|
Dziewczyński świat! Forum dla dziewczyn :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Czw 15:41, 28 Lut 2008 Temat postu: Martwię się o naszą przyjaźń... |
|
|
Mam pewien problem z moją obecną przyjaciółką... Liczę, na waszą pomoc, ponieważ jestem w tej sytuacji bezradna, a nie chce zrywać tej przyjaźni... Postaram się w miarę wyjaśnić w czym tkwi problem...
Znam się z Jagodą od podstawówki. Od początku tego roku szkolnego przyjaźnimy się. Zaczęło się jakoś przed sylwestrem, kiedy Olka (dziewczyna z naszego rocznika, ale z innej klasy...) przyszła do niej, ponieważ miała problem ze swoją przyjaciółką.. Jagoda oczywiście pomogła jej wszystko wyjaśnić, ale od tego czasu zaczęła ona coraz częściej mnie olewać i mieć przede mną tajemnice... Było by ok, ale nie miała powoli dla mnie prawie w ogóle czasu. Wreszcie zdenerwowałam się i zaczęłam z nią prowadzić rozmowy na ten temat.. Miało być już fajnie i miło, ale nadal się tak samo kolegowały. Przez ferie, kiedy chciałam razem z Jagodą jechać na lodowisko ona brała ze sobą Olkę i tak było za każdym razem... Wreszcie pokłóciłyśmy się przez nią, ale szybko znalazłyśmy wyjście z tej sytuacji nie zrywając przyjaźni, którą długo budowałyśmy.
Już od 2 tyg nie kłóciłyśmy się... Staram się spędzać więcej czasu z moimi kumpelami i z Jagodą, jednym słowem z każdym po trochu. Ostatnio Jagoda zrobiła się strasznie zazdrosna za to. Wczoraj była ponura, więc z nią chciałam porozmawiać, ale wydarła się na mnie... Okazało się, że jest zła. Rozmawiałam się i nawet się z nią pogodziłam, ale nie wiem o co poszło... Ciągle pisze, że "to zawsze jest jej wina"... z taką kpiną, a ja właściwie nic nie zrobiłam...
Nie wiem co robić, ponieważ przyjaźń z nią jest dla mnie bardzo ważna. Ona boi się tego, że ją zostawię (pisała mi to nie raz). Nie wiem co zrobić, by mi zaufała i powiedziała co ją dręczy... Ma ktoś jakiekolwiek rady??? Z góry dziękuję :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Czw 15:48, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim pozbądźcie się tej zazdrości.
Posiadanie przyjaciółki nie jest jednoznaczne z tym, że tylko z nią musisz spędzać jak najwięcej czasu i ciągle sie spotykać...
Odpocznijcie może od siebie, takie robienie zawsze czegoś razem może wam jedynie zaszkodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
billiejean
Użytkowniczka Czerwca.
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:41, 28 Lut 2008 Temat postu: Re: martwię się o naszą przyjaźń... |
|
|
LAREN napisał: | Liczę, na waszą pomoc, ponieważ jestem w tej sytuacji bezradna, a nie chce zrywać tej przyjaźni.. |
Ciężko jest doradzać cokolwiek na odległość, znając sprawę tylko z punktu widzenia jednej strony.
LAREN napisał: | Od początku tego roku szkolnego przyjaźnimy się. |
Z tym slowem radzę uważać. Nie wiem co ty rozumiesz przez słowo "przyjaźnić" się, ale po przeczytaniu całej Twojej wypowiedzi, wnioskuję, że napewno podchodzisz do tego inaczej niż np. ja.
To że gadacie sobie o różnych sprawach, chodzicie razem tu i ówdzie, trochę Was łaczy ( m.in. zależność towarzyska, sieć wspólnych znajomych + multum innych spraw) nie znaczy od razu że to przyjaźń.
Jesteś pewna tego co mówisz? Może ta "przyjaźń" wypływa tylko z Twojej strony?
LAREN napisał: | Zaczęło się jakoś przed sylwestrem, kiedy Olka (dziewczyna z naszego rocznika, ale z innej klasy..) przyszła do niej, ponieważ miała problem ze swoją przyjaciółką.. Jagoda oczywiście pomogła jej wszystko wyjaśnić, ale od tego czasu zaczęła ona coraz częściej mnie olewać i mieć przede mną tajemnice.. |
Aha! Pojawia się "ta trzecia". Rozumiem, wyniknął 'trójkąt' i jesteś zazdrosna. Klasyczne... Nie wiem dlaczego zabraniasz swojej "przyjaciółce" bliższego kontaktu z innymi, i czemu rządasz tej wyłączności - skoro Olka jest teraz kimś waznym dla Twojej "przyjaciółki", nie nasuwa Ci się jakieś konkretne stwierdzenie?
