Dziewczyński świat!

asminka

ja nie zasne jak nie przytulę bluzy Grześka ;*

raczej zasypiam szybko.

mary$ka007

ja to zalezy kiedy Razz

P
jak wczesnie ide spac to dłuugo nie zasypiam

Astre

Jeśli jestem zmęczona, miałam ciężki dzień to bardzo łatwo jest mi zasnąć.
Praktycznie, przykładam głowę do poduszki i już śpię.
Jeśli jestem wypoczęta to potrafię nawet dwie godziny przeleżeć.
Przynajmniej mam czas na analizę dnia : ).

kasieńka2732

czasami zasną odrazu a czasami muszę leżeć 2 godz żeby zasnąć

Gwiazda_Polarna

Zależy od dnia, a raczej wieczoru Wink

. Raz usnę po 10 minutach, innym razem muszę leżeć dwie godziny. Kładę się zazwyczaj około 22-23, w dni szkolne wstaję o 7, a w wolne śpię do oporu.

komercja.

Zawsze szybko, bo zawsze jestem zmęczona.

Amy

Zależy. Zazwyczaj zasypiam długo. Słucham muzyki i oglądam zdjęcia (potem mi się lepiej śpi Wink

).

Loopain

Ja mam problemy z zasypianiem .__.

Zojka

Kiedy nie mogę zasnąć dłużej niż 10 minut to czuję jakbym cierpiał na bezsenność Smile

...współczuję tym co naprawdę długo sie męczą..

Sensitive

Ha 10 minut ^^. Ja nie raz 2 godziny nie moge zasnąć co??

. Nawet jak jestem cholernie zmęczona Sad

. Cierpie na bezsenność czasami w ogóle nie śpie a tak to śpie zazwyczaj 3, 4 godziny. I tak dwie żelażne zasady:
1. Nie zasne jak czegoś nie poczytam przed snem
2. Nie zasne w ciszy i przy świetle. Musze muzyke mieć.
Bo ja w ogóle jakaś dziwna jestem o_O

Duśka

ja szybko zasypiam, chyba, że się jakoś źle czuje to wtedy... sie męcze ;/

Missouri

Nie mam takiej godziny o której nawet jeśli nie chce mi się spać muszę iść.
Zasypiam o tej, o której chce mi się spać i o której mogę, bo nie mam już nic do zrobienia.
Czyli niemal automatycznie.

Alive.

Ja zasypiam gdzieś tak 20 minut po położeniu się do łóżka.

Deana

Wydaje mi się , że jest to zależne od stopnie zmęczenia Wink

Czasami się męczę kilka godzin , przekładam poduszkę z miejsca na miejsce , to mi za ciepło , to za zimno , to sie przykrywam , to odkrywam.. Razz

A czasami jak jestem naprawdę zmęczona to padam na łóżko ( nie ważne czy jest pościelone , czy nie ) i poprostu odpływam Very Happy

bauble!

Zazwyczaj szybko, nie mam jakiś kłopotów z zasypianiem.

Ostatnio tylko położyłam się o 12 i nie mogłam zasnąć do drugiej.

Ameretat

Wczoraj po komersie przyszłam tak padnięta, że z tego zmęczenia nie mogłam od pierwszej do czwartej zasnąć jezyk

Ireth

Zazwyczaj leżę z pół godziny/godzinę. Jeśli o czymś intensywnie myślę, słucham muzyki etc. mogę leżeć nawet 3 godziny i dupa jezyk

Vańń

Po pół godziny raczej zasnę.
Chyba, że mnei złapie bezsenność to pół nocy leżę i nie mogęzasnąć <3

Adolescente

Ja różnie.
Czasem zasypiam po 5 minutach od położenia sie, a czasem wcale nie śpię ;/
I to mnie dobija. Nie potrafię zasnąć nawet jak jestem mega zmęczona .
Ech.

blablabla

Mi zwykle tak ok pół godziny wystarcza. Ale jak jestem zdenerwowana, boję się (czasem mam takie napady strachu, że wszyskie horrory mi się przypominają i wręcz panikuję), albo o czymś myślę to w ogóle nie mogę zasnąć. Rolling Eyes

Alive.

