Dziewczyński świat!

Gość

kiedys sie chodzilo cala Rodzina, ale ostatnio jakos nie. moze dlatego, ze moj brat nauczyl sie robic takie jedzenie? ^_^
bardzo dobra jest tam shoaremka (czy jak to sie pisze) z kurczaka. i frytki, surowka i te wielkie bulki <3.
pyszne maja jedzenie.

a Wy? lubicie chodzic?

Holy

Sfinks? A byłam tam raz. Z koleżankami na pizzy. I jedna była genialna, jedna z lepszych jakie kiedykolwiek jadłam. Ale druga... Niechcący zamówiłam bardzo pikantną pizzę z peperoni, i jak było nas trzy to zjadła ją tylko taka Magda i po kazdym kęsie musiała popijać wodą, bo tak była ostra^. A potem przez trzy dni miała zatrucie pokarmowe Laughing

. Ale chęętnie bym się tam jeszcze wybrała.

Plina!

Jeszcze nigdy nie byłam.
Nie ma tego w moim mieście, a na obiady do Łodzi jeżdżę bardzo rzadko.
Jak juz jestem na zakupach w Łodzi to wtedy najczęsciej wybieram lody niż obiad;P

Trufla

Nie wiem czy nazwa specjalnie przekręcona, czy po prostu napisana fonetycznie - Sphinx.

I oczywiście, że chodzę. Najczęściej shoarma na mały apetyt (tylko drobiowa), bo dużej nie jestem w stanie zjeść (tylko raz mi się to udało, potem mnie brzuch bolał cały dzień ^^). Do tego tylko frytki, z ryżem nie lubię. Najlepszy sos czosnkowy. Lubię też pieczywo z serem. I zawijane kotleciki, bo są małe i z pysznym farszem w środku. I mają zawsze świeży sok pomarańczowy, i pyszną kawę, i w ogóle lubię ich żarcie.

(Jedynie zraziłam się do tych budek Sphinxa czynnych po zamknięciu sklepu, przez całą noc. Tam już nigdy nic nie kupię.)

wiater

Mam w miesice, ale jeszcze nigdy nie bylam.
Moje kolezanki o chwala wiec czas sie wybrac Wink

Ameretat

Cośtam na górze sera jest przepyszne.^^.

Ogólnie lubię. Shoarma pyszna. ^^

Gość

betka

Ja nie mam czegoś takiego w mieście Wink

Wiec nigdy nie byłam Wink

Jak bede keidys we Wrocku to moze lukne tam Wink

Immoral

Nie byłam, chociaż włoczę się ostatnio po knajpach, a Sphinxa jest u w EsCe pełno.

tailyweily

Za drogo, nie chodzie ehh...

Chika

Jak bym tego tematu nie zobaczyła to bym nie wiedziała co to jest. W moim supcio maisteczku nie ma czegoś takiego. Ale z tego co mowicie to fajne to jest.

MalaMey

Niestety nie byłam jeszcze, kiedys sie wybierałam ale nic z tego nie wyszło Smile

musze kogoś pocisnąć niedługo żeby sie wybrac Smile

Fosz.

Ja byłam kiedyś z siostrami nie w Sfinksie lecz w Piramidzie. Kuchnia włoska, meksykańska, chińska, polska, amerykańska. I pyyszne dania jezyk

.
Drogo tam nie jest ale można się najeść, że po dwóch dniach jeszcze ci będzie za dużo.