Dziewczyński świat!

Buziulka · Gość

bulwersuje mnie od dawna fakt...że mnóstwo dziewczyn skarży się od dawna na problemy zdrowotne(dziewczyny z mojego lo) chcą być piękne szczupłe i wysportowane..a co? nie ćwicza na w-fie...spacjelnie załatwiają sobie zwolnienia lekarskie nawet z całego roku...przecież to samobójstwo!

Runnel

Bo nie myślą o przyszłości.
Teraz się nie ruszają to jak będą stare będą? Na pewno nie!
Szkodzą same sobie.
Ćwiczenia to przecież najlepszy sposób na ładną figure.
Samym głodzeniem się nie będą smukłe.
Rozumiem te osoby co nie ćwiczą na wf z konkretnych powódów zdrowotnych. A nie takie lewe zwolnienia..

Buziulka · Gość

Ameretat

A dla mnie lekcje wuefu to jest największy na świecie koszmar. I też często nie ćwiczę i też mam zwolnienia.
Bo ja się sama trenuję we własnym zakresie. Bo nie sprawia mi przyjemności skakanie przez skrzynię która wysokoscią sięga mi do obojczyków, przy ryczącym na mnie wuefiście.

A gdyby mi się nie chciało po lekcjach, to nie miałabym medali zdobytych we własnym zakresie, z pomocą życzliwych ludzi.

Buziulka · Gość

Runnel

No Blair, Ty się ruszasz we własnym zakresie i bardzo dobrze.
Wiem, że nie każdy wuefista jest ok. Też miałam tyrana.
Ale są laski, co nie ćwiczą bo im się nie chce, bo się fryzura popsuje czy inne pierdoły. Chcą mieć ładną figure nie ruszając się ani troche! Lenistwo jak nic!

Ameretat

Buziulka, ciekawe czy twój wuefista grozi ci postawieniem jedynki z wuefu na koniec roku jak nie przeskoczysz przez kozła, i ładuje ci pały za to, że grasz na przerwie w kosza na boisku? Cool

Spróbuj polubić takiego wuefistę Smile

A poza tym ciężko skoczyć przez skrzynię, która jest raptem 10 cm niższa ode mnie. Szczególnie po tym, jak sam nauczyciel się na niej zabije ^^.

Buziulka · Gość

Runnel

Mi groził pałą za biegi i dop. na koniec.
Co ja na to poradze, ze wolna jestem?
Kozła przeskakuje, ale ze skrzynią gorzej.

Buziulka · Gość

Ameretat

A ja rżnę "niemogetną" <lol2> No nie mogę, uśmiałam się Laughing

Ostatnia sytuacja: "Skoro wolisz grać w teatrzyku na wuefach, to będziesz mieć szóstkę z polskiego i jedynkę z wuefu!" mmm, nic tylko latać na wuef, pocić się i biec kilometr z hali do szkoły ^^.

A poza tym ćwiczę z pasją to, co sprawia mi przyjemnosc. Nie będę biegła z usmiechem przyklejonym do ust, podczas gdy mam ochote sie zrzygac w krzaki.

Mischievous

Ja nie cwicze na w-f'ie z wlasnej woli.
No coz, wybieram dodatkowe fakultety z biologii na czas w-f'u i wierze, ze to mi sie bardziej przyda.
A o kondycje fizyczna potrafie zadbac sama i to z dobrym skutkiem.
Pomine tu fakt, ze zazwyczaj w-f ani troche nie rozwija sprawnosci albo dziala tylko na wybranie partie ciala.

Wywalilam idiotyczny i prostacki komentarz o sianie zamiast mozgu, bo nie zycze sobie by mnie obrazac.
Notabene, czasem nie przeniesc tego do szkoly?

werka123

Gdyby na prawdę bardzo im zależało na tym żeby być szczupłe to raczej ćwiczyły by na w-fie i to żę nie ