Dziewczyński świat!

Plina!

Wpisując to słowo w wyszukiwarce nic nie znalazłam Wink

"Kochany Pamiętniczku"...

Wydaje mi się, że pamiętniki są bardzo modne. Nawet jeśli to książka, to większość chętnie po nie sięga. Czytelnicy liczą, że będą tam ujawnione tajemnice, sekrety...
Ja osobiście pisałam pamiętnik przez 3 lata. Nie wiem czy był to dobry sposób na doła? Po jakimś czasie uznałam, że to jest w pewnym sensie użalanie się nad sobą, oczywiście zapisywałam tam też ekscytujące momenty mojego życia, jednak częściej prowadziłam go będąc zdołowaną Wink

Teraz kiedy czytam te zeszyty to jest najlepsza zabawa, bo śmieję się sama z siebie. Widzę jak się zmieniłam i 'dojrzałam' w swej niedojrzałości Wink

Piszecie?
Jeśli tak to dlaczego?
Czy uważacie, że to pomaga?

betka

Holy

Kiedyś pisałam, zapisałam nawet parę zeszytów. Aktualnie nie prowadzę pamiętnika, ponieważ nie mam czasu. Ale zawsze zabieram go na wakacje i wtedy w nim wszystko notuję. Myślę, że fajnie będzie po paru latach wrócić do starych zapisków. Takie pisanie też rozwija^.

Dolly

Kiedyś pisałam, teraz już nie, bo nie mam na to czasu. Żałuję, że wszystkie moje pamiętniki wyrzuciłam, bo teraz chętnie bym je przeczytała, jakie miałam problemy, które wtedy wydawały mi się ogromne, a teraz z perspektywy czasu uważam, że były śmieszne..No i te wszystkie moje miłości, eeh... Fajnie by było do tego wrócić, ale niestety nie mam już tych zapisków.

Ameretat

Nigdy nie byłam w stanie pisać dłużej niż kilka dni; zaczynało się zwykle gdy byłam chora i potrafiłam zapisać pół zeszytu naraz, a potem przez pół roku dwie kartki. Nie jestem wytrwała, a poza tym wszystko co się dzieje w moim życiu, wieje nudą ^^ Chyba sama bym zasnęła to pisząc.

Sensitive

tailyweily

Pisze... Np. Jak czytam mój pamiętnik z 6 klasy podstawówki to zawsze poprawia mi humor... Te błahostki z jakiś się smuciłam i te chwile spędzone ze znajomymi ^^ I mój śmieszny styl pisania . Teraz zaczęlam pisać... Mimo wszystko jest mi lepiej jak wypłacze się przy pamiętniku .

wiater

Pisałam przez eee miesiac.

Niegdy nie miałam do tego hm cierpliwosci, nie lubilam pisac.
Teraz też nie pisze^^

Angel xD

Kiedyś pisałam Wink

Lubię to czasem poczytać i dojść do wniosku, że strasznie dojrzałam od tego czasu. I tamte śmieszne problemiki do tego wszystkiego xD

tailyweily

Czytałam miesiąc temu chyba zwierzenia z podstawówki. Mój straszny wtedy był taki: Nie umiem grać dobrze w zbijaka nie chce mi się żyć cry

( o lol xD

Angel xD

blablabla

nie piszę, chyba dlatego, że poprostu mi się nie chce
mam bloga i na blogu wszytsko zapisuję

Mischievous

Pisalam jak mialam 12-13 lat. Spalilam jak sie wyprowadzalam. Takie bzdury pisalam, ze spalilabym sie ze wstydu gdyby ktos przeczytal.

Trufla

Pisałam przez ponad rok. Zaczynałam jakoś w połowie pierwszej gimnazjum. Pamiętnik gdzieś jeszcze leży pod stertami starych zeszytów, książek i innych pierdołów z gimnazjum. Ostatnio widziałam go chyba w wakacje. I gdy czytałam to wszystko, to stwierdziłam, że byłam wtedy strasznie głupia - te dziecięce problemy, różne śmieszne historie. Ale chociaż sobie humor poprawiłam ^^.

Tuuli

Zapisałam kilka zeszytów, pierwszy zaczęłam pisać dwa, czy trzy lata temu... Straszne głupoty! Teraz piszę w nim tylko w tedy kiedy mam doła, albo jestem wściekła na cały świat i mam ochotę wszystkich pozabijać!
Nigdy też nie zaczynałam od słów "kochany pamiętniczku"
Może dlatego piszę bloga?

Gość

nigdy nie udalo mi sie to (tak samo jak prowadzenie bloga dluzej niz 2 tyg.).
po pierwsze, nie chcialo mi sie pisac recznie (nienawidze tego), po drugie zapominalam szybko, a po trzecie to co pisze wydawalo mi sie strasznie sztuczne.

DżuDi. · Gość

piszę, ale tylko wtedy gdy mam nerwę, czyli ostatnio baardzo często.

Ameretat

Tanti

Mialam kilka pamietnikow, nigdy "pelnych". Teraz mam taki jeden, wielki notes, w ktorym pisze raz na dwa miesiace, co sie wydarzylo itp.

