Dziewczyński świat!

Donia123

Szukałam i nie mogłam znależć tematu jak jest w gimnazjum . Dokładnie chodzi mi o I gimnazjum
Czy jest wielki stres , czy nauczyciele dużo piłują , czy trzeba się non stop uczyć , i w ogóle jak jest w I gimnazjum Proszę pomóżcie!!!

Luśka

wiater

Tutaj masz trochę.

Ja tam nie zauważyłam jakiejś wielkiej różnicy, da się przyzwyczaic po około miesiącu.

Gość

Wiesz, powiem Ci tak... w moim przypadku stres był ogromny, klasa po pewnym czasie okazała się nie fajna, ale oprócz tego zastrzeżeń nie miałam jezyk

.
Odpowiem Ci jak osoba wyżej.

Ameretat

Ja szczerze przyznam, że różnicy nie widziałam żadnej. Gimnazjum poziomowo myślę nie odstaje od przeciętnych w naszym kraju, a na wyprowadzkę dalej (najbliższe byłoby 50km oddalone od miejsca zamieszkania) było jeszcze wtedy trochę wcześnie. Dobrze jest mieć kogoś, kogo znasz.
Wiadomo, że pierwsza klasa w każdej szkole czy pierwszy rok na studiach są najgorsze. Dla mnie straszne było to, że nie znałam nauczycieli i nie wiedziałam, który z nich pyta, który nie, że np. na chemię trzeba się uczyć zawsze i zawsze odrabiać pracę domową, a historię (pomimo, że to przedmiot kierunkowy) mogę sobie czasami odpuścić. Imho wystarcza pierwszy semestr żeby się przyzwyczaić.

Donia123

Dzięki dziewczyny . Naprawdę pomogłyście mi .

Dzięki Smile

Pinezka

Nie miałam problemu, ponieważ w mojej szkole w jednym budynku była podstawówka i gimnazjum, więc byli Ci sami ludzie tylko przemieszani w klasach.
Jak patrzę z perspektywy czasu to wydaje mi się, że praktycznie wcale się nie uczyłam w gimnazjum. To wszystko zależy od poziom szkoły i Twoich ambicji.

Gorszy stres miałam jak szłam do zupełnie nowej szkoły średniej, gdzie nie znałam praktycznie nikogo. Ale, że poszła tam też moja kumpela to nie było tak źle Smile

Donia123

U mnie też jest połaczona szkoła podstawowa z gimnazjum . I też idę z tymi samymi ludzmi . Jednak chodizło mi o to jak traktujuą Cię nauczyciele , czy duż pytają , sprawdziany . I właśnie wyżej dostałam takie odpowiedzi .
Głownie chodzi mi o to czy gimnazjum jeswt fajne - czy stres.

Luśka

Łee to jak połączone to nie masz się czego bać jezyk

A te pytania... Zadaj je starszym klasą Wink

w każdym gimnazjum jest inaczej ;]
Stres to sprawa indywidualna, jedni czują jedni nie, jedni radzą sobie z nim lepiej drudzy gorzej... "Pożyjemy, zobaczymy" jezyk

agix123

Heh ale weź nie przesadzaj jezyk

Ja idę teraz do 1 gim
i się nie przejmuje Wink

)
Nauczyciele jak nauczyciele i ja tez mam podstawowke i gim,
jak tak masz
to nie sraj żarem ;]]
inni dojdą i tyle.. ;dd
a starsi z gim mowią, że trzeba sie podlizywać do nauczycieli w 1 i gitt ;]]

//Wybacz, ale ostatnie zdanie ciężko było zrozumieć więc poprawiłam. ^^ Pianka.

Joyful.

Szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że gimnazjum to pikuś. Gorzej jest z przeskokiem do liceum.

Ariana

Naprawdę nie ma sie czego bać. Mi sie osobiście o niebo bardziej podoba w gimnazjum, niż w podstawówce. Pomimo, że to było tylko przejście na piętro wyżej, to i tak zmiany były wielkie - ale na lepsze.
W końcu koniec z tym nieustającym hałasem. Jak koło ciebie biegają i drą się w niebogłosy dziecka, to świra można dostać. W gimie tak nie jest (choć, oczywiście, chłopaki z pierwszych klas wciaz zachowują sie jak psychiczni). Jedna wielka bujda jest z tą masakryczna ilością nauki. Zgoda, troche więcej lekcji, ale ja jakoś niespecjalnie musiałam nad tym siedzieć. Tak jak w podstawówce, do dobrych ocen wystarczało mi tylko to, co zapamiętałam z lekcji. Ogólnie jest lepiej, nie ma co wyliczać. Tak więc nie ma sie czego bać! A co do kocenia; u mnie tego nie było xd

samara

Gimnazjum - taki sam banał jak podstawówka. Właściwie nie ma różnicy, jedynie materiał jest nieco szerszy, ale kto był wyrózniającym się uczniem w SP ten będzie się wyrózniać też w gimie. Dopiero w LO jest trudniej. Mój brat w gimnazjum miał świadectwa z paskiem, a teraz trzy jedynki na półrocze i średnia niewiele powyżej 3,0.

