Dziewczyński świat!

wiater

Chodzicie na jakieś?
Chcecie chodzic?
Jakie kółka chcielibyście aby powstały w waszej szkole?

Uwaga, uwaga w szkole chodze na: żadne ( porównaniu z poprzednim rokiem szkolnym to śmiech na sali)

Ale za to po za szkołą jest: Angielski, niemiecki, judo i gitara.

Chika

Na kółko z angielskiego i jeśli będzie z polskiego to będę chodzić.
I zajęcia doatkowe z angielskiego. Prywatnie.

No więc, nie chcę, by w mojej szkole było więcej kółek, gdyż nikt by na nie nie chodził. A zresztą - to nie moja sprawa. : D

blablabla

Chyba na koło fotograficzne sie zapiszę, bo we wtorek będzie pierwsze spotkanie. A tak to w nic się nie ingeruję, bo nie daj Boże mi się znudzi, a wypisać się już nie będzie można...

Tuuli

Klub Europejski - są spotkania raz w tygodniu, idę na konkurs no, a 10 punktów do oceny z zachowania zawsze się przyda.
Fakultety z polskiego (niby nie obowiązkowe, ale chodzi prawie cała klasa) i z geografii, bo z obu przedmiotów idę na olimpiadę.
Dochodzi kółko teatralne, bo za udział w apelach są dodatkowe punkty z zachowania, a za przedstawienia oceny z polskiego. I jeszcze fakultet z angielskiego na który chodzi mniej więcej połowa klasy i z fizyki (na ten ostatni nie chodzę, ale trzeba było się zapisać jeśli chce się przyjść nawet na głupią poprawę sprawdzianu).

Kiedy patrzyłam na wykaz zajęć dodatkowych w mojej szkole, to doznałam małego szoku... Jest nawet "kółko religijne".

Tak poza szkołą planowałam angielski, ale porzuciłam ten pomysł.

Morphine.

choodze.
na witraaaż( jeśli ktoś chce naszyjnik to na PeWu proszę jezyk

)

Shatine

Jazz *.* (taniec, oczywiście, nie muzyka ; ) )
Była szkolna grupa teatralna, ale się rozpadła. A do MDK-u jakoś mi było nie po drodze (teraz żałuję).

betka

Taniec nowoczesny.
Zaliczany w SKS.
Ha!
Zajecia tanca prowadze... JA! Cool

Plina!

Od 3 lat tylko jęz. angielski prywatnie.
Wcześniejsze 7 lat spędziłam w szkole muzycznej I i II st. w klasie skrzypiec.
Po drodze jeszcze był taniec towarzyski.

Amy

SKS będzie, jak mi kolana wyzdrowieją.
koło teatralne.

Alive.

Chodzę na siatkę i tylko jezyk

Sensitive

Prywatny inglisz Very Happy

, wolontariat Wink

i kółko geograficzne Laughing

.

potosia

U mnie w szkole jest możliwośc dodatkowego hiszpańskiego, ale odpłatnie, a ze względu, że już i tak sporo na nią wydaje to raczej nie skorzystam.

Insolent

Kolko historyczne [ech...], wolontariat, kurs tanca towarzyskiego, kolko plastyczne i nie wiem jak bedzie z dziennikarskim, bo ani slychu ani widu po nim Cool

.

zakaazana

Ja bym chciała znaleźc jakies zajęcie w swojej szkole ale na siatke piłke ręczna unihokej nie mam co liczyć bo sa tam moi wrogowie nr 1. Kosz odpada bo nie lubię grac. Piłka noża? nie widze przyszłości w tym sporcie.
Chodziłam na olimpie i skakałam przez płotki ale kiedy mi sie to znudziło odeszłam a teraz głupio mi wrócić.
Drugi raz by mi nie zaufali.
Beznadzieja.
Ale został mi jeszcze teatr na który chodze od roku Wink

--------------------------------------

Wymarzone życie, to wyzwanie!
Podejmij je!

czarna Z.

Chodziłam na dod. ang. ale już dzieki bogu tego nie robie:) Nic mi to nie dawało a tylko traciłam czas:/

pancza

Ja bym chciała chodzić na korki z matmy.. ale sie wstydzę i nie odważe się...

Pianka

generalnie to tylko treningi z siatkówki.

Danseuse

Wiem o istnieniu w mojej szkole kółka chemicznego, matematycznego, geograficznego, historycznego, fizycznego, biologicznego, informatycznego, z języka angielskiego. Do tego siatkówka.

Nie chodzę na żadne. ^__^

blablabla

W tym roku szkolnym:
- zajęcia dodatkowe/ korepetycje z francuskiego
- korepetycje z matmy
- od połowy roku szkolnego new style Wink

Gość

Ee, kółek u mnie w szkole jest pełno, nie zliczę tego nawet jezyk

.

Ja osobiście z tych szkolnych, to chodzę co jakiś czas na koło biologiczne, żeby się przygotować do olimpiady.
A tak poza tym, to 1x angielski w tygodniu, od jakichś dwóch miesięcy 1x niemiecki w tygodniu, oraz 1x rysunek w tygodniu. No i niestety jestem zmuszona łazić na rehabilitację dwa razy na tydzień, ble.

samara

U mnie jest pełno, ale na żadne nie chodzę, a potem i tak mogę wziąć udział w konkursach z historii czy angielskiego czy też zawodach sporotwych.
A na siatkówkę chodzę, ale nie jest to kółko szkolne tylko normalnie klub sportowy więc też nie do tematu.