Insolent

W 4 klasie miałam pamiętnik. Jego pisanie zaczęłam w szpitalu ,a potem to już z "obowiązku". Później przeczytałam cały pamiętnik to popłakałam się ze śmiechu wyrwałam te kartki... i mam je na pamiątke :] Gdyby je ktoś znalazł W opakowaniu po butach są ^^ to masakra Smile

Potem założyłam sobie pamiętnik na początku wakacji i... zapisanych jest tylko kilka kartek. Teraz gdzieś leży w plecaku (czasem się przydaje jak mi się nudzi na lekcji ^^).
Ogólnie to nie lubie pisać ręcznie pamietników -dlatego mam blog. Jak ręcznie pisze to po pierwsze dłużej mi to zajmuje ,a po drugie czasem nie mam czasu na wyczerpujące pisanie co się stało w tym miesiącu. A blog raz ,dwa i po sprawie jezyk

Tajemnic nigdy nie pisałam ani tu ani tu (bałam się ,że ktoś znajdzie pamiętnik więc w sumie było wszystko jedno gdzie to pisze). Bloga miałam od zawsze(tzn. od kąd mam neta) - (mam nadzieje) na zawsze jezyk

Często zmieniałam blogi i się ludzie gubili jaki mam adres i wtedy pozwalałam sobie na głębsze refleksje. Teraz powróciłam po 3 miesięcznej przerwie na starego bloga i moge pisać sobie przez pewnien czas co mi się żywnie podoba ,bo niewiele osób o tym blogu pamięta jezyk

Delicious

Pisałam znudził mi sie jak chyba 5 poprzednich xD Słomiany zapał...

Fosz.

Zapisałam prawie całe dwa zeszyty. To było jak jeszcze byłam w piątej i czwartej klasie, więc gdy nie czuje się najlepiej to sięgam po zeszyt. Od razu jestem po prostu popłakana ze śmiechu Very Happy

Chika

Pisałam, ale przeważnie nie miałam czasy na pisanie w nim i tak zrezygnowałam.
Mam jeszcze ten stary pamietniętnik i smieje się z tego okropnie co wypisywałam w wieku dziesięciu lat. Beznadzieja, jednym słowem.
Jednak zawsze, gdy chcę się pośmiać i tego potrzebuję sięgam po niego i czytam.
Teraz do tego mnie nie ciągnie.

billiejean

Nigdy nie pisałam pamiętnika... ktoś mógłby go odkryc i poznac to czego nie powinien.
Szczere przemyslenia są dobre nocą, rozmyslanie, analizowanie roznych spraw. I nikt nigdy sie nie dowie, co mi siedzi w glowie ; )

komercja.

piszę.
co wieczór zapisuje to co się ze mną dzieje, to co czuje i co usłyszałam. nie raz płakałam pisząc, co jest dla mnie wręcz żałosne (dlatego teraz nie płacze).

jakoś nie jest mi do śmiechu kiedy czytam swoje stare pamiętniki, czuje się wtedy jeszcze bardziej beznadziejna niż jestem.

aqua16

Nie pisze , jestem dosc skryta i wiele chowam w sobie , boje sie ze mógłby ktos go przeczytac , rodzic czy cos co??

Melonek

Założyłam sobie bloga, którego nie zna nikt znajomych i tam piszę jak w pamiętniku Wink

mary$ka007

kiedys tam pisałam w zeszycie ale znudziło mi sie po paru tygodniach
a potem jakies blogi pisałam w 6kl.

Sensitive

Angel xD

Jak mam doła do pisze listy do chuj-wie-kogo Laughing

Mam pełno tych listów w domu. Jakby ktoś to przeczytał to chyba bym się powiesiła... Embarassed

Aczkolwiek mi to pomaga. Pozwala sprecyzować myśli i to co czuję.

kasieńka2732

pamiętniki nie są już modne kiedyś pisałam ale mi sie później po jakimś czasie znudziło

Mischievous

tailyweily

Mi się jeszcze podobały pamiętniki w wersji szkolnej. Dawało się każdemu do wpisania. Kurde, teraz jak się go wezmie do ręki i sie powspomina to zateskni sie za tamtymi czasami ... mimo ze te wierszyki byly banalne xD to i tak jeszcze przywiazana do pamietnikow szkolnych ^^"

Mischievous

tailyweily

A to też. Sekret I. Kto tu zagląda tak wygląda xD

potosia

No i jeszcze złote myśli Laughing

Ja pisałam pamiętnik jeszcze w podstawówce, ale były tam takie bzdury, że pewnego razu go spaliłam Smile

. Już nie piszę, bo nie widzę w tym sensu.

Amy

Hehe, te szkolne są świetne ^^ Jak się popatrzy na te błędy, koślawe rysuneczki z pierwszej klasy czy przedszkola Very Happy

A taki pamiętnik w sensie dziennik pisałam nieraz, nawet dość systematycznie. Aktualnie piszę, bo wolę jednak swoje myśli i uczucia przelać na papier, niż opowiadać o tym innym.

blablabla

A ja nie piszę pamiętnika, po prostu kilka razy próbowałam pisać i stwierdziłam, że nie umiem przelewać swoich emocji i przeżyć na papier. Wolę wszystko trzymać w głowie, choć czasem jest to męczące.

Gwiazda_Polarna

Mam pamiętnik, ale rzadko piszę. Nie jestem systematyczną osobą i nie potrafię znaleźć czasu na pisanie. Jak już ostatecznie mi się zachce pisać, to okazuje się, że nie mogę nic "wykrztusić", bo Wenu brak ^^.

Plina!