Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tanti
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Graceland Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 13:56, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z moja matka nie potrafimy sie dogadac i nie potrafilabym sie z nia przyjaznic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sloOoneczkoOoo
Martelina
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: katowice
|
Wysłany: Sob 11:51, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a u mnie jest tak ze z moja mama bardzo dobrze sie dogauje. nie mowie jej moich sekretow..ale rozmawiamy o chlopakach, ciuchach.... boje sie jej ukazywac moje slabostki np.gdy rozstane sie z chlopakiem. wtedy zachowuje sie obojetnie i w wogole jej nie pokazuje ze sie martwie. kiedys jak rozstalam sie z piotrkiem to plakalam non stop..doslownie. i tak bylo przez 48 godzin puki nie zasnelam ze zmeczenia. udalo mi sie skryc... ale ogoelm to mam bardzo fajna mame.. pozwala mi umawiac sie na randki. chodzic na dyskoteki.. ale tylko na JP heh .. ale no coz niektore dziewczyny nawet tego nie maja. ona jest opiekuncza, ciepla.... ale weszy mi nigdzie po szufladach.. ani nie zabrania przyjemnosci. poprostu jest super.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BoomZZa
Muchomorek
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/6
|
Wysłany: Sob 16:08, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lepiej nie mówić nic swojej mamie.
Potem mają gorączke i sie pytają i jak wyszło? I jak i jak? Uuooee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lene.
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Matrixa.
|
Wysłany: Sob 16:40, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O, moje też tak mają. Mama i ciotki, znaczy się.
I do tego podniecają się drobiazgami, na przykład "o boże, ten chłopak przyniósł Ci zadanie domowe, napewno się w Tobie zakochał!" i już planują sobie mnie, w sukni ślubnej, z wielgaśnym brzuchem i wózkiem na trojaczki. -.-'
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Sob 16:40, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjaźń z moją mamą jest po prostu nie możliwa (naprawdę..). Ja coś do niej mówię, a ona mnie nie słucha i jest w całkiem innym świecie.. Najbardziej jednak mnie denerwuje kiedy w połowie tematu pyta się mnie "co mówiłaś?", albo mówi "idź posprzątaj"... Zero zrozumienia i pomocy. Ona ze mną nie potrafi rozmawiac i pocieszyc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanti
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Graceland Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 18:07, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
LAREN napisał: | Przyjaźń z moją mamą jest po prostu nie możliwa (naprawdę..). Ja coś do niej mówię, a ona mnie nie słucha i jest w całkiem innym świecie.. Najbardziej jednak mnie denerwuje kiedy w połowie tematu pyta się mnie "co mówiłaś?", albo mówi "idź posprzątaj"... Zero zrozumienia i pomocy. Ona ze mną nie potrafi rozmawiac i pocieszyc... |
Ehh, a w jakim wieku jest Twoja mama?
|
|
Powrót do góry |
|
|
LAREN
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z niezbadanych lądów wyobraźni...
|
Wysłany: Sob 19:23, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jest w średnim wieku (42 lata).. Ale to nie chodzi o wiek.. Z moją starszą siostrą normalnie rozmawia itp..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphine.
Użytkowniczka Lipca.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Auf das Schloss. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 19:59, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moja mama jest jak przyjaciółka.Pomaga m i w matmie pozycza ciuchy.Maluje mnie i stroi na dyski wszedzie razem jezdzimy wygłupiamy się jak najlepsze koleżanki. Zawsze jezdzimy z mamą na wakację zagranice bawimy sie osttatnio bylam z mamą w Francji poderwałaam Francuza tak jak mama.Byłam troche zazdrosna ale mama sie wygłupiała.Mama jest super nigdy mi na nic nie zabrania gdzie chce to ide. kocham moją mame a ona jest dla mnie jak najlepsza kumpela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzyweczka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 14:04, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ostatnio ojciec nas rozdzielał - nie możemy być w jednym pomieszczeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
!!!CzEkOlAdA!!!
Martelina
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: Pią 14:42, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jsne moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką.Jeśli pokłóce sie z moja koleżanką razem wymyślamy sposoby jak to naprawić albo co zrobić
Kocham moją mamę jest super
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leo
Muchomorek
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ja jestem? Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Pią 14:50, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moge powiedziec ze z Ojcem dzieli mnie jakas forma przyjazni... ale z Matka raczej nie. Ciezko jest przyjaznic sie z kims kto ciagle wymaga od Ciebie wiecej niz mozesz dac, i ciezko jest przyjaznic sie z kims z kim na 10 rozmow 7 to klotnie o byle co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika:)
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z neinacka...
|
Wysłany: Nie 18:31, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja sie przyajźnie z moją mamuską ale nie mówie jej wszytkiego:):)heheh
ale ona zawsze ma jakieś elo pomysły i mi pomaga w problemach hehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trufla
Alfons
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 19:14, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się z mamą dość dobrze rozumiem.