Flicka

Chodze na teatralne:)

kilka razy miałam z grupą 1 msc.

pipi16

Należę do gromady Zuchowej i chodzę na kółko turystyczne -lubię rajdy.

Sensitive

Troche tego doszło ^^. Tak więc angielski prywatny, kółka: chemiczne, biologiczne i geograficzne, wolontariat, pck + jeszcze jakieś durne spójrz inaczej Laughing

.

martyna99005

Ja chodzę na kółko filmowe w poniedziałki

PROGosia

I zajęcia dodatkowe z angielskiego i z matmy .!!!!

Lady Romeo

Ja mam kółko teatralne (dla szlifowania języka Very Happy

) i dodatkowe zajęcia z wykroju i szycia.

pientaszek97

Ja chodzę prywatnie na dodatkowy angielski ( 2x w tygodniu) i matmę ( 1x)

A w szkole to na przygotowanie do olimpiad, ale racze to kółkami trudno nazwać, bo zajęcia są w miarę indywidualne,tylko ja i nauczyciel, a potem udziały w konkursach.
Ja z polskiego, biologii i zapisze się na historię ;D
I trenuję pływanie 2x w tygodniu.

marzycielka9909

ja ogólnie nie chodziłam nigdy na żadne zajęcia dodatkowe... Bo w szkole nie było żadnego ciekawego.... A na prywatne też nie bo nie maiłam żadnych problemów z nauką.........
p.s. teraz sobie przypomniałam , że przed konkursem matematycznym "kangur" który chyba kojarzycie, były zajęcia dodatkowe....

Melonek

W szkole jest kółek od groma, ale ja chodzę tylko na chemiczne ze względu na konkurs.

Po za szkołą to jeszcze zajęcia z chemii na UJ z Towarzystwa Przyjaciól Nauk i Sztuk czy jakoś tak oraz na japoński. Od marca chciałabym zapisać się na coś hip hopo podobne, ale nie wiem jak wyjdzie z kasą T.T Bo to drogie cholerstwo.

Herbaciana

Angielski i niemiecki prywatnie, pod kątem przygotowania do matury.
Wos i rosyjski również, ale to w szkole.

marzycielka9909

Ja osobiście chciałabym zapisać się na kurs (patrz zajęcia dodatkowe) z rysunku lub fotograficzny

Ramona86 · Wysłany: Śro 9:59, 02 Mar 2016 Temat postu:

Słyszeliście może o kursach nauki języka polskiego jak tutaj - [link widoczny dla zalogowanych]? Chyba coraz więcej studentów ze wschodu przyjeżdża do nas prawda?

singnoral

Ja chodzę na zajęcia z niemieckiego i hiszpańskiego do Demostenes ([link widoczny dla zalogowanych]). Nauka języków jest dla mnie bardzo ważna. Chce w życiu dużo podróżować i znaleźć fajną pracę, a wydaje mi się, że znajomość języków to jednak podstawa. Mój ojciec jest anglikiem, więc akurat angielski to mam w małym paluszku. Niemieckiego uczę się od 2 miesięcy. Hiszpański dopiero zaczęłam. Zajęcia są bardzo przyjemne. W domu dodatkowo powtarzam słówka. Myślę, że z czasem uda mi się mówić biegle w 3 językach, plus oczywiście w j. polskim.

marlena81

W naszej szkole, te 'kółka' to były wolne żarty i zorganizowaliśmy sobie sami kółka teatralne i filmowe, bardzo polecam taką formę.

Flyrka

Uważam, że świetna jest nauka programowania, ale w mojej szkole się tego nie uczyliśmy. Dopiero szkoła [link widoczny dla zalogowanych] mnie tego nauczyła, ale to już w trakcie studiów sobie taką znalazłam. Sporo się nauczyłam.

stefania1

zrobiliby jakies ciekawsze te zajęcia

truskawena

ja chodze na korepetycje z matematyki juz 3 lata Smile

malgosia42

U nas jest trochę tych zajęć dodatkowych, ale nie każdego stać i nie każdy ma czas aby dzieci uczestniczyły w tych zajęciach. Dużo też czytałam na ten temat na blogu pl.getbucks.com ; [link widoczny dla zalogowanych] , mają tam ciekawe propozycje ale już sama nie wiem.

dama

A ja Wam powiem, że zapisałabym się chętnie na angielski do Tutlo. Od koleżanek słyszałam, że zajęcia to lekcje po marne 20 minut, podczas których rozmawiamy z lektorem. Mówię "marne" , bo nie trzeba nigdzie siedzieć aż godziny, albo dłużej, a wcześniej godzinę, albo dwie się na te zajęcia dostawać. Plus mają także za to, że jakby mi się najzwyczajniej nie chciało uczyć, to lekcje nie przepadają. Chyba się rozeznam w cenniku i zacznę od października, równo ze studiami.