LAREN napisał: | Było by ok, ale nie miała powoli dla mnie prawie w ogóle czasu. |
Jeeeezuuu, mówisz jak dziecko. I traktujesz swoją "przyjaciółkę" bardzo przedmiotowo. Co ona ma na to poradzić? Dlaczego chcesz ją zmuszać by była przy Tobie skoro widzisz co sie dzieje? Czy to jest (BYŁA KIEDYKOLWIEK?) Twoja przyjaciółka??
LAREN napisał: | Wreszcie zdenerwowałam się i zaczęłam z nią prowadzić rozmowy na ten temat.. |
Mało powiedziałaś na ten temat, co ta "przyjaciółka" Ci powiedziała? Walnęłaś do niej prosto z mostu " Co sie dzieje? Czemu spędzasz tak dużo czasu z Olką? Gdzie czas dla mnie? "
Rozwiń to jakoś, bo mam zero wizji na temat reakcji Olki.
LAREN napisał: | Miało być już fajnie i miło, ale nadal się tak samo kolegowały. |
Czyli problem upatrujesz w Olce? Trochę egoistyczne podejscie ; )
Nic nie poradzisz na to, że się polubiły.
LAREN napisał: | Przez ferie, kiedy chciałam razem z Jagodą jechać na lodowisko ona brała ze sobą Olkę i tak było za każdym razem.. |
Kolejny dowód na to, że twoim problemem jest Olka - dziewczyna, którą Twoja "przyjaciółka" bardzo polubiła ( może nawet bardziej od Ciebie?)
LAREN napisał: | Już od 2 tyg nie kłóciłyśmy się.. Staram się spędzać więcej czasu z moimi kumpelami i z Jagodą, jednym słowem z każdym po trochu. Ostatnio Jagoda zrobiła się strasznie zazdrosna za to. Wczoraj była ponura, więc z nią chciałam porozmawiać, ale wydarła się na mnie.. Okazało się, że jest zła. Rozmawiałam się i nawet się z nią pogodziłam, ale nie wiem o co poszło... Ciągle pisze, że "to zawsze jest jej wina".. z taką kpiną, a ja właściwie nic nie zrobiłam... |
No to rzeczywiście, piękna przyjaźń Was łaczy ... Ile macie lat ?
LAREN napisał: | Nie wiem co robić, ponieważ przyjaźń z nią jest dla mnie bardzo ważna. Ona boi się tego, że ją zostawię (pisała mi to nie raz). |
Dziwna sprawa... zapewne chodzicie do gimnazjum (?)... To co teraz napisałaś kompletnie nie pasuje mi do tego, co było wyżej. Przecież nie miała dla Ciebie czasu, spędzała trochę czasu z Olką... więc albo ona bardzo Cię potrzebuje ( z obojetnie jakich względów, a tym robisz jej sceny zazdrości) albo wogóle ma Cię w dupie a Ty latasz za nią jak przylepa.
Dlaczego chcesz kontynuować tą "przyjaźń" ? Zastanów się, bo macie takie żenujące problemy, podejście do siebie na wzajem, że ja bym to nazwała "koleżanki się nie dogadały" .
Ona jest "sławna" , bogata, znana? Dlaczego chcesz dalej ciągnąc to wszystko- przecież z tego co piszesz to Wasze relacje są kompletnie nieszczere i udawane. Fikcja nie przyjaźń, jednym słowem.
LAREN napisał: | Nie wiem co zrobić, by mi zaufała i powiedziała co ją dręczy... Ma ktoś jakiekolwiek rady??? Z góry dziękuję :* |
Ciebie coś dręczy, ją coś dręczy...
Przecież pisałaś już, że niby boi się Cię stracić, więc chyba o to chodzi, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Mistrzyni avatarów.
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Czarna Perła x)
|
Wysłany: Czw 20:32, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak to często jest w przyjazni, kiedy pojawia sie osoba trzecia. Tez to przechodzilam, ale wiesz... Ja myślę, że jesli to jest prawdziwa przyjazn to na pewno przetrwa. W koncu tyle was łączy!
Trzymaj się, jezeli to prawdziwa przyjazn, wszystko się pouklada.
W zyciu są wzloty i upadki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DżuDi.
Gość
|
Wysłany: Pią 14:09, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro ona znalazła sobie nową "przyjaciółkę" to nie wiem, czy to jest prawdziwa przyjaźń.
Też nie możesz zakazać się jej kolegować z kimś innym.
Moim zdaniem to tylko chwilowe.
Staraj się z nią rozmawiać, wyłożyć jasno co cię boli.
Tyle się znacie, to szkoda by było teraz to trafić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Pią 17:33, 29 Lut 2008 Temat postu: Re: martwię się o naszą przyjaźń... |
|
|
Cytat: | Jesteś pewna tego co mówisz? Może ta "przyjaźń" wypływa tylko z Twojej strony? |
No wiesz... Nie jestem aż tak głupia jak uważasz... Jagodzie też zależy na tej przyjaźni i wiem to nie tylko od niej samej, ale nie jedna z moich kumpeli i nie kumpeli potwierdziła jej słowa...
