Dziewczyński świat!

Punks

Zima się zbliża więc chciałam was zapytać jakie macie czapki, szaliki <reszta w temacie>. Czy lubicie nosić te rzeczy i czy kupowanie ich i wybieranie sprawia wam przyjemność.

Osobiście czapek nieznoszę, ostatecznie ląduję w kaszkietku bądź w mroźniejsze dni czarna wełniana czapka z daszkiem. Szalików nie noszę, conajwyżej te ozdobne do ubrań bądź arafatka czarno-biała, czerwono-biała chociaż teraz za dużo ludzi je nosi uciskając na siłę byle by być modnym. Dlatego też arafatka okazjonalnie, mufki całkowicie mi sie nie podobają. A rękawiczki mam czarne, skórzane, wiązane do łokcia i zwykłe czarne. Kupować takie rzeczy uwielbiam chociaż zazwyczaj kończy się to na jednej rzeczy bądź niczym z powodu poczucia winy, żę znowu wydaję na bzdety. Nosić te nie noszę. Mam jedną ulubioną parę czegoś i za nic jej nie zmienię.

Immoral

Lubię czy nie lubię - nie ma. Ja muszę chodzić w czapkach, rękawiczkach i szalikach.
Jak nie mam czapi czy szalika, marznę i jestem chora. Jak nie mam rękawiczek moje dłonie przypominają pergamin.
Czapkę mam pomarańczową, zwykłą, bez żadnych ozdób. Szaik czerwono pomarańczowy, 4 metry, kocham go. A rękaiwczy mam dwu - palczaste i pięcio-. Dwu- są kolorowe, gruba wełna. Natomiast pięcio- zwykłe, ciemno zielone.
Wychodze z założenia, że po prostu trzeba rozweselać dodatkami smutne ulice.

Mischievous

Czapki za Chiny ludowe nie zaloze.
Szalik mam dlugi, oczojebnierozowo-czarny, ktory mi jeszcze babcia robila.
Rekawiczki w tym samym kolorze, dlugie, bez palcow, bo tak mi wygodniej, a i tak rece w kieszeniach trzymam.

greenfish

rękawiczki takie wełniane z 2 palcami (trochę szorstkie, ale ciepłe jak cholera)
szalik- z braku innych arafatka. Zgadzam się z Tobą Punks. To już zaczyna być takie nudne i flakowate...
czapki nie noszę, bo nie uznaję, ale poluje na uszatkę z demobilu.

Clarissee

czapke noszę rzadko ale mam brązową z jakimś małym kwiatkiem bo bez niczego nie było o.O szalika nie mam. Rękawiczki brązowe z polaru. cieplusie są.

jetka

Ja mam piękną czapeczke więc ją nosze Very Happy

szaliki sporadycznie a rękawiczki - ohoho mam ich wiele Smile

i powiem szczerze że nosze Very Happy

Pr!mC!a

szaliczek kolorowy, rękawiczki tak samo Smile

A co sądzicie o nausznikach?

JO4SI4_

czapki nie nosze, szalik mam, nawet kilka- brazowo-kremowo-mialy, czarno-bialy, zeilono-bialy i fiotelowo-czarny, rekawiczko bialo-czarne,czarne i na dwa palce z zawieszka na szyje:) niedawno wlasnie kupilam nauszniki w croppie... w fajna krateczke;) cudasne:)

jetka

Ja myśle że nauszniki są wiejskie ... jednak zeleży kto co lubi ... ja jednak nie zmienie zdania bo nauczniki mi się kojażą z latami 80 Smile

JO4SI4_

a co to już lata 80 to coś zlego? z tego co napisalas wyglada na to, ze tak! wywnioskowalam to tak:"nie naloze tego, to jest fe, jest ble.. przeciez to wywodzi sie z lat 80-tych, a ja zyje terazniejsza moda"..nie rozumiem takich wypowiedzi, ktore nie maja sensownego wytlumaczenia.

Mischievous

Sens jest prosty - Komus moga nie podobac sie lata '80

Lene.

rękawiczki mam, czerwono-czarne, długie, bez palców. Szalik niebieski, chociaż czasem noszę również taki w niebiesko-zielono-czerwone paski. Nauszników nie mam, czapki nie lubię. No. I to by było na tyle. Very Happy

Pr!mC!a

a mi się podobają nauszniki:D Właśnie zastanawiam się nad ich zakupem:P, minus ich jest taki, że zakrywają tylko uszy..a w główkę zimno.. Sad

kalosz^^

Ja nosze tylko szalik bardzo lugi i jest mi wnim ciepło..i rekawiczki Very Happy

A wszystko w paski o kolorach roznych tzn ciemnych hi hi Very Happy

tailyweily

Komplet zielony reserved, bardzo lubie... Rękawiczej na rAZIE nie nosze Wink

Pr!mC!a

a ja mam taką ładną nową czapeczkę z Trolla taką czarną w gwiazdeczki:D Hihi musiałam się pochwalić, taka już ze mnie chwalipięta:p

anusiak

nie nawidzę kupować takich rzeczy wogóle nie lubie robić zakupów... Very Happy

jak był snieg to nosiałam nauszniki,czarno-biały szalik i czarno-białe rękewiczki

Bąbelek

czepka, szalik - tak, ale jakos nigdy nie umiem kupic sobie dobrych rekawiczek. Jak na razie chodzę w komplecie kolorowym (zielono, niebiesko, szaro, różowym z kwiatkiem) lub zielonym szalkiu (dwa różne odcienie zieleni) i czapce. Co roku mam nowy szalik, bo je kocham, a im duzszy i szerszy tym lepszy Smile

pipi16

Mam mnóstwo czapek,szalików i rękawiczek w najróżniejszych kolorach i fasonach.
I tak: fioletowo-biała z nausznikami i do niej długi kolorowy szal,beżowa robiona na szydełku i do tego arafatka brązowa, różowo- biała w paski czapka i taki sam długi szalik, czarna czapka i czarny szal, a rękawiczki to beżowe,brązowe, bordowe, białe i czarne.I jeszcze całe mnóstwo szalików począwszy od czerwonego w kratę,zielonego a skończywszy na gładkim białym itd.

Ramona86

Ja osobiście czapek nie znoszę i nie noszę, ale strasznie podobają mi się te czapki dla dzieci [link widoczny dla zalogowanych] mogli by zrobić podobne w wersji dla dorosłych Smile

giafan

Nie znoszę zimy... Jak sobie pomyślę, że znów trzeba będzie nosić czapki, szaliki itp. to coś mnie trafia.