Dziewczyński świat!

Szalona Grażyna.

kurde, najwyżej mnie skarcicie jeśli już był taki temat. Nie miałam siły czytać wszystkiego po kolei. Zależy mi na odpowiedzi.
Od jakiś 4-5 lat przyjaźnię się z Adą. W sumie była zawsze okej, ale pewnego dnia zaczęła ze mnie żartować na gg razem ze swoją koleżanką i pisać jako ktoś z mojej klasy, oczywiście jako któryś z chłopaków. Dziewczyna jakoś nie potrafiła ukryć tego przede mną i prędzej, czy później się przyznawała, że to ona i jej koleżanka. 1 raz, wybaczyłam. 2, 3 i 4 też, ale potem już nie wytrzymałam i naprawdę ostro się pokłóciłyśmy. Myślałam, że nasza przyjaźń jest skończona. Dość długo trzymałyśmy się na dystans, aż ona nie zaczęła mnie przepraszać. Może mój charakter zmusił mnie do wybaczenia Adzie. I tak też zrobiłam. Powiedziałam jej tylko, że nie życzę sobie żartów i daję jej już ostatnią szansę. Po tym Ada była naprawdę okej, aż do czasu kiedy do naszej klasy przyszły nowe osoby. Jedna dziewczyna i druga i to wystarczyło, żeby na ich widok ewidentnie mnie opuszczać. Tzn. idę sobie z Adą korytarzem szkolnym, podlatuje jedna z jej nowych przyjaciółek, Ada rusza z nią i zostawia mnie w tyle. Choćbym się zapadła pod ziemię, ona by tego nie widziała. A ja jestem naiwna i ciągle jej ustępuję. Ale teraz po prostu już nie daję rady, już nie wytrzymuję z tym! Nie wiem co robić. Czy znosić jej zachowanie i udawać, że nic się nie stało, czy nie. Sama nie wiem, czy zależy mi na tej przyjaźni. Może kiedyś bardziej, teraz.. Właściwie to chyba już nie tak jak na początku. Dodam jeszcze, że właściwie tylko z nią w tej klasie się koleguję, bo reszta.. No niby gadam z dziewczynami, ale w żadnej z nich nie widzę swojej bratniej duszy i osoby, której mogłabym zaufać. Dlatego tak bardziej się nad tym zastanawiam, bo nie chcę w rezultacie zostać sama.
co na to powiecie ?

Flicka

Ja uważam, że Ada prędzej czy później nie znajdzie prawdziwych przyjaciół. Mam w klasie taką dziewczynę, która tak robiła i teraz nikt za nią nie przepada. Na twoim miejscu znalazłabym taką przyjaciółkę, która by sie ze mnie nie śmiała.

Amy

Ile można? Jak dla mnie ta Ada wykorzystuje Twoje dobre serce. I tak nie masz do niej zaufania, więc z tej przyjaźni już raczej nic nie będzie. Nie musisz od razu zrywać całkiem kontaktu, ale nie spędzaj z nią całego czasu. Powinna zobaczyć, że Ty też masz innych znajomych.

samara

Zachowujesz się po frajersku jak mało kto. Ja Ci nie będę tutaj nic doradzać, powiem tylko tyle, że u mnie taka przyjaźń byłaby dawno skończona. A nowe kumpele prędzej czy później się znajdą.

Szalona Grażyna.

wiem, samara. Masz rację. Moja siostra cioteczna powiedziała mi prosto w oczy, że po prostu jestem naiwna i daję się jej wykorzystywać. Cry

Jestem cholernie głupia, powinnam była już dawno z nią skończyć !

Tanuki

Jak cierpisz w przyjaxni to nie jest przyjaźń, gurl xD