Dziewczyński świat!

potosia

Zmierzch (ang. Twilight) – amerykański film z 2008 roku, w reżyserii Catherine Hardwicke, oparty na książce Stephenie Meyer - Zmierzch. W filmie występują m.in.: Kristen Stewart i Robert Pattinson.

"Zmierzch" opowiada historię 17-letniej Belli Swan (Kristen Stewart), która przeprowadziła się do małego miasteczka Forks w stanie Washington, aby zamieszkać ze swoim ojcem. Tu przyciągnęła uwagę Edwarda (Robert Pattinson), bladego, tajemniczego chłopaka, u którego odkryła, że on wraz ze swoją "rodziną" są wampirami. Pomiędzy młodymi rodzi się uczucie. Ich nietypowy romans sprowadza jednak na Bellę fizyczne niebezpieczeństwo. Zagrożenie przybędzie jednak z zewnątrz. Do Forks przybywają trzy obce wampiry a jeden z nich, tropiciel James, upatrzy sobie Bellę na swoją nową ofiarę.

Banalna fabuła, ale film warty obejrzenia. Pokazany od strony zwykłego życia wampirów, a nie jak w większości filmów od strony polowań. Bardzo fajny motyw z footballem. Mi osobiście film przypadł do gustu i mogę śmiało polecić do obejrzenia w wolnej chwili.

Trufla

Widziałam i mimo, że nie jest jakiś wybity to nawet mi się podobał. Szczerze powiedziawszy po zachęcie znajomej myślałam, że to będzie horror. Mały szok z chłopakiem przeżyliśmy jak to się bardziej okazało romansidłem z elementami fantastyki.

I ogólnie Edward jako POSTAĆ mi się podobał. Takiego to bym sobie schrupała Cool

.

Rexona

Widziałam ten film i troche taki straszny...

Insolent

Wybieram się na niego dopiero, ponieważ u nas w kinie grają od 13 lutego! Ale mam straszną chrapke na to Wink

. Zobaczymy.

Olusha

A ja widziałam i bardzo mi się podobał. Byłam z przyjaciółką w kinie i choć generalnie nie przepadam za elementami fantastyki w filmach, to tutaj mi się podobało. Mogę szczerze go polecić. A na ferie zarezerowowałam sobie u przyjaciółki książke, bo teraz ma ją już inna jej koleżanka. xD A potem zabiorę się za resztę tej sagi, bo podobno warto. Smile

blablabla

Fajny film, ale po przeczytaniu wszytskich 3 części spodziewałam się czegoś lepszego.
Mimo to scena, kiedy Edward wychodzi z samochodu z tymi swoimi cudownymi Ray Ban'ami i przeboskim uśmiechem jest po prostu świetna! Cool

tailyweily

obejżałam to jakieś 7/8 razy xD Fabuła oklepana ale to był najbardziej hipnotyzujący film jaki widziałam Very Happy

Szkoda tylko, że omineli momenty w książce dosc ciekawe np. pobieranie krwi na biologi, zaslabniecie belli ;p

Amy

Byłam wczoraj w kinie^^
Baaaardzo mi się podobał, duże wrażenie robi kolor, bo oddaje klimat filmu. Cóż, i tak wiadomo było, że będą razem, ale tak czy inaczej film oglądałam z ogromnym zainteresowaniem i w ogóle nie czułam upływu czasu ;]
Potosia, to był baseball ;D Zgadzam się, fajna scena. Tak samo jak podobał mi się wątek Rosalie i relacji ojciec-Edward, realistycznie jezyk

Btw zazdrościłam tej całej Belli bo Pattinson mi się wybitnie w tej roli podobał, i ta barwa głosu, cudo <3

FioletowaKredka

ja się wybieram ;p

ale się wybrać nie moge ;dd

podobno fajny ale nie lubie gdy ktoś mi robi o czymś opinie !

Insolent

tailyweily

Bo w książce nie ma mowy o śmierci w fabryce ... xD Bardzo dużo zmienili w filmie obejżysz i sama zauważysz ^^

Insolent

Uf, bo myślałam już, że coś ominęłam, bo to jednak istotne jak domniemam ^^.

13 lutego pędze do kina. To są uroki małych miasteczek.

To prawda, że w drugiej części jest mało Edwarda?

tailyweily

W drugiej części Edward zostawia Belle i jest więcej Jacoba (chyba moge to powiedzieć, bo w każdym trailerze New Moona o tym gadaja xD).

20.11 premiera filmu 2 części Księżyc w nowiu Very Happy

(z resztą sam tytuł mówi za siebie) xD

Insolent

No to spokojnie zdąze przeczytac druga czesc. Dodając do tej daty parę miesięcy to moze nawet całą sage. A co lepsze w zmierzchu? Książka czy film?

