Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 19:33, 10 Kwi 2008 Temat postu: Przyjaciel mnie zostawił bo.. jestem wegan? |
|
|
To ten.. Powiedziałam przyjacielowi że jestem wegan od paru dni. On wcześniej nawet nie wiedział że jestem wegetarianinką. Spytał się co to jest.. a potem zaczął gadać o Bogu że Bóg każe jeść mięso po to stworzył zwierzęta a potem zaczął się robić coraz bardziej ironiczny. Zacięcie broniłam swojego zdania.. A on? Powiedział w końcu że o ' pierdołach ' gadać nie będzie i że nie chce się ze mną przyjaźnić i myślał że mam więcej wiary. A ja do niego żeby uszanował zdanie innych bo do jego znajomości też inni żyją na tym świecie. A on sobie poprostu poszedł. A mi na nim zależy. Teraz ciągle robi z siebie ofiare losu. Ciągle rozpowiada o jaka to ja niedobra i wogóle. . . robi takie opisy na gg jak np. ' Całkiem sam. Ze swoimi problemami ' . . . Użala się nad sobą chłopak jeden. x/ To on powiedział że to koniec nie ja.. a najgorsze jest to że ciągle opowiada swoim 'nowym' przyjaciołom jaka to ja zła.. to mnie zaczyna irytować. Potem dwie laski z jego towarzystwa usiadły na stołówce naprzeciw mnie i zaczeły patrzeć mi prosto w oczy, szeptać i chichotać. Wiadomo o czym mówiły... A wkurza mnie to że mi na nim zależy.. da się jakoś odratować przyjaźń? Dać sobie z nim spokój..? ... Wszyscy mówią żeby dać mu jeszcze jedną szanse... a ja jestem ciekawa waszego zdania na temat tej 'przyjaźni' . Zaznacze jeszcze że kiedy wszyscy się od niego odwrócili tylko ja zostałam i mu pomagałam. . .
Ostatnio zmieniony przez Morphine. dnia Czw 19:35, 10 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
potosia
Łoś Super Ktoś
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Somewhere in hell
|
Wysłany: Czw 20:25, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Yyy co to za przyjaciel skoro nawet nie wiedział, że jesteś wegetarianką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:42, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ee... daj sobie z nim spokoj. koles chyba nie moze sie odszukac na swiecie. poza tym to wcale nie byla przyjazn...
mysle, ze on sobie zartowal a Ty to wzielas za powaznie i on sie wkurzyl? nie wiem. dziwna sytuacja. olej go i te jego panienki. trzymaj sie ze swoimi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sensitive
Kochanka Misia Uszatka
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 21:24, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie daj sobie z nim spokój skoro kończy przyjaźń z powodu, że jesteś wegetrianką a potem opowiada bzdury jaka to zła jesteś, to no sorry ale nie ma tak. A tak apropos co ma do tego temat wiary?
Ale rozumiem też, że Ci na nim zależy jakby co napisz na gg, bo ja przeżyłam podobną sytuacje więc jakby co to gg .
Ostatnio zmieniony przez Sensitive dnia Czw 21:24, 10 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischievous
Alfons
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 23:10, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie warty Twojego spluniecia prostak. Olewaj ludzi, ktorzy nie maja w sobie ani grama tolerancji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 9:01, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sensitive napisał: | Jak dla mnie daj sobie z nim spokój skoro kończy przyjaźń z powodu, że jesteś wegetrianką a potem opowiada bzdury jaka to zła jesteś, to no sorry ale nie ma tak. A tak apropos co ma do tego temat wiary?
Ale rozumiem też, że Ci na nim zależy jakby co napisz na gg, bo ja przeżyłam podobną sytuacje więc jakby co to gg . |
Napisze. Tylko na pewuu podaj mi numera. ^^ On uważa że Bóg stworzył zwierzęta by ludzie je jedli. I że nie jedząc uważam się za lepsza od niego , mądrzejsza. Taa... dziwna sytuacja. Przez pół godziny mi tłumaczył że życia nie zwróce tym stworzeniom a tylko niepotrzebnie komplikuje sobie życie. I gadał że mnie zmanipulowali. On jakiś chory chyba jest.. x.X
Mischievous napisał: | Nie warty Twojego spluniecia prostak. Olewaj ludzi, ktorzy nie maja w sobie ani grama tolerancji. |
Masz racje. Prostak jeden. Takich ludzi to ja przez całe życie unikałam. Nigdy nie myślałam że on TAKI jest. Dzisiaj napisał. x.X : ' Wiem co chcesz zebym zrobil. Napisalem Ci dlaczego tak napisalem, pomysl. Szkoda słów. Ja już nikogo nie mam ;F Nie mam sie komu żalić po za tym nie potrzebuje tego. Kogo to obchodzi' a mnie zatkało. x__X i nie wiedziałam co mu odpisać. Najgorsze jest to że się z nim zżyłam przez ten rok. Zakochałam się.. właśnie w nim. x/ On ma w sobie to 'coś' co mnie przyciąga poprostu. . .
