Dziewczyński świat!

Jeśli ktoś rzeczywiście troszkę za dużo ciałka ma, to może ograniczyć wżerania batoników, czekoladek, itp. Odstawić chipsy i gazowana napoje, a powitaćw swoim jadłospisie owoce i warzywa. No i nie zas ...

Największa katastrofa dla mnie była, kiedy biegłam przez korytarz i nie zauważyłam mojego eks, który hm..., mówiąc szczerze zniszczył mi życie. Skończyło się na tym, że zleciałam na niego i trzymając ...

Ja z moimi przyjaciółkami jesteśmy jak siostry, więc takie buziak (nawet w usta) wg nas nie oznacza objawów homo.

Słucham, żeby się trochę politować.
Ale teksty mają całkiem trafione.
Tylko, że to słuchanie jes takie... dołujące.
No, dla mnie przynajmniej.

Gdyby pytanie brzmiałoby "Czy lubisz chodzić do szkoły...?", odpowiedziałabym "|Tak", ale w tym wypadku moja odpoiwiedź bzmi "Nie".

Koooooty!

Ja miałam tak, że jak już miałam prawdziwego kumpla, takiego od serca to się we mnie zakochiwał. A jak ja mu na to, że mi przyjaźń wystarcza to on zrobił taką minę jakbym mu matke zabiła!
I oczywiści ...

"I Don't Wanna Miss A Thing" jest cudowna!
Ale za "Crazy" normalnie szaleje.

Mój avatar jest... taki jak ja!
Gdzieś tam go znalazłam i z miejsca sięw nim zakochałam.
Grzechem byłoby go nie wstawić.

Jak widzę era rządzi.
Mam ere od zawsze i... nie narzekam.

To jest świetne.
Więcej niż świetne.
Super wokal.
Extra wykonanie.
Wow.

Wow, jaki skok!
Ja na próbnym miałam 34 i 40.

Nie przepadam za psami, ale dla takiego małego Yorka dałabym się pociachać...

[url=http://segritta.blox.pl/resource/jorkus.jpg]Słodki, prawda...?

[url=http://www.patrzac-w-siebie.blog.onet.pl]Tylko nie spodziewajcie się niczego wielkiego - niedawno zaczęłam

Ja kiedyś nigdy nie lubiłam Disco polo.
Ale podam przykład z zeszłego roku, z mojego wieczorka pożegnalnego, po szóstej klasie.
Na początku puszczali nam jakieś nowości, które każdy uwielbiał słucha ...

Miałam 39.
Bo napisałam "świerze" zamiast "świeże".
Heh, żal...

W czwartej klasie miałam 5.8.
W piątej 5.9.
W szóstej 5.8.
W pierwszej gimnazjum 5.7.

Ja nienawidzę owadów.
Nawet motyli kiedyś się bałam.
A brzydzę się... pająkami. Fuj!

Hm...
Popieram oczywiście, popieram.

To mnie kręci.
Czasami sobie tak... poleniuchować.

Tak, po pierwsze to uwielbiam tańczyć.
Mogę się odstresować. To moja ucieczka od tego pogmatwanego świata.
Lubię sobie popląsać w zaciszu własnego pokoju, poskakać na koncercie, poszaleć na dyskotec ...

Ja pisuje... czasami.
A jak już coś napiszę, to potem to albo rozerwę
... albo spale
... albo zjem ze złości
...albo wurzuce przez okno
... albo będę płakąc nad tym i całkiem to zmoczę.

A tak ...