Dziewczyński świat!

Flicka

Cześć.
Mam pewien problem. Otóż od 1 klasy przyjaźnię się z taką jedną dziewczyną, jednak teraz idziemy do różnych szkół i boję się, że zerwiemy ze sobą kontakt.
Co zrobić by tak się nie stało?
Pomocy.!

Mischievous

Dzwonić, pisać, rozmawiać.

Imho, jeżeli jakiś kontakt urywa się po skończeniu szkoły, to znaczy, że nie było się z tą osoba zbyt blisko. Bo do przyjaciółki zawsze ciągnie, żeby pogadać czy coś. Bez względu na odległość czy brak czasu.

Flicka

No cóż... Ona nie mieszka w moim miescie tylko pod miastem...

Amy

To nie jest wielki problem. Od czego są rowery, komunikacja miejska? Jeśli wasza przyjaźń jest mocna, wytrzyma zmianę szkoły.

Zimna_Kawa

To w ogóle nie jest problem, Laruś Wink

Kiedyś, za czasów naszych rodziców, nawet dziadków to był problem - dzisiaj w dobie internetu, telefonii komórkowej, czyli bezpośrednich środków łączności wystarczy 'zaklikać' na GG, napisać sms czy zadzwonić, umówić się na wieczór, spacer, rolki, rower, wspólne malowanie paznokci czy gotowanie. Z moją przyjaciółką poznaną w gimnazjum teraz jestem w lepszych stosunkach niż za czasów chodzenia do tej samej klasy, a mamy po 20 lat. Wink

Wszystko zależy od chęci obu stron na utrzymywanie kontaktu. Jeśli nie będzie chciała do niczego jej nie zmusisz, Shadira Wink

Szalona Grażyna.

Wiem Shadira, że masz takie obawy, bo to chyba nawet normalne, ale uważam, że jeśli będziecie obie tą przyjaźń bardzo pielęgnowały i o nią dbały, to na pewno będzie dobrze. Możesz nawet zagadać do tej przyjaciółki na ten temat i.. kto wie ? może się okaże, że ona ma takie same obawy, a w ten sposób umówicie się jakoś, że będziecie się do siebie często odzywały itd.

A tak przy okazji, to mało na świecie ludzi, którzy nie poznali swoich najlepszych przyjaciół w szkole, pracy, tylko po prostu, np. na wakacjach i dalej utrzymują ze sobą kontakt ?

Flicka

W sumie macie rację...
Dzięki ;***

eSzu ;*

Z moją najlepszą przyjaciółką nigdy nie chodziłyśmy do tej samej klasy, a nawet szkoły. Nasza przyjaźń trwa, bo obie się staramy. Ona tez mieszka po za miastem. `chcieć to móc`.

Punks

Wiesz... Jak się przekonałam sama przyjaźń to pojęcie względne czasowo. Jeszcze dwa, trzy lata temu nie podejrzewałabym że "przyjaźń" może się skończyc równie szybko jak się zaczęła. Ona znalazła nowych znajomych, ja również. Obie się zmieniłyśmy i po jakimś czasie zorientowałyśmy się że mamy problem ze zrozumieniem się, wyznajemy różne wartości, chociaż do tej pory to istniało również ale nie było żadną barierą. Może niektórzy nie nazwaliby tego w takim razie przyjaźnią, ale mnie lepiej twierdzic że to była przyjaźń i mieć wspaniałe wspomnienia. Tymczasem przyjaciółkę zastąpił przyjaciel i tyle. Więc nie bój się kto wie jak to się wszystko potoczy.

billiejean

mam przyjaciółkę z drugiego końca Polski.
Widujemy się w wakacje i różnorakie dni wolne od szkoły, w święta.
Na co dzień utrzymujemy kontakt telefoniczny lub esemesowy ; )

Jak widać chcieć to móc : )

Joyful.

Ja też z moją przyjaciółką nie chodziłam do jednej klasy, nawet szkoły. Spotykałyśmy się, rozmawiałyśmy przez telefon. Wszystko się da jak się chce.

NiepOzOrna

Shadira, to o mnie prawda? Oczywiście, że będziemy dalej się przyjaźnić ;** Myślisz, że ja wytrzymam z tą bandą wariatów? xD I nie przesadzaj, 5 km to nie jest dużo ;p

Ameretat

W moim przypadku w grę wchodzi 50 km.
W pewnym momencie, a było to właśnie rok temu w czasie wakacji, niespecjalnie nawet czułam lęk przed tym, że to się rozpadnie. Po prostu czułam, że nie ma szans. Potrafimy nie rozmawiać, nie smsować ze sobą przez cały tydzien od poniedziałku do piątku kiedy ona jest w szkole, ale zwykle piątkowy wieczór czy sobotę spędzamy razem. Wiadomo że w czasie ferii, wakacji, wolnego jest tych wspólnie spędzonych dni więcej, ale żadna z nas nie narzeka że jest jej źle. Dla mnie jest to przyjaźń mocno zacieśniona, i odległość jej nie niszczy.

Rozstanie w kwestii szkoły nie oznacza wiele. Moja przyjaciółka uczy się w zupełnie innym mieście, i jakoś nam to nie przeszkadza. Zawsze możecie się widzieć po południu, wieczorem.

ironically

Moja przyjaciółka też chodzi do innej szkoły i często nie mamy dla siebie tyle czasu ile byśmy chciały. Jednak jeśli się chce, to da się znaleźć czas na wspólne spotkania, rozmowy. A jeśli go nam brakuje to od czego jest telefon, internet, gg. Tylko aby taka przyjaźń trwała, muszą się starać obie strony. (;

tailyweily

Prawdziwi przyjaciele nie odwracają się na pięcie i nie odchodzą. Zawsze znajdą czas. To będzie próba tego, czy zasłużyłyście na siebie, czy nie zmarnowałyście czasu ze sobą <brzmi jak związek ha xD>. Moja przyjaźń nie przetrwała, najwyraźniej prawdziwa nie była wam życze powodzenia ;]

Flicka

Dziękuje wszystkim.
Przy najbliższej okazji z nią porozmawiam Wink

Tanuki

Żyjesz w dobie internetu, co to za problem trzymać kontakt przez sieć i spotkać sie co jakiś czas xd