Ostatnio mam problem z zasypianiem wczoraj 4 godziny leżałam i nie mogłam usnąć, wydaje mi się że mam czasami ten sam problem co blablabla czyli, że przypominają mi się wszystkie horrory i jeszcze dochodzą te wszystkie myśli jezyk

pancza

Ja przekładam się na boki.. i zawsze długo mysle ale jak myśle o moim chłopaku to jakoś zasypiam w błogi sen:)

Rexona

Zalezy czy mi sie chce spac czy nie : ale mi sie sni cały czas o chlopakach

Patrycjap11 · Wysłany: Wto 12:02, 03 Mar 2009 Temat postu:

Olusha · Wysłany: Wto 13:01, 03 Mar 2009 Temat postu:

Wszystko zależy od dnia (raczej nocy), ale generalnie zasypiam bardzo szybko. Szału dostaję, kiedy przez dwie godziny nie mogę zasnąć i szczerze współczuję tym, którzy mają tak na codzień. Kiedyś przed snem prawie zawsze oglądałam telewizję i bez tego trudno było mi zasnąć. Aktualnie jest zupełnie na odwrót, od telewizji zasnąć nie mogę, za to często słucham muzyki lub czytam książkę - to mi w zaśnięciu pomaga. (Chociaż w przypadku tego drugiego jest ryzykownie, bywa, że książka tak wciągnie, że czytam pół nocy, ale to inna bajka. xD)

Lady Romeo

Raczej szybko, nawet nie wiem kiedy^^ .Choć, gdy mam zbyt wiele na głowie, męczę się godzinami.

samara

Zależy od okazji. Jeśli się trochę napiję to nie chce mi się spać od razu, ale po jakiejś godzinie, gdy troszeczkę wyparuje to ze mnie zasypiam.
Albo tak jak wczoraj po porażce MU też nie daję rady spać.
Ale gdy dzień jest w miarę normalny to nie mam jakichś koszmarów i spokojnie zasypiam.

Danseuse

A bo ja wiem? Może nie od razu, ale wielkich kłopotów z zasypianiem nie mam.

Szyszaa

zazwyczaj nie moge zasnać, chyba, ze jestem mega zmęczona to kładę się i lulam jak niemowlaczek Wink

knyx

Szybko zasypiam i szybko się budzę Razz

Dlatego potem odsypiam w ciągu dnia, najczęściej po przyjściu ze szkoły.

Eisheth

Jesli spie z Nim zasypiam blyskawicznie, jesli sama to nie, bo sie boje wszystkiego xD

anteka

Nie od razu bo musze sobie muzyki posłuchać Laughing

Praktycznie od razu, z zasypianiem nie mam żadnych problemów, gorzej jest gdy sie budze w nocy i potem nie moge zasnąć znowu.

nadalblondynka16

Zależy co robiłam w danym dniu, czy czymś się stresuje, czy ogólnie nie chce mi się spać, ALE bez muzyki to tak głupio - prawie zawsze słucham przed zaśnieciem.

gumabalonowa

ja mam cholerne problemy ze spaniem ;/ normalnie mnie energia rozpiera hahahaha ;d

Fanaa

ja ostatnio mam problemy ze spaniem. musi minąć dużo czasu zanim zasnę.
czasami idę spać o 4 albo o 3. to zależy.

Szyszaa

dzis dowiedziałam się, że z powodu niedoboru magnezu nie można zasypiać normalnie.. u mnie się to zgadza. mam neidobór magnezu. bo lekarz mi to stwierdził..

cover008

od kiedy zaczęła się szkoła codziennie pod wieczór czuję się taka senna że zasypiam w 5 min. Razz

P

WiktoriaT

Najlepiej zasypiam gdy kładę się gdy sama chcę spać. Nie ważne która godzina. Muszę pomyśleć o jutrze , pojutrze , później myślę o czym mi popadnie. Przekręcam się na bok i próbuję spać.
Najgorzej było wczoraj . Leżałam , leżałam i leżałam. Pobiłam z leżenia nowy rekord. Mama powiedziała mi że jest 10.00 a ja nadal leżałam . Zanęłam gdzieś o 12.00.

Łajka

Ja kładę się około północy, czasem nawet po. Muszę mieć idealny spokój, idealną ciszę, idealną ciemność. Wtedy dopiero zasypiam, ale najpierw się przekręcam z boku na bok i zajmuje mi to 2, czasem 3 godziny ;/. Muszę potem wstać przed 7, i tyle z mojego snu.. Mój czas spania jest około 22, ale o tej godzinie u mnie w domu jest jeszcze chaos, więc jak zasnę, to po chwili się obudzę.
Muszę iść do lekarza z tym, albo coś z tym zrobić, bo strasznie męczące.

aqua16

zalezy od dnia Smile

. czy jestem zmeczona o której sie kłade spac, ale przewaznie od razu zasypiam na boku Smile