[choć rzadko się spotykam z przekonaniem, że film lepszy jeśli ktoś przeczytał książke Wink

].

tailyweily

Powiem Ci tak... Gdybym nie obejżała filmu, to książka by mnie nie zafascynowała. Dziwne ale coż.

Insolent

Chyba wiem o co chodzi, bo jak czytałam tą książke to wyobrażałam sobie zupełnie inaczej ekranizacje... nudniej. Co prawda filmu całego jeszcze nie oglądałam, ale zwiastunu uczę sie na pamięć ^^.

IgIg

Insolent

Serdelki, jestem świeżo po Wink

.
Powiem Wam tak- oczekiwałam czegoś lepszego po przeczytaniu ksiązki, ale...
był piękny. W niektórych momentach naprawde było ciekawie. Np. jak się nastawiali pół godziny [no przesadzam xD] do pocałunku, a i scena w szkole baletowej była naprawdę świetna. Nie podobała mi się atmosfera filmu > zrobili z tego scenerie rodem z horrorów, pomineli wiele zabawnych anegdot np. Edwarda. Całkowicie ominęli historie Cullen'ow [tak sie pisze? xD] i Alice. Niepotrzebnie zrobili tą sprawe z zabójstwami. Całkowicie namieszali z tymi wycieczkami. Jednym zdaniem - utrudnili sobie pracę, bo mogli zostawić tak jak było w książce [albo przynajmniej podobnie]i było by naprawde świetnie. Co do aktorów. Ten który grał Jacoba > jak najbardziej na plus, bowiem wyobrażałam sobie go jako większego dzieciaka, takiego niedojrzałego troche, a tutaj naprawde miłe zaskoczenie. Bella - była dobra tylko przeszkadzała mi jedna mała rzecz. Denerwowalo mnie, że CIĄGLE ma otwartą buzie przez co wydawała się trochę niewiarygodna. Do reszty bez zastrzeżeń Wink

. Mimo wszystko film naprawdę fajny, wywiera pozytywne wrażenie. I chętnie pójde na kolejną część, żeby znów poomawiać różnice, bo bardzo zaintrygowała mnie końcówka > chodzi mi o tą Viktorię [tak miała chyba na imię], bo w książce, o ile dobrze pamiętam, nic o niej potem nie było Wink

.

Ach, no i ta scena gdy wysiadali z auta była świetna Wink

.

Dangerous.

Obejrzałam, ale do książki nie ma podskoku ^^.
Książka jest świetna, niesamowita i zaskakuje mnie z każdym zdaniem. Film jest kiepski. Za dużo rzeczy ominiętych i za szybko się wszystko dzieje.

Ameretat

Z całego tego filmu najbardziej podoba mi się Volvo Edwarda i jego ubrania. I kolor cery aktora. Taki bym mogła mieć <3
Co do samego filmu z kolei spodziewałam się czegoś lepszego. Sceny ulubione mam dwie - wampirzego baseballu (gigantyczny + za muzykę) i tą, kiedy Edward biegnie z Bellą na plecach przez las.
Poza tym podoba mi się klimat, kolorystyka w jakiej utrzymany jest cały film. Ogólnie chociaż nawet nie czytając książki od początku wiadomo o czym film będzie, do najgorszych jakie oglądałam nie nalezał.

Jedyne co mnie tylko bardzo drażni to to, że książka wydana w oryginale w roku 2005 przez cztery lata mogę się założyć że leżała w najciemniejszych zakamarkach księgarni bez zainteresowania, a nagle wystarczył 'śliczny aktor pierwszoplanowy' i od razu mamy hit. Dla mnie ten film to trochę jak lansowanie Roberta, Bella jest dla niego tylko tłem. Rzuca się to w oczy szczególnie gdy popatrzymy na to, że ten aktor pojawiał się w wielu filmach - także przecież w Harrym Potterze, a wtedy nikt na niego uwagi nie zwrócił.
Jak dla mnie gra aktorska akurat w tym filmie nie stoi na najwyższym poziomie, ale na tle Kristen grającej jak kłoda każdy by się chyba wyróżnił. No i o czym wspomniała Insolent, niedomknięte usta aktorki cały czas mi przywodziły na myśl przerośnięty migdał.