Cytat: | Aha! Pojawia się "ta trzecia". Rozumiem, wyniknął 'trójkąt' i jesteś zazdrosna. Klasyczne... Nie wiem dlaczego zabraniasz swojej "przyjaciółce" bliższego kontaktu z innymi, i czemu rządasz tej wyłączności - skoro Olka jest teraz kimś waznym dla Twojej "przyjaciółki", nie nasuwa Ci się jakieś konkretne stwierdzenie? |
Nie nasuwa mi się.. Właściwie to chodzi o to, że Jagoda nie przyjaźni się z Olą. To Olka do niej rwie, bo nie udała się jej poprzednia przyjaźń i szuka kogoś nowego..
Cytat: | Czy to jest (BYŁA KIEDYKOLWIEK?) Twoja przyjaciółka?? |
TAK! Była i nadal jest!! Nie napisałam tutaj tematu, żebyś na mnie w ten sposób wyjechała, ale chciałam dostac jakąś pomoc....
Cytat: | Czyli problem upatrujesz w Olce? Trochę egoistyczne podejscie ; )
Nic nie poradzisz na to, że się polubiły. |
Nie upatruję. Ona po prostu "odciąga" Jagodę ode mnie, a bardzo dobrze wie, że bardzo się szanujemy nawzajem (coś w stylu jakby chciała zepsóc tą naszą przyjaźń). Nie jestem egoistką, ale nie przepadam jak ktoś mnie olewa...
Ola wpieprza się w naszą przyjaźń. Chciałam nawet zerwac przyjaźń z Jagodą, bo robiło się to żenujące, ale postanowiłyśmy znaleźc lepsze wyjście.
Teraz mnie to obojętne czy one się lubią czy nie, ale zastanawiam się, co zrobic, żeby uniknąc tych dziwnych kłótni...
One nie wynikają do końca z tego, że jedna drugiej nie lubi, tylko z tego, że Jagoda chce na siebie zwrócic moją uwagę. Nie wiem jak się zachowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
DżuDi.
Gość
|
Wysłany: Pią 21:51, 29 Lut 2008 Temat postu: Re: martwię się o naszą przyjaźń... |
|
|
LAREN napisał: |
Cytat: | Czy to jest (BYŁA KIEDYKOLWIEK?) Twoja przyjaciółka?? |
TAK! Była i nadal jest!! Nie napisałam tutaj tematu, żebyś na mnie w ten sposób wyjechała, ale chciałam dostac jakąś pomoc.... |
ona właśnie starała się tobie pomóc.
moja propozycja jest taka, żebyś może się zaprzyjaźniła się z tą Olką, może stworzycie taką "trójcę". Wtedy unikniecie kłótni na linii ty-Jagoda oraz Olka-ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Mistrzyni avatarów.
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Czarna Perła x)
|
Wysłany: Pią 22:40, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Yh x;
Ja nie wiem, czy Laren byłaby w stanie zakolegować się z tą Olką. Ja bym nie mogła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Sob 8:58, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz.. mogłabym wprawdzie spróbować i to nie jest aż tak niemożliwe W tamtym roku się z nią kumplowałam, ale potem jakoś tak wyszło, że się od siebie oddaliłyśmy. Wprawdzie ja tą pomoc inaczej odebrałam...
DżuDi. dziękuję za pomysł postaram się go dobrze wykorzystać :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Mistrzyni avatarów.
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Czarna Perła x)
|
Wysłany: Sob 22:08, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Daj nam znać, jak coś posunie się do przodu.
Ale myślę, że raczej będzie dobrze, o tak! : D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delicious
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: skądś Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 22:13, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma się co kolegować 'na siłe' z tą trzecią, lepiej próbuj wyjasniac z Jagodą. napisz jak coś sie posunie do przodu własnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Nie 9:32, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ok jak cokolwiek się zmieni itd to wam zaraz napiszę :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Śro 14:38, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No i zmieniło się.. Nie musiałam wcale zaprzyjaźniac się jakoś specjalnie z Olą, bo zrobiła ona z siebie totalną idiotkę przede mną i przed Jagodą! Od początku uważałam, że Ola jest naiwna, sztuczna i fałszywa, a teraz wyszło to wszystko na jaw. Nie będę pisac w jaki sposób, bo niezbyt do tematu
Teraz z Jagodą świetnie się rozumiemy. Jestem szczęśliwa, że jest już (chyba) po wszystkim Cieszę się, że prawda wyszła na jaw.
Dziękuję za pomoc :**
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Śro 15:04, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to zamykam.
W razie potrzeby proszę pisać na PW to otworzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|