about! napisał: | ee... daj sobie z nim spokoj. koles chyba nie moze sie odszukac na swiecie. poza tym to wcale nie byla przyjazn...
mysle, ze on sobie zartowal a Ty to wzielas za powaznie i on sie wkurzyl? nie wiem. dziwna sytuacja. olej go i te jego panienki. trzymaj sie ze swoimi. |
Racja.. Nie może. Sam mi to mówił. I wogóle.. teraz mówi że nikogo nie ma a te panienki to niby co? Powietrze? x.X taa. x.x Olać? Aż mnie wtedy nosiło by im przywaalić. A dzisiaj jak szłam się przejść na spacer to kolesie z jego towarzystwa krzykneli coś takiego : ' Jesteś wegan by schudnąć? Haha , żadna dieta ci nie pomoże. Żałosna jesteś. ' a ja do nich że to nie dieta tylko ja jestem wegan z wielu względów. Nie jadam padliny ' Boże nigdy nie zapomne ich miny. Ale to już uciążliwe się robi... x.X
Ostatnio zmieniony przez Morphine. dnia Pią 12:00, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Pią 12:56, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To żaden przyjaciel.
Jakby nim był uszanowałby twoje zdanie i nie obrabiał Ci tyłka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haze
Kochanka Laptopa
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Przemków
|
Wysłany: Pią 13:02, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Pliną!
Nie jest warty bycia przyjacielem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blablabla
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 1665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: sz-n Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 13:55, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Odkochaj się z niego, głupi jest i dziwny jakiś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 14:03, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
blablabla napisał: | Odkochaj się z niego, głupi jest i dziwny jakiś. |
Potwierdzam to że jest głupi i dziwny. xD Tylko jak się odkochać? x.x. jak zapomnieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
billiejean
Użytkowniczka Czerwca.
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 15:17, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Droga AńŃ :* ... brak mi słów na takiego "przyjaciela". Obgaduje Cię, nastawia innych przeciwko Tobie, robi żenujący problem z tego, że jesteś weganką?!
Głupota, szkoda, że nie wiem ile macie lat - właściwie mogłabyś napisać.
Szczerze Ci powiem: chyba na siłę mianujesz tego chłopaka "przyjacielem", albo ta niby-przyjaźń wynika tylko z Twojej strony. To po pierwsze.
Po drugie - zakochałaś się w nim, czy tylko Ci się podoba? Zaślepiło Cię to uczucie (jakie by nie było) i nie czujesz, że tamten chłopak Cię poniża?...
Zbyt pochopnie używasz ogromnych słów (przyjaciel, zakochałam się), najprawdopodobniej wynika to z Twojego wieku.
Masz dziecinne problemy, obracasz się w kręgu ludzi z którymi nic Cię nie łączy ( a Tobie tylko tak się wydaje - najlepszy przykład to właśnie ten "przyjaciel")
Może chciałaś założyć modny temat o miłości do przyjaciela... a może rzeczywiście chodzi Ci o kwestię weganów... ciężko stwierdzić, bo dla mnie jesteś typową nastolatką która żyje w świecie pozorów i nie umie odróżnić przyjaciela od zwykłego kolegi, szukasz przyjaźni na siłę albo zadajesz się z kretynami, ewentualnie z kimkolwiek byle tylko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 18:18, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
billiejean napisał: | Droga AńŃ :* ... brak mi słów na takiego "przyjaciela". Obgaduje Cię, nastawia innych przeciwko Tobie, robi żenujący problem z tego, że jesteś weganką?!
Głupota, szkoda, że nie wiem ile macie lat - właściwie mogłabyś napisać.
Szczerze Ci powiem: chyba na siłę mianujesz tego chłopaka "przyjacielem", albo ta niby-przyjaźń wynika tylko z Twojej strony. To po pierwsze.
Po drugie - zakochałaś się w nim, czy tylko Ci się podoba? Zaślepiło Cię to uczucie (jakie by nie było) i nie czujesz, że tamten chłopak Cię poniża?...
Zbyt pochopnie używasz ogromnych słów (przyjaciel, zakochałam się), najprawdopodobniej wynika to z Twojego wieku.
