Dziewczyński świat!

Lene.

Matrix to dla mnie nie film. Matrix to dla mnie religia.
Bo czy nie myślałyście kiedyś, że coś jest nie tak, że nie jesteście na właściwym miejscu, a ten świat nie jest prawdziwy?
No, a wizja odłączającego mnie Neo, najlepiej bez koszulki... e, ten. no.
W vsensie, że Matrix górą, nosz. Very Happy

Samatha

Taaa chyba najlepiej nago Ci sie psodobałby jezyk

omg jakiez to było po polskiemu

Lene.

psopobodałby, oj psodobałby mi siem, Ociulu. Very Happy

(dbajmy o nasza polskie język. Very Happy

)

tailyweily

1 częśc zgodze się, była fajna... No ale tak jak bywa 2 i 3 była ehh... Poprostu najlepsze są początki bo zaskakuja...

Lene.

Ja osobiście uważam, że trylogia, to trylogia i całą trzeba oceniać jako jeden film, a nie osobne części. Ale ja jestem fanatykiem, mnie się wytnie. ^^

greenfish

Mój ulubiony film po "Podziemnym kręgu" i "Rain manie".

Dobry film, to wg. mnie taki, kiedy po wyjściu z kina nie daje się o nim zapomnieć.
A zdecydowanie zapomnieć się nie da.

Lene.

Widziałaś "Fight Cluba"? I zaliczasz go do swoich ulubionych?
*Lenuś patrzy znaczaco w stronę regąłu z książkami, gdzie pyszni się "Podziemny Krąg" autorstwa pana Chucka Pe, oraz na listę na łinampie, gdzie od rana króluje "where is my mind", po czym rzuca się greenfish na szyję, przyduszając lekko.*
Oh, oh, ja też FC kocham. Podobno Marlę przypominam, o!