EDIT: A, nie wiem czy jakaś dziwna jestem ale bardzo mi przypadła do gustu 'rodzina' Edwarda. ;D

tailyweily

Robert Pattison nie grał w wielu filmach (zawsze miał małe role jak już) no jedynie HP, teraz i How to Be gdzie za nic sciagnac sie tego nie da xD

Madb

Próbowaliśmy to z kolegą oglądać już jakiś czas temu. Pierwsze 20 minut jakoś przeszło... po czym obudziliśmy się, kiedy szklanki wypadły z naszych bezwładnych rąk. Próbowałam się potem zabrać sama za oglądanie, ale nic z tego. Zawsze w okolicach 20-25 minuty oczy mi się zamykały. Nie jestem po prostu w stanie zmęczyć tego filmu, tak samo z resztą, jak nie byłam w stanie przeczytać książki.

Ameretat

Sensitive

Ameretat

Ja najbardziej ze wszystkich lubię jednak Rosalie, zimna babka z charakterem, a w dodatku grająca ją aktorka naprawdę może się pochwalić urodą... Wink

Spoilery: Dlatego jestem bardzo nieszczęśliwa z tego, co autorka powyczyniała z postacią Rosalie w poźniejszych częściach książki. Jakoś tak twardo stąpająca po ziemi zimnokrwista kobieta to jest moje wyobrażenie o niej i jakoś to wszystko co tam opisała potem mi do niej nie pasuje.

A tak w ogóle to cały ten film mnie śmieszy (stąd też moja nowa dla niego nazwa : Śmieszch), a szczególnie to nauczyciel od biologii ofiarujący Złotą Cebulę czy krzyczący przed autobusem "GREEN IS WHAAT?". No i wąchająca się Bella też jest jednym z moich ulubionych fragmentów.
Za to [spoilery] prz scenie w której aktorka miała grać Bellę umierającą na moje oko wyszła Bella wijąca się z dzikiego orgazmu.

Insolent

Co do ostatniego spoilera Amer. Miałam takie samo wrażenie ^^.

Morphine.

'chłodny' i ta cała kolorystyka..
jednym słowem; z a j e b i s t y. podobał mi się jak nie wiem co.
i chętnie obejrzałabym jeszcze raz.
aleniemamjak? ;x i dupa.

Ar2R · Wysłany: Pon 20:45, 23 Mar 2009 Temat postu:

Mi sie srednio podobal. Fabula rzeczywiscie BANALNA, ale... film ma "to cos" :>. Chociaz chcialo mi sie smiac, kiedy Edward swiecil sie na sloncu jak zarowa (Razz) a Bella mowila "You are so beautiful!" to malo sie ze smiechu nie posikalam.

Amy · Wysłany: Pon 22:00, 23 Mar 2009 Temat postu:

Mnie też ten moment rozwalił, był przesadzony ;p

Ameretat · Wysłany: Wto 12:33, 24 Mar 2009 Temat postu:

Czy ja wiem? Dla mnie to on jak zarowa nie świecił, spodziewałam się czegoś innego...ale jak zawsze moje wyobrażenia nie znajdują wspólnego mianownika z reżyserskimi. Generalnie dla mnie znacznie zabawniejszy był moment 'śmierci' Belli. ^^

Bellatriks

Byłam, no i bardzo mi się podobal. Niektórzy twierdzą, że film całkowicie spieprzono, ale ja tam wiem swoje. Soundtrack jest świetny, a Edwart boski. No. Tylko Kirsten latała pół filmu z wywalonymi zębami Razz

Niektóre momenty wyobrażałam sobie całkiem inaczek, niektóre po prostu ominęli (co wg mnie jest głupie, nie powinni tak robić...) no ale jest. No i jest całkiem dobrze.

Flicka

Hmmm...
Szczerze to myślałam że bedzie lepszy.
W kinie moim kumplom sie tak nie podobał że musiałam ich kneblować i związać bo całe opakowanie popcornu chcieli mi na głowe włożyć. A nie... To nie na tym filmie xD
Ale ten i tak im nie przypadł do gustu.

NiepOzOrna

Mi nie przypadł do gustu, shadira?! O ile sobie przypominam wszystkim się podobało ( no może chłopacy lekko marudzili, bo nie wiedzieli o co chodzi). Film udany, czekam na drugą część z taylorem <3

Donia123 · Wysłany: Pon 19:19, 12 Mar 2012 Temat postu:

Film super ! Jenak najleosza była Przed Switem cz.1
Czekam na 2 cz. juz w listopadzie ! Very Happy

<jupi?>
Najgorsza 2 , bo nie było Edwarda Sad

((

Edward jest boski ! ale osobiscie robert patison jest tylko sexi i uroczy w tym filmie. Chciałabym spotkac takiego chłopaka o tak cudownym charakterze !

filamonowa

Nastoletni klasyk. O walorach artystycznych bym nie dyskutowała, ale dla rozrywki miło obejrzeć.