Masz dziecinne problemy, obracasz się w kręgu ludzi z którymi nic Cię nie łączy ( a Tobie tylko tak się wydaje - najlepszy przykład to właśnie ten "przyjaciel")
Może chciałaś założyć modny temat o miłości do przyjaciela... a może rzeczywiście chodzi Ci o kwestię weganów... ciężko stwierdzić, bo dla mnie jesteś typową nastolatką która żyje w świecie pozorów i nie umie odróżnić przyjaciela od zwykłego kolegi, szukasz przyjaźni na siłę albo zadajesz się z kretynami, ewentualnie z kimkolwiek byle tylko. |
Mylisz się. I to bardzo. . . . Widzisz.. On był moim przyjacielem, przez rok..Był zupełnie inny. Ostatnio zaczął fiksować. Doskonale wiem że są to wielkie słowa i nie nadużywam ich. Jestem pewna że to była przyjaźń poprostu. To ile mam lat nic nie znaczy. Naprawde. To nie jest kwestia wieku tylko dojrzałości. możliwe że to dla Ciebie są dziecinne problemy. Ja byłam zaślepiona i nie widziałam jaki on naprawde jest teraz jednak ujrzałam. Nie, nie szukam przyjaźni na siłe ponieważ mam cudownych przyjaciół. Widzisz, dużo dla niego poświęciłam. x/ Bardzo.. On kazał mi wybierać między moją najlepsza przyjaciółką a nim. Wybrałam jego. Sytuacja jest strasznie skomplikowana , i tak byście nie zrozumiały. I dlatego tak mnie to boli. Bo i nie mam przyjaciółki i jego. Dzisiaj wygarnełam mu wszystko co o nim myśle. Zatkało go . ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Pią 18:30, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
AńŃ :* napisał: | blablabla napisał: | Odkochaj się z niego, głupi jest i dziwny jakiś. |
Potwierdzam to że jest głupi i dziwny. xD Tylko jak się odkochać? x.x. jak zapomnieć? |
To jest Twój przyjaciel czy chłopak, bo już sie pogubiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blablabla
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 1665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: sz-n Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 18:40, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
AńŃ :* napisał: | billiejean napisał: | Droga AńŃ :* ... brak mi słów na takiego "przyjaciela". Obgaduje Cię, nastawia innych przeciwko Tobie, robi żenujący problem z tego, że jesteś weganką?!
Głupota, szkoda, że nie wiem ile macie lat - właściwie mogłabyś napisać.
Szczerze Ci powiem: chyba na siłę mianujesz tego chłopaka "przyjacielem", albo ta niby-przyjaźń wynika tylko z Twojej strony. To po pierwsze.
Po drugie - zakochałaś się w nim, czy tylko Ci się podoba? Zaślepiło Cię to uczucie (jakie by nie było) i nie czujesz, że tamten chłopak Cię poniża?...
Zbyt pochopnie używasz ogromnych słów (przyjaciel, zakochałam się), najprawdopodobniej wynika to z Twojego wieku.
Masz dziecinne problemy, obracasz się w kręgu ludzi z którymi nic Cię nie łączy ( a Tobie tylko tak się wydaje - najlepszy przykład to właśnie ten "przyjaciel")
Może chciałaś założyć modny temat o miłości do przyjaciela... a może rzeczywiście chodzi Ci o kwestię weganów... ciężko stwierdzić, bo dla mnie jesteś typową nastolatką która żyje w świecie pozorów i nie umie odróżnić przyjaciela od zwykłego kolegi, szukasz przyjaźni na siłę albo zadajesz się z kretynami, ewentualnie z kimkolwiek byle tylko. |
Mylisz się. I to bardzo. . . . Widzisz.. On był moim przyjacielem, przez rok..Był zupełnie inny. Ostatnio zaczął fiksować. Doskonale wiem że są to wielkie słowa i nie nadużywam ich. Jestem pewna że to była przyjaźń poprostu. To ile mam lat nic nie znaczy. Naprawde. To nie jest kwestia wieku tylko dojrzałości. możliwe że to dla Ciebie są dziecinne problemy. Ja byłam zaślepiona i nie widziałam jaki on naprawde jest teraz jednak ujrzałam. Nie, nie szukam przyjaźni na siłe ponieważ mam cudownych przyjaciół. Widzisz, dużo dla niego poświęciłam. x/ Bardzo.. On kazał mi wybierać między moją najlepsza przyjaciółką a nim. Wybrałam jego. Sytuacja jest strasznie skomplikowana , i tak byście nie zrozumiały. I dlatego tak mnie to boli. Bo i nie mam przyjaciółki i jego. Dzisiaj wygarnełam mu wszystko co o nim myśle. Zatkało go . ^^ |
To co to kurde za jakiś dzikus? Kazał Ci wybierać? Przecież przyjaciele tak nie robią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
billiejean
Użytkowniczka Czerwca.
