymi ludzmi tylko pozuja. pozerzy nie zyja dlugo, bo szybko im sie to nudzi, albo traca wogole nad soba panowanie, lub zostana przed kims odkamuflowani. wtedy chyba 'nawracaja sie' i zaczynaja byc soba, jesli siebie w tamtym wszystkim odnajda.
pozerzy mnie smiesza, czasami zloszcza. czy jestem pozerem? chyba jestem i nie tylko ja, bo pewnie kazdy probowal kiedys zaimponowac przed kims czyms, o czym wogole nie mial pojecia. ale byly to tylko jednorazowe grzeszki. jednak czasem mi sie wydaje, ze ja w swoim pozerstwie gine, czasami rozpinam 'bluze, tylko po to aby kazdy zobaczyl jaka mam swietna koszulke'..

Ameretat

Pozer to moim zdaniem osoba również taka, która robi coś, a nie ma o tym pojęcia. I nie mówię tu o osobach, które pracują a nie mają pojęcia o danym zawodzie (no bo nikt nie sprawdza kwalifikacji w zakresie mycia podłogi gdy przyjmuje pomoc domową). Ale chodzi mi np. o rockmanki, które słuchają Gosi Andrzejewicz. O emo, które chodzi tak obwieszone wisiorkami, że ma szyję przy ziemi, a w słuchawkach bardzo emo Kasię Cerekwicką.

A jak zapytasz takiego rockmana o naprawdę dobry zespół rockowy, to ci najczęściej odpowie "yy...Blog 27?"

Angel xD

puppa

Jeżdżę rowerem, jestem pozerem.

Delicious

Była raz taka pozera u mnie w szkole, która nie patrzyła na Ciebie jeżeli nie miałeś markowych ciuchów itd. No to jej troche nosa utarłyśmy xD I sie uspokoiła.

Ameretat

Angel xD

tailyweily

Gość

ja pewnie jestem pozerka. slucham roznych zespolow, a nawet nie za bardzo wiem jaki to gatunek muzyki. ubieram sie raczej tak.. punkowo, militarnie cos takiego. w kazdym razie juz od kilku osob slyszalam "A Ty chyba taka punkowa jestes, nie?" nie. ale w przyszlosci NA PRAWDE chcialabym byc punkiem.

a co do innych.. jest pelno ludzi, ktorzy uwazaja sie za emo, metal, sk8a.. osobiscie az tak duzo ich nie znam. ale pozerstwo po jakims czasie przechodzi. b

Ameretat

Angel xD

Plina!

U mnie jest taka dziewczyna w klasie, która pytała sie mnie jak byłam ubrana na balu gimnazjalnym. Sukienka nie tyle ją interesowała co buty, więc jej mówię, że z kolekcji PCD, a ona na to: Ja swoje to kupowałam w Manufakturze w sklepie Spring...
Z resztą nawet jak dziewczyny powiedziały jej na wuefie, że ma fajne majtki nie powiedziała "Dziekuję" tylko "A to też mam z Manufaktury" ... bark słów Wink

Gwoli wyjaśnienia Manufaktura to centrum handlowe przerobione z łódzkich fabryk włókienniczych. To dla tych nie z centrum Polski^^

Mischievous

Angel xD

Eh...
Najlepiej pozapraszać sobie 500 nieznanych osób do znajomych na gronie, a potem dać blimp 'Tylko Znajomi! Jak nie znasz wypierdalaj!'.
Należeć jednocześnie do gron 'Pierdolić Szlaufy' i 'Seks bez zobowiązań'.
Ogłaszać wszem i wobec, że się nienawidzi pustych barbie lal i należeć do gron 'Błyszczyk to dar do Boga!!', 'Nie mogę żyć bez prostownicy' etc.
Laughing

ŻAL.PL jak dla mnie ^^

wiater

To mam jakąś inną szkołę, czy co?

U mnie co druga osoba z pytaniem ` gdzie kupiłaś?` odpowie 'na rynku'.
Nie ma podziału gorszy lepszy ze względu na ciuchy.

Insolent

Angel xD

W podstawówce ludzie się tak nie lansują bo są za gnojowaci (po nikim w tym momencie nie jadę), ale w gim i lo się wszystko zmienia Smile

Tanti