Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Pedant? |
TAK |
|
22% |
[ 18 ] |
NIE |
|
77% |
[ 63 ] |
|
Wszystkich Głosów : 81 |
|
Autor |
Wiadomość |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 10:10, 17 Lip 2006 Temat postu: Pedanci |
|
|
Przyznaje się bez bicia, jestem pedantką ... Może ktoś jeszcze? Wogóle to drażni was takie coś czy raczej podziwiacie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
anne
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 10:45, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ze mną to właściwie tak dziwnie. Bo jestem bałaganiarą, jakich mało, ale na widok okruszków na podłodze mnie nosi. Albo na widok krzywo ustawionych książek. I nie raz poukładałam znajomym książki w trakcie wizyty ;p
Podziwiam osoby, które zawsze odkładają wszystko na miejsce, mają wszystko ślicznie równo poukładane i w ogóle dżezi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
**Loving_Heart**
Potencjalny geniusz
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Ze Świata Motylkowego :)
|
Wysłany: Pon 10:59, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kocham bałagan!! Nie potrafie sprzątać.. znaczy czasem nachodzi mnie ochota i wywalałm wszystko z półki żeby to uporządkować i zazwyczaj układać spowrotem (?) na półkę już mi się nie chce, ale jest taki bałagan, że wtedy to już mama każe.. XD
Wiem jestem głupek
Kiedyś dumna z siebie pozmywałam.. (miałam ok 8 lat). Gdy mama wróciła z pracy nawet nie pochwaliła itd.. No to ja do niej poszłam i pytam czy nie zauważyła, że pozmywałam. Ona na to że oczywiścioe że zauważyła bo nawet poprawiać po mnie musiała.. Ale i tak mi [podziękowała XD A ja od tamtej pory nie zabieram się za zmywanie..
A tak wogóle wracając do przeszłości.. U moich koleżanek w domu mama kazała im np prasować.. Moja wręcz przeciwnie, ja chciałam a ona mi nie pozwalała bo się poparze i do tej pory (mimo iż mam 14 lat) Ni ep[ozwala prasować, bo boi się że się oparzę, albo że spale jakieś ubreania XDXD.. A ja do tego zawsze chętns byłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tunia
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Suchy Las
|
Wysłany: Pon 11:05, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja może pedantką nie jestem, ale gdy jest za duży bałagan, to sprzątam (chociaż sprzatać nie lubię). Moja mama jest przerażającą pedantką - przyjeżdża do mnie przynajmniej raz w tygodniu, by zrobić rewizję...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasieńka :)
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon 12:46, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie to różnie bywa. Najchętniej to bym wcale nie sprzątała, ale jak np. prześcieradło mi krzywo leży to już szału dostaje o.O
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anne
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 12:55, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dlatego śpię bez prześcieradła xP
Loving - moja mam mi nie pozwala ani zmywać (bo potłukę), ani prasować (bo spalę dom), ani ścierać kurzy (bo potłukę te wszystkie jej skorupy...eee, kryształy i zastawy stołowe xP), ani gotować (bo również spalę dom;p). Żyć nie umierać x]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eLIJGa
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 13:51, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Z pewnością nie jestem pedantką xD
Co prawda staram się utrzymywać w pokoju porządek, ale ... staranie nie zawsze daje efekty ;p Szczególnie od poniedzialku do piatku [w czasie szkoly] jest hm... nie za czysto. Nie mam czasu na sprzatanie.W bałaganie mogę żyć, ale nie za długo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clarissee
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mojego własnego świata
|
Wysłany: Pon 15:46, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
**Loving_Heart** napisał: | Kocham bałagan!! Nie potrafie sprzątać.. znaczy czasem nachodzi mnie ochota i wywalałm wszystko z półki żeby to uporządkować i zazwyczaj układać spowrotem (?) na półkę już mi się nie chce, ale jest taki bałagan, że wtedy to już mama każe.. XD
Wiem jestem głupek |
ja tak samo robie xD
a w bałaganie zyje i mi to przeszkadza ale sprzątac sie nie chce
taak leniem byc...xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischievous
Alfons
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 18:05, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Porzadek jest dla ludzi glupich, bo inteligentna osoba opanuje balagan. Aczkolwiek nienawidze brudu. Balagan-tak, ale splesniale kawalki jablka na podlodze-nie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcy
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 18:07, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem bałaganiarą i w ogóle . Ale no czasem lubię mieć porządek jak każdy . Rozumiem kumpele jak nie ma pościelonego łóżka. Ja do niej nie skarżę się za to, bo ja sama też nie jestem najlepsza P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 19:24, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<lol2> Tylko ja tutaj mam obsesje na punkcie porządku? Mischevous porządek nie jest dla ludzi głupich, tylko raczej dla POUKŁADANYCH Gdy mam posegregowane skarpetki przynajmniej nie musze ich szukac xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clarissee
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mojego własnego świata
|
Wysłany: Pon 21:01, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tailyweily napisał: | Gdy mam posegregowane skarpetki przynajmniej nie musze ich szukac xD |
ano tak jeszcze szafa. jesyne miejsce gdzie mam porządek. nienawidze bałaganu w szafie i bardzo mnie drazni. ale tylko to i nic innego. ja mam w szafie wszystkie ciuchy posegregowane x]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcy
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 21:17, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Agunia napisał: | tailyweily napisał: | Gdy mam posegregowane skarpetki przynajmniej nie musze ich szukac xD |
ano tak jeszcze szafa. jesyne miejsce gdzie mam porządek. nienawidze bałaganu w szafie i bardzo mnie drazni. ale tylko to i nic innego. ja mam w szafie wszystkie ciuchy posegregowane x] |
ja z ksiazkami i ciuchami w szafie mam tak samo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vanilli
Martelina
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Zabrze ^_^
|
Wysłany: Pon 21:42, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Porządek?Raczej nie.Kiedyś w nocy na mojego brata spadły rzeczy z półki <wszystko się sypało xD>
Hmmm.Jak jestem u kogoś to mnie na robienie porzadków ciągnie.Dziwne?
Być może,ale u mnie tak jest.I mnie to wkurza ;F
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischievous
Alfons
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 22:09, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tailyweily napisał: | <lol2> Tylko ja tutaj mam obsesje na punkcie porządku? Mischievous porządek nie jest dla ludzi głupich, tylko raczej dla POUKŁADANYCH Gdy mam posegregowane skarpetki przynajmniej nie musze ich szukac xD |
Pojecie przenosni znane? O ile nie, to moge powiedziec, ze poukladanie zycie nie ma nic do rzeczy bo to nie to samo, co poukladane ubrania. Jakos mam poukladane zycie, jestem osoba poukladana, a mam w domu "burdel" (to tez jest przenosnia)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorianne
Potencjalny geniusz
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 9:27, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wystarczy spojrzeć do mojej szafy żeby stwierdzić, że nie jestem pedantką, bo nawet jak tam posprzątam to i tak jest burdel jak cholera xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Wto 12:03, 18 Lip 2006 Temat postu: =] |
|
|
Mischievous napisał: | tailyweily napisał: | <lol2> Tylko ja tutaj mam obsesje na punkcie porządku? Mischievous porządek nie jest dla ludzi głupich, tylko raczej dla POUKŁADANYCH Gdy mam posegregowane skarpetki przynajmniej nie musze ich szukac xD |
Pojecie przenosni znane? O ile nie, to moge powiedziec, ze poukladanie zycie nie ma nic do rzeczy bo to nie to samo, co poukladane ubrania. Jakos mam poukladane zycie, jestem osoba poukladana, a mam w domu "burdel" (to tez jest przenosnia) |
Nie wiem po co się tak ze mną spierasz i chyba kłócisz... Może POUKŁADANY to też miałabyć przenośnia? W dodatku pisałam Caps Lockiem... To ja nie wiem za kogo mnie masz skoro stwierdziłaś, że pedantyzm jest dla głupich czy coś takiego, skoro to była przenośnia to c miałaś na mysli? Że jestem świrnięta, bo lubie porządek? Chyba ta przenośnia nie miała głębszego sensu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika_from_zoo_station
Muchomorek
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Seven Eleven-miejsce,gdzie możesz kupić paczkę papierosów :P
|
Wysłany: Wto 12:13, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kocham bałagan i dobrze się z nim czuję. Właśnie wtedy, gdy moja mama się zdenerwuje i zacznie robić mi porządki nie mogę nic odnaleźć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Claudie
Muchomorek
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: nie ma czasu, ani przestrzeni.
