Dziewczyński świat!

wiater

Dziewczeta wiec jak to jest u was? Jecie cala rodzina o ustalonej porze, czy raczej na szybkiego podgrzewacie to co jest w lodowce, a moze to wlasnie Wy przygotowujecie obiad dla calej rodziny/siebie?

To tak z czystej ciekawosci jezyk

betka

pon-pt: odgrzewam albo gotuje sama dla siebie i siostry, ew. taty.
sob-nd: mama robi obiad, ale nie jemy rodzinnie, kazdy idzie do siebie, chyba ze mamy dodatkowo gosci.

Wink

Amy

Obiady gotuje moja mama, czasami ja, ale rzadko. W sumie to mogłabym częściej ruszać dupę do garów. Jemy wspólnie.
W wyjątkowych przypadkach odgrzewam sobie.

tailyweily

W niedziele jemy razem, przychodzi wtedy do nas dziadek. Poniedziałek/Sobota każdy w swoją nore, gotuje mama albo ja... tyle tylko, że ja gotuje sama dla siebie -.-

Mischievous

Różnie, ale zazwyczaj jedna osoba (bez jakiegoś grafiku czy czegoś takiego). Nienawidzę proszonych obiadków i nigdy takich u mnie nie ma.
W zasadzie to od paru dni nie mieliśmy obiadu, bo na taki upał nic gotowanego się nie nadaje i lecimy na surowo.

Alive.

W tygodniu to moja mama i tata są w pracy i siostra też, a więc sobie robię sama.
A w weekend w lato to jestem cały czas na działce więc jemy zawsze razem przy stole jak dobrze ułożona rodzinka Very Happy

Morphine.

Hm,
Matka ostatnio się zbuntowała, powiedziała że nie będzie mi gotować specjalnie wegańskich potraw bo ' nie chce przykładać ręki do tego co złego sobie robię ' Bzdura. ;c Przecież bycie weganem jest o tyle zdrowe. Trzeba tylko odpowiednio dobierać składniki. Więc od ostatnich dwóch tygodni gotuje sobię sama, i powiem skromnie że nieźle mi to wychodzi. Wink

Rodzina chce mi na siłę 'uprzykrzyć bycie weganką'. Głupie komentarze typu ' O patrz jakie dobre mięso. Napewno nie chcesz? Będziesz żałować że nie jesz mięsa 'itp. Cóż, nie żałuję i trwam w tym dość długo już. Poprostu rodzina i znajomi muszą się do tego przyzwyczaić, bo przestać nią być nie przestanę. Ale ja nie o tym, chodzi mi o to, że od czasu kiedy oni głupio to komentują poprostu biorę swoje jedzenie i zamykam się z nim w pokoju. Ot.

Mischievous

[off] Przenoś się do nas. Płacisz połowe i zyskujesz dwoje spokojnych wegan jako współlokatorów jezyk

[/off]

Immoral

Jak najczęściej razem. W weekendy obowiązkowo i uwielbiam to, bo moja rodzina jest najzajebistsza na świecie.
W ciągu tygodnia róznie. Ja zazwyczaj sama, na końcu koło 17:00 bo wtedy wracam do domu.

Carolajna

ja jadam sama -,-
sama też gotuję -,-
jak mi każą to dla całej rodzinki, a jak nie to tlyko dla siebie.
nie jadam tego co moi rodzice. u mnie podstawą jest ryż albo kasze ;|
^^

pipi16

najczęściej jemy całą rodzinką o stałej porze i weekendy też,bo wtedy tata zjeżdża z pracy.