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 18:55, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
AńŃ :* , poznałaś moje zdanie na ten temat. Uważam, że po roku przyjaźni nie rozpadła by się ona z tak błahego powodu !
Owszem, nie znam sytuacji na tyle by być nieomylną i dawać wspaniałych rad, ale z tego co wyczytałam i wywnioskowałam źle ulokowałaś uczucia. Co do tematu przyjaźni, był już takowy i w nim wyraziłam swoje zdanie.
Reasumując: skończ znajomość z takim dupkiem i zajmij się swoim życiem. Nie żałuj kretyna. Miej godność!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 19:12, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Plina! napisał: | AńŃ :* napisał: | blablabla napisał: | Odkochaj się z niego, głupi jest i dziwny jakiś. |
Potwierdzam to że jest głupi i dziwny. xD Tylko jak się odkochać? x.x. jak zapomnieć? |
To jest Twój przyjaciel czy chłopak, bo już sie pogubiłam. |
Tak tak.... Przyjaciel . Skomplikowane jak cholera. ^^ Ale ja czuje do niego coś więcej niż do przyjaciela.
billjean ( czy jak to się tam pisze. Wybacz. xD ale świetny ten nick . )
Masz racje.. postaram się. Ja zawsze musze źle ulokowywać uczucia. o.O
|
|
Powrót do góry |
|
|
billiejean
Użytkowniczka Czerwca.
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 19:31, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rozmawiacie wogóle? Czy zachowujecie się jak wrogowie? Widzisz w jego zachowaniu złość, kompletne olewanie?
Przedyskutowałaś z nim sytuację? Przecież nie można obgadywać i wyśmiewać kogoś tylko dlatego że jest weganem... nie potrafię tego zrozumieć, dlatego pytam o wiek.
Powiedz ile ten chłopak ma lat (strzelam - 14? xD )
Druga sprawa: załóżmy, że jakoś tam się pogodzicie, minie mniej lub więcej czasu, załóżmy też, że nadejdzie czas kiedy się zejdziecie (przeprosi Cię, przejdzie etap przyjaźni i wejdzie w etap "zakochania", zbałamuci Cię xD , ewentualnie Ty jego).
Byłabyś z nim? Przymknęłabyś oko na to, co zrobił ( opisana w tym poście sytuacja), wybaczyłabyś mu?
Szczerze odpowiedz sobie na te pytania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 20:16, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
billiejean napisał: | Rozmawiacie wogóle? Czy zachowujecie się jak wrogowie? Widzisz w jego zachowaniu złość, kompletne olewanie?
Przedyskutowałaś z nim sytuację? Przecież nie można obgadywać i wyśmiewać kogoś tylko dlatego że jest weganem... nie potrafię tego zrozumieć, dlatego pytam o wiek.
Powiedz ile ten chłopak ma lat (strzelam - 14? xD )
Druga sprawa: załóżmy, że jakoś tam się pogodzicie, minie mniej lub więcej czasu, załóżmy też, że nadejdzie czas kiedy się zejdziecie (przeprosi Cię, przejdzie etap przyjaźni i wejdzie w etap "zakochania", zbałamuci Cię xD , ewentualnie Ty jego).
Byłabyś z nim? Przymknęłabyś oko na to, co zrobił ( opisana w tym poście sytuacja), wybaczyłabyś mu?
Szczerze odpowiedz sobie na te pytania. |
Taaa. 14-15. poległam z tym zbałamuceniem. xDDD boska jesteś. :* xDDD A jeśli odpowiedziałam to co? xDD Wybaczałam mu tyle razy to wybaczyłabym i ten.. x.X ale nigdy bym z nim nie była... nigdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ameretat
Tancerka Snu
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z trzeciego pudła od lewej. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 22:03, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie nazwałabym kogoś takiego w ogóle przyjacielem.
Jak na moje oko to udzieliłaś mu nieco zbyt dużego kredytu zaufania i pokazał ci, co o tym myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 11:44, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ameretat napisał: | Nie nazwałabym kogoś takiego w ogóle przyjacielem.
Jak na moje oko to udzieliłaś mu nieco zbyt dużego kredytu zaufania i pokazał ci, co o tym myśli. |
Doskonale powiedziane.. za dużego. x.X już więcej się nie pomyle. x)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|