Dziewczyński świat!

CzarnyAniol77

Mam takie pytanie Smile

jadac na np. 2 tygodnie gdzies na oboz ile bierzecie rzeczy i jak u was wyglada pakowanie?
bo sama sie wybieram ale nie wiem co wziasc i ile jadac nad morze...
pomozecie? z gory dzieki Wink

wiater

Najpierw sprawdzam jaka będzie pogoda i jeśli wiem że np. będzie bardzo słonecznie to biorę jedną pare długich spodni, dwie pary rybaczek i dwie krótkich. T-shirty zawsze wwalam hurtowo + jakieś 2 cieplejsze bluzy.
Do tego jakieś okulary, czapka, bielizna, buty.

Alive.

Ja zazwyczaj biorę 2 pary spodni długich i trzy pary krótkich, dwie bluzy cieplejsze i około siedem bluzek letnich no i jeszcze biorę ze trzy spódniczki i oczywiście okulary, bieliznę, buty i kostium kąpielowy Smile

Chika

Ja zawsze biore mase ciuchow, bo nigdy nie jestem pewna jaka bedzie pogoda. Spodni zero, ale wszystkie moje krotkie spodenki, polowe bluzek oraz wiekszosc skarpetek. Wszystko zalezy od tego gdzie jade i na ile. To wszystko akurat bralam na 2 miesiace wyjazdu, ale gdybym jechala na oboz to pewnie wzielabym tego tyle samo.

Ameretat

Nigdy nie sugeruję się pogodą bo np. nad polskie morze jadąc to trzeba uwzględniać wszystkie możliwe pogodowe scenariusze. Wiadomo, że do Hiszpanii kurtek i długich spodni pakować nie będę Wink

. Zwykle zabieram dwie pary długich spodni, dwie-trzy krótkich, jedną sukienkę (zresztą więcej nie mam Laughing

) i tyle koszulek oraz majtek ile dni mam zamiar tam być +2 zapasowe. I oprócz tego skarpetki, biustonosze. Buty to adidasy +sandały. I japonki prysznicowe Cool

Nienawidzę zajmować się praniem, bo zabrałam za mało koszulek ;D

Sensitive

Ja zawsze (właśnie za niedługo też się będe pakować na obóz na 2 tygodnie Wink

) biore ciuchy i buty na różną pogodę ciepło, zimno, deszcz itp. itd. i bieliznę of kors xD
No jakbym jechała nad morze to bym wzięła strój kąpielwoy jezyk

. Pakuje też takie rezczy jak komórka, mp3, książka, kasa (^^), ładowarka, długopis, notatnik, pamiętnik. No i reszte co wziąść mam zapisane na karcie ale to Cie raczej te rzeczy już nie interesują jezyk

.
A jak się pakuje? Zawsze robie wcześniej liste (żeby odpowiednie ciuchy wyprać) i według listy, ale i tak zawsze czegoś zapominam Wink

.

Angel xD

Nad polskie morze nie jeżdzę ze względu na pogodę. Ostatni raz byłam 8 lat temu Wink

Z reguły wybieram się w zdecydowanie cieplejsze miejsca, w których mam gwarantowaną pogodę.
Na 2 tygodnie biorę 16 koszulek na ramiączka i z krótkim rękawkiem. Około 12 spódnic, spodenek. 10 par majtek. Kilka staników. 3 komplety bikini. 2 pary baletek i kilka par klapek. 1 bluze.
W tym roku lecę na 5 dni do Londynu w celu zwiedzenia miasta, więc nie mogę wziąć 20 kilowej walizy ciuchów, a jak wiadomo tam pogoda lubi płatać figle, więc zupełnie nie wiem co mam ze sobą wziąć Confused

Zawsze pakuje za dużo ubrań do walizki. Rok temu przy wstępnym pakowaniu do Egiptu wyszło mi 25 kilo xD Trochę wypakowałam, ale i tak wyszło na to, że miałam 10 kg podręcznego, w którym miałam poupychane buty i spodenki Laughing

Holy

Co roku zabierałam masę niepotrzebnych rzeczy na wyjazd i musiałam je za sobą ciągnąć. Teraz postaram się już nie popełnić tego błędu. ;D
Zawsze biorę oczywiście ubrania, bieliznę, kosmetyki itp - rzeczy codziennego użytku oraz czasoumilacze typu mp3, książka, gazety. Nigdy nie zapominam aparatu no i na wszelki wypadek jakieś zapasowe baterie.

Mama zawsze na drogę pakuje mi dodatkowo siatki do plecaka, gdyby moja choroba lokomocyjna się odezwała. Rolling Eyes

xD

blablabla

Hm, jak teraz jade na 2 tygodnie to biorę 20 bluzek (w tym t-shirty, bluzki na ramiączkach i tuniki), 2 spódnice, 1 sukienkę, 6 krótkich spodenek i 2 pary długich spodni. Do tego 15 gaci, ze 4 staniki i troche stópek. 2 pary japonek i ze 2 trampek. I of kors strój kąpielowy. Trochę tego jest, ale wolę mieć więcej, niż by miało mi brakować.

IgIg

Ja zawsze się pakuje w ostaniej chwili i biorę z reguły te ciuchy, w których się dobrze czuje i jest mi wygodnie. Jeden zestaw wystrzałowych ciuchów na imprezę w zupełności wystarczy xD. Biorę jedną, dwie pary długich spodni, kilka krótkich i może z dwie lub więcej spódnic. Do tego jakieś bluzy, żebym mogła się ubrać ,,na cebulkę''. I oczywiście książki, kartki i ołówki Smile

. Ach... zapomniałabym o misiach (wstyd).

Morphine.

Na początku pakuje woreczki foliowe na mają chorobe lokomocyjną. Potem robie liste rzeczy. Gubie tą liste. Robie następną. Znowu gubie i sytuacja się powtarza. jezyk

to skomplikowany proces na końcu którego w ostatniej godzinie pakuje wszystko to co mam pod ręką. jezyk

Amy

Więc tak jak Morphine też często robię listę, ale jej nie gubię - jedynie olewam (; Na taki tradycyjny dwutygodniowy letni wyjazd na terenie Polski zabieram:
* 15 bluzek (t-shirty, topy, tuniki),
* sukienkę lub dwie,
* ze trzy spódnice,
* około pięciu par krótkich spodenek,
* dwie pary długich spodni (dżinsów najczęściej),
* rybaczek dwie pary,
* buty: adidasy, trzy pary balerinek, japonki i gumowe japonki,
* bieliznę, czyli parę staników, tyle majtek, ile dni wyjazdu i dwie zapasowe (jak Ameretat), skarpetek trochę,
* ze dwie ciepłe bluzy.,
* okulary przeciwsłoneczne,
* strój kąpielowy,
* mp4,
* aparat,
* komórkę jezyk

* dwie, trzy torebki,
* pełną kosmetyczkę,
* ładowarki do telefonu i mp4 oraz do akumulatorków od aparatu.

CzarnyAniol77

Dzieki wielkie za odpowiedzi Smile

bardzo mi pomogłyscie. tez mam te tendencje brania zbyt wielu rzeczy ale rowniez zawsze czegos zaominam xD raz zapomniałam o pizamie, raz o reczniku itd...
jeszcze raz dzieki Very Happy