Martyna

Nie mogę się z tym zgodzić. U nas gimnazjum było zdecydowanie trudniejsze i nauki nieporównywalnie więcej. Średnią też znacznie wyższą miałam w szkole podstawowej.

Flicka

Ja teraz ide i sie tak nie stresuje.
Bd kilka znajomych z starszych klas, oraz ktoś z mojej wiec jest git;)

NiepOzOrna

Ja już trochę bardziej mam stresa ale mam nadzieje że będzie ok Wink

ada__

Dla mni gimnazjum to jeden wielki błąd oświaty, do którego nie chcą się przyznać. Choć powoli chcą się z tego wycofać, ale nie wiedzą jak, żeby nie było, że głupstwo zrobili.
Wyrywają 13-letniego ucznia/uczennicę (niebawem będzie mieć jeszcze mniej lat) ze swojego środowiska, gdzie żył 6 lat, miał przyjaciół, do innego, nowego. Zwłaszcza w tym etapie dojrzewania.
Ale cóż. Chciała Polska taki naród. Dlatego uważam, że jeśli jest się rozsądnym i asertywnym, to wyrośnie na dobrego człowieka.

Pianka

^ Bez przesady, przecież gimnazjum zbytnio się nie różni od podstawówki, to ludzie się zmieniają dorastają. A połowa znajomych i tak pójdzie do tego samgo gimnazjum, jeśli nie wszyscy, zwykle podstawówka i gimnazjum są w tym samym budynku, więc nie ma problemu.

Ameretat

Gimnazjum nawet nie pod względem dojrzewania mentalnego czy zmian w postrzeganiu otoczenia jest dramatem. Jest dramatem w sensie zdobywania nauki. Jeżeli ktoś trafia do takiego gimnazjum jak moje - ma wielkie szczęście, jeżeli chodził wcześniej do szkół w mieście. Bo jak nie, to trafia do pozostałych trzech klas, czyli zbiorowiska ludzi którym na niczym nie zależy oprócz tego, żeby zabawa w sobotę w remizie była fajna.
Gimnazjum to trzyletnia zabawa w powtórki z materiału z podstawówki, z niewielkim dołożeniem nowego materiału. Przykładowo tak naprawdę fizyki, biologii czy choćby matematyki zaczęłam uczyć się dopiero w liceum.

b@si@

Ja tak samo jak Donia ide do 1 gim i tez mam polaczona SP z gim wiec niczym sie nie martwie . Z tym ze ja mam jeszcze nad gimem LO a tam idzie moja przyjaciolke wiec jak narazie niczym sie nie martwie i żyje dalej wakacjami i wolnością chociaz pogoda nie dopisuje jezyk

ort. ~wiater

DarkShadow

Ja miałam strasznego stresa ;0 bo przeprowadzalismy sie
i 1 klasa gimnazjum Jezu nikogo nie znam wszyscy sie gapili
jak nie wiem dziwne uczucie ale fajnie bylo w gimnazjum najfajniej jest bo w liceum to Boże tzn zalezy do jakiego byś poszła Smile

Kamcia987

Jak ja sie cieszę, ze już nie ma gimnazjów to nie był czas który wspominam najlepiej. Wręcz przeciwnie

Luska12

Gimnazja niestety ale to już jest przesżłośc, jednak uczyć trzeba się dalej. Znalazłąm ostatnio bardzo fajne oferty na zeszyty, jeżeli chcecie pomóc odciążyć finansowo rodziców to pokażcie im tą porównywarkę [link widoczny dla zalogowanych] Na pewno im to bardzo pomoże ponieważ jest tutaj dużo ofert cenowych których nie znajdziecie nigdzie indziej, a po za tym każde rozpoczęcie roku to dla rodzica wielki wydatek.

Roma94

Śledzę dzisiaj najnowsze trendy w modzie i tutaj [link widoczny dla zalogowanych] patrzę na nowości. Zawsze można coś zmienić w swojej garderobie.

Roma94

Skórzane plecaki [link widoczny dla zalogowanych] także mi się spodobały i właśnie zerknęłam na niektóre z nich. Dla mężczyzn również są idealne.