Często gadamy szczerze, ja jej mówię o wielu rzeczach, ona mi też.
Wie o mnie bardzo dużo.
Znamy swoje sekrety, których nikt inny nie zna.
Rozmawiam z nią o wszystkim, o szkole, o ciuchach, o chłopaku, o seksie, o tym, co mnie denerwuje, co mi się podoba itp.
Wiem, że mama mi ufa.
A dla mnie najważniejsze jest to, że mogę jej także zaufać.
Tylko z ojcem się nie dogaduje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
moka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasteczko Green Prix
|
Wysłany: Wto 12:04, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej przynajmniej w moim przypadku.Moja mama jest dla mnie przyjaciółką,nigdy nie miałaśmy większych problemów z porozumieniem. Mogę śmiało porozmawiać z nią o wszystkim,poradzić się w bardzo wielu sprawach.Podziwiam ją za bardzo wiele rzeczy ,bardzo szanuje i nie nie wyobrażm sobie życia bez niej.Współczuje ludziom którzy nie mają mamy bądż mają z nią zły kontakt ,uważam że to wielka strata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meggis
Martelina
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 12:43, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mama to moja przyjaciółka , z którą zawsze się moge dogadać. Gdy mam problem to pierwsza ide do mamy. ;] ;] ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/6
|
Wysłany: Pią 14:59, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mama zawsze mi pomaga itp. Ale to nie jest chyba przyjaźń! Na_pewno nie. Mamy nieraz inne poglądy na różne sprawy! Ale ogólnie moja mama jest oooookkkkk!!!
//Poprawiłam orty, bo aż kłuje w oczy- Plina!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudette
Gość
|
Wysłany: Pią 15:05, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
TAK
Jak najbardziej istnieje przyjaźń między mną a moją mamą. Pożyczamy sobie ubrania, słuchamy podobnej muzyki, tańczymy sobie przy muzce vivoskiej xD
Po prostu rozumiemy się jak nikt inny (no, nie obrażając mojej ukochanej przyjaciółki)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen_6
Muchomorek
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 15:08, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
w moim przypadku racej nie. A szkoda w sumie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gasolina*
Gość
|
Wysłany: Pią 15:10, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no nie przyjaźnię się z nią xD Ale mamy taką relację jak matka z córką. Zwierzam jej się z wielu rzeczy i zawsze mi pomoże i zawsze, co mnie trochę wkurza, ma rację. Dlatego jak nie wiem jak wybrnąć z czegoś, to mi zawsze doradzi, i dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/6
|
Wysłany: Pią 15:18, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Claudette napisał: | TAK
Jak najbardziej istnieje przyjaźń między mną a moją mamą. Pożyczamy sobie ubrania, słuchamy podobnej muzyki, tańczymy sobie przy muzce vivoskiej xD
Po prostu rozumiemy się jak nikt inny (no, nie obrażając mojej ukochanej przyjaciółki) |
WOW! Nieźle!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudette
Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie takie zachowanie to normalka, więc nie rozumiem problemów dziewczyn, które się nie przyjaźnią z mamami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanti
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Graceland Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 18:53, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Po prostu nie kazde mamy nadaja sie do przyjazni z corka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dafne
Potencjalny geniusz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Sob 19:18, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie nie ma szans na przyjaźń, jesteśmy sobie dość odległe, ale może z czasem to się zmieni. Kiedy człowiek dorasta zaczyna patrzeć na świat podobnie jak rodzice, którzy go wychowali. Wtedy łatwiej o nić porozumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAULA
Potencjalny geniusz
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Nie 7:25, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gadamy często, ale przyjaźń? chyba nie...
najbardziej denerwuje mnie jak jej coś opowiadam, a ona w połowie zdania mi przerywa i zaczyna gadać o czymś innym ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudette
Gość
|
Wysłany: Nie 11:04, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
PAULA napisał: | Gadamy często, ale przyjaźń? chyba nie...
najbardziej denerwuje mnie jak jej coś opowiadam, a ona w połowie zdania mi przerywa i zaczyna gadać o czymś innym ;/ |
U mnie nie myślimy nawet o takiej sytuacji. Jeśli ja coś mówię, mama słucha do końca i na odwrót.
|
|
Powrót do góry |
|
|
betka
Tancerka Snu
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 16:29, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
O nie!
Odpada.Nie potrafiłabym powiedzieć mamie o pewnych sprawach.Kiedyś próbowałyśmy i nie wychodzilo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haze
Kochanka Laptopa
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Przemków
|
Wysłany: Wto 19:05, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
betka7-nastolata napisał: | Nie potrafiłabym powiedzieć mamie o pewnych sprawach. |
U mnie podobnie.