|
Wysłany: Wto 14:25, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pedantka ze skłonnością do robienia bałaganu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magja
Dziub Dziub
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z gardzieli wulkanu...:)
|
Wysłany: Czw 16:27, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zyję w wiecznym syfie
Ciuchy na krzesłach, pościel z piżamką na podłodze, książki w najróżniejszych miejscach...
U mnie czysto jest tylko w sobote po sprzątaniu^^
A tak szczerze jak chodze do mojej koleżanki to sie glupio czuje, bo tam taki porzadek, wszystko na swoim miejscu... Jak raz robilysmy prace plastyczną, to sie troche nabrudziło , chcialam pomóc, ale to bylo późno i ona kazala mi iść do domu. Na drugi dzień cała klasa wiedziała,że zrobiłam bałagan i nie pomogłam sprzatnąć o_0
A u mojej przyjaciółki to jak w domu...
Swobodnie sie czuje wsród artystycznego nieładu....
Oczywiscie nie ma miejsca na resztki po posiłku i brudne talerze...
Tego nie znosze...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rzemyczek
Muchomorek
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 19:00, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem. Nie przeszkadza mi kurz na szafkach,nieposłane łóżko itp. Ale wkurza mnie jak coś krzywo stoi ;D. Zawsze jak ide spać krzesło koło biurka musi być odwrócone w moją strone,pufy muszą być dokładnie pod oknem. A gdy zobacze że krzesło w kuchni nie jest dokładnie przysunięte do ściany, to odrazu to poprawiam. Pedantka? Sama nie wiem ^^.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa Bez Oka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 23:47, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Agunia napisał: | **Loving_Heart** napisał: | Kocham bałagan!! Nie potrafie sprzątać.. znaczy czasem nachodzi mnie ochota i wywalałm wszystko z półki żeby to uporządkować i zazwyczaj układać spowrotem (?) na półkę już mi się nie chce, ale jest taki bałagan, że wtedy to już mama każe.. XD
Wiem jestem głupek |
ja tak samo robie xD
a w bałaganie zyje i mi to przeszkadza ale sprzątac sie nie chce
taak leniem byc...xD |
Mi mama kazłaa posprzątać te brudne ubrania i książki z podłogi
Fakt... troche przeszkadza w chodzeniu ale ja nie mam czasu tego posprzątać...
hehe...
Bałagan lubie...
W roku szkolnym nic nie lezy u mnei na podłodze, wszystko gdzieś na jakiś krzesłach i stolikach...
No ale... wakacje sa... i jakos tak sie wszystko rozregulowało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lavender
Kochanka Misia Uszatka
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Seven Heaven
|
Wysłany: Śro 14:42, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pedantką nie jestem, ale nie lubię jak np. po całym domu walają się ubrania itp. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corne-chan
Martelina
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się wzięły atomówki?
|
Wysłany: Śro 15:04, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To ja w niedziela patrzę się na moją podłogę bo w reszte dni tygodnia jest tak zawalona, że kiedyś nie mogłąm zidentyfikować koloru dywanu... W półce z ciuchami jest jeszcze większy syf za to płyty CD i mangi mam wmiarę poukładane
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa Bez Oka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 23:35, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ubrania w szafce mam poukładane...
I musze mieć prześcieradło zawsze rowno połozone a na końcu ząłozne tak z 2 cm, by sie nie zawijało xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marusia
Martelina
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 13:17, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja trochę jestem. Często zdarza mi się mieć bałagan w pokoju, ale to chyba z lenistwa. Nie lubię jak na biurku mam porozrzucane rzeczy. Wszystko musi ładnie leżeć; książeczki na kupce, długopisy w kubeczku. Więc z jednej strony jestem pedentką a z drugiej nie. Ta druga to lenistwo....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel xD
Gość
|
Wysłany: Sob 19:59, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No tak ja tez muszę się przyznać...
Ostatnimi czasy to poprostu nic tylko sprzatam...
Bo raczje do normalnosci nie nalezy to ze ktoś codziennie myje kibel, 2 razy dziennie przeciera umywalke, codziennie myje wanne, codziennie przeciera podlogi, co tydzien myje wszystkie kafelki w lazience...
Normalnie w szafie wszytsko poukladane w kosteczki, na biurku porządek i u mnie kazda rzecz ma swoje miejsce...
Teraz mnie nosi zeby umyc okna... ;|
Zawsze lubilam balagan a teraz nagle wszedzie chce miec wszystko poukladane ;|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Sob 20:01, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj koleżanko w klubie pedantów xD =]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel xD
Gość
|
Wysłany: Sob 20:04, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, witaj xD
Chyba jestesmy jednymi pedantkami na forum...
Ja juz np. wole sprzątanie niż siedzenie w necie x|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Sob 20:06, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No czasem ja też, przynajmniej rodzice nas bardziej kochają jak ich wyręczamy lol
|
|
Powrót do góry |
|
 |
<3
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: tam gdzie slonce nie dochodzi...
|
Wysłany: Sob 20:47, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja bynajmniej nie jestem...wystarczy popatrzec na moj pokoj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel xD
Gość
|
Wysłany: Nie 10:17, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
tailyweily napisał: | No czasem ja też, przynajmniej rodzice nas bardziej kochają jak ich wyręczamy lol  |
O tak... Jak wszystko jest na płysk (az do przesady) to wtedy mamusia uważa, że jestem taką cudowną córcią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ada__
Potencjalny geniusz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Dąbrowa Górnicza się kłania :)
|
Wysłany: Nie 14:38, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hm...ze mną to różnie. Rzadko kiedy mam sytuację, kiedy ubrania są dosłownie wszędzie. Ostatnio się przeraziłam, ponieważ nie mogłam znieść widoku krzywo wiszącego zegara w kuchni..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clarissee
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mojego własnego świata
|
Wysłany: Nie 15:46, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja MUSIAŁam wysprzątac biórko!! jest tak czysciutko tam a nich mi ino ktos cos ruszy. i bielizne musiałam w szafce poukłądac. w szafie tez zrobie porządek bo mnie to razi ale na razie mam goscia wiec nie wypada. ale nigdzie indziej nie sprzątam. więc chyba nie pedantka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa Bez Oka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 20:44, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wannę musze miec idealnie czysta...
Zboczenie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clarissee
Potencjalny geniusz
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z mojego własnego świata
|
Wysłany: Pon 11:50, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja wanny nie mam wiec nie myje^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Majeczka_mse
Muchomorek
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z mojego Miasta
|
Wysłany: Pią 12:25, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
My trzy chyba jesteś my tylko pedantkami na forum czyli ja, Angel xD i tailyweily
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Claire
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Z raju ......
|
Wysłany: Pią 20:21, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jestem. Z pozoru
Leżę na łóżku, obracam się i widzę brudne skarpetki, porozwalane gazety i sterta ciuchów wisząca na krzesłach. Wkurza mnie to, biorę i wrzucam wszytko do jednej półki jak leci xD
I jest porządek
Ale nienawidzę myć podłogi, ścierać kurzu itp.
Jedyne co lubię to odkurzać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Immoral
Tancerka Snu
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 21:05, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Coś dziwnego.
Nienawidzę gdy w moim pokoju walają się ciuchy, papierki, śmieci z temperówi, ksiązki, luźne kartki z wykładów, gazety lub co-tam-jeszcze. Ale jestem strasznym leniem. Wolę siedzieć i na to wszystko patrzeć niż wziąc się do roboty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arnika
Dziub Dziub
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Nie 16:26, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Prawdziwa pedantka nie znoszę bałaganu, wszystko wokół mnie musi być czyściutkie i uporządkowane nie lubię gdy w pobliżu jest brudno. Nienawidzę brudu!! Niestety z tego co widzę, niewielu jest pedantów...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|