Dziewczyński świat!

Babeczka

mam 2 przyjaciółki p. i o.
o. mieszka niedaleko mnie, więc w miare często się z nią spotykam, a p. dalej, więc rzadko się zapraszamy.
więc kiedy zapraszam p. do siebie o. zawsze się obraża! Evil or Very Mad

a potem zawsze próbuje mi wmówić, że miała "POWÓD" żeby się na nas obrazić. później wszystko wraca do normy, ale ona chyba nie rozumie, że przyjaźnimy się we trójkę, zresztą raz mówi, że lubi p., a następnego dnia, że do nas nie pasuje, że jest dziwna itd
co mam zrobić, żeby ona zrozumiała, że lubie je obydwie:?:

Tanti

Tez taka glupia sytuacja, ja nie wiem, czasem ta mlodziez jest taka niemadra Wink

Porozmawiaj z O. i powiedz jej prosto z mostu, ze powinna zrozumiec, ze nawet jezeli ona nie chce sie przyjaznic z P., to powinna zrozumiec to, ze Ty chcesz sie z ta P. przyjaznic. Nie tracac O. oczywiscie. A jak nie zrozumie, to jej sprawa.

ada__

Hm...Twoja robota w tej sprawie powinna zakończyć się na rozmowie z nimi, że lubisz je obydwie. Jako Twje przyjaciółki powinny to zrozumieć.A jeśli nie, tzn. że może nie chcą tego pojąć. Wtedy już nic nie rób, bo to nie ma sensu. Powiedz im tylko, że bardzo Ci przykro, kiedy zdarzają się takie sytuacje.
Pozdrowienia Smile

Girl

Droga Babeczko!
Porozmawiaj z nimi. Może wtedy O. przestanie być zazdrosna. Musisz im dobrze wytłumaczyć, że lubisz je oby dwie. Nie jedną więcej, a drugą mniej. Nie.

Skorzystaj z naszych rad:)

Powodzenia i pozdrowienia
-Anulka Very Happy

Plina!

W tórójkątach tak już jest .....
Nic nie poradzisz zawsze znajdzie sie jakas, ktora Ci zarzuci, ze albo masz jakies tajemnice i ja obgadujesz, albo ze sie z nia za rzadko spotykasz... co??

wiater

A daleko ona mieszka??
Ty zrob taki tydzien ze bedziesz do niej
przyjezdzac itd.
Przejdzie jej jezyk

// poprawiłam- Plina!

naive

moim zdaniem przyajźń we 3 nigdy nie wychodzi.
przekonałam się na sobie.
ale powodzenia.

Chika

Ja wiem tyle, że przyjazn najlepiej wychodzi we dwojke.
Wiem, to, bo koło mnie mieszka dużo kumpeli z klasy i wszytkie się bawimy itp. Ale oczywiście są kłótnie.

al_donna · Gość

jestem za, przyjaciolkami sie jest we dwie a nie trzy,
moja przyajciolka jest humorzasta, ale nie zazdrosna, bo jest tylko jedna, i wiecej mi nie potrzeba.

bylam kiedys w takim "trojkacie" ale zawsze jako doczepka.

naprawde jedna przyjaciolka to optimum,
ja obrazalska nie jest warta twojej przyjazni
// spójrz na datę tematu... Nie odkopujemy starych. Plina!