Gadamy dużo, ale dużo rzeczy bym nie powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAULA
Potencjalny geniusz
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Śro 7:04, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Claudette napisał: | PAULA napisał: | Gadamy często, ale przyjaźń? chyba nie...
najbardziej denerwuje mnie jak jej coś opowiadam, a ona w połowie zdania mi przerywa i zaczyna gadać o czymś innym ;/ |
U mnie nie myślimy nawet o takiej sytuacji. Jeśli ja coś mówię, mama słucha do końca i na odwrót. |
No to masz fajnie Ja chyba musze coś mojej powiedzieć... ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudette
Gość
|
Wysłany: Śro 15:24, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
PAULA napisał: | Claudette napisał: | PAULA napisał: | Gadamy często, ale przyjaźń? chyba nie...
najbardziej denerwuje mnie jak jej coś opowiadam, a ona w połowie zdania mi przerywa i zaczyna gadać o czymś innym ;/ |
U mnie nie myślimy nawet o takiej sytuacji. Jeśli ja coś mówię, mama słucha do końca i na odwrót. |
No to masz fajnie Ja chyba musze coś mojej powiedzieć... ;/ |
pokaż jej ten temat, a raczej mój post xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
liksunia
Zaklinaczka mrówek
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 20:02, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mam dobre kontakty ze swoją mamą....nawet bardzo. Ale czy można to nazwać przyjaźnią to sama nie wiem ale chyba tak:) Gadamy ze sobą o wszystkim zawsze jedna drugiej może się wygadać doradzić. Obie uwielbiamy zakupy i świetnie się rozumiemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trufla
Alfons
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 20:11, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie moja mama, dzisiaj zapomniałabym łyknąć tabsa antykoncepcyjnego. Poza tym gadałyśmy o wpadkach, bo dzisiaj stojąc w aptece (po moje anty ^^) słyszała jak chłopak opowiadał farmaceucie, że potrzebuje tabletki 72 h. Farmaceuta nie chciał mu sprzedać, a chłopak nie chciał iść do lekarza po receptę, bo się bał. Miał ponoć najwyżej 15 lat. To ile mogła mieć jego dziewczyna... To co się teraz dzieje mnie pomału przeraża. Ale to taka dygresja ^^.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanti
Tancerka Snu
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Graceland Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 20:23, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
I sprzedala mu w koncu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trufla
Alfons
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 20:26, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tanti napisał: | I sprzedala mu w koncu? |
Nie, nie sprzedał. Bo 72 h są na receptę. Kazał mu iść do lekarza rodzinnego, bo on też może bezproblemowo wypisać receptę na tabletki po.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Wto 20:36, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A co to jest... *pyta niezorientowana *
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trufla
Alfons
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 20:42, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tabletki, które można zażyc 72 h po stosunku bez zabezpieczenia itp. Najpierw jedna, potem, po 12 h od pierwszej - druga. Dostępne tylko na receptę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tailyweily
Najbardziej krejzi użytkowniczka.
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Wto 20:43, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć Popisałabym się na WDŻecie
// Ja chcesz sie jeszcze bardziej polansowac, to nazywaja sie postinor duo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joyce
Muchomorek
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Właściwie to jeszcze nie wiem skąd się biorą dzieci ;p xD :D
|
Wysłany: Czw 18:25, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nie ja raczej nie bede sie przyjaznic z moja mama... jakos nie wyobrazam sobie jej opowiadac o chłopakach itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Girl
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/6 Skąd: ja mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Nie 17:11, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
greenfish napisał: | może to nie przyjaźń, ale jestem bardzo związana z moją mamą.
Ponoć przyjaźń z matką jest niezdowa i zaburza kształtowanie własnej osobowości. Tak czytałam z jakiegoś "mądrego" źródła. |
ja tam się z mamą przyjaźnie i jest super. Z jakiegoś głupiego źródła wygrzebałaś. Przyjaźń z własną matką jest niezdrowa? Kochana, mylisz się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischievous
Alfons
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 17:52, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anulka napisał: | greenfish napisał: | może to nie przyjaźń, ale jestem bardzo związana z moją mamą.
Ponoć przyjaźń z matką jest niezdowa i zaburza kształtowanie własnej osobowości. Tak czytałam z jakiegoś "mądrego" źródła. |
ja tam się z mamą przyjaźnie i jest super. Z jakiegoś głupiego źródła wygrzebałaś. Przyjaźń z własną matką jest niezdrowa? Kochana, mylisz się. |
Czyli rozumiem, ze Ty masz racje, a psychlodzy sie myla?
Do wychowania potrzebny jest aspekt dominacji, tzw. rodzicielski.
Gdyby matka byla tylko przyjaciolka, to wychowalaby rozkapryszonego i nieprzystosowanego dzieciaka. O to wlasnie chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plina!
Sexi Flexi.
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6 Skąd: Piotrkóóóóów
|
Wysłany: Nie 18:34, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, przyjaźnię się
Z resztą nawet nie wyobrazam sobie tego, ze mogłabym nie przyjaznic się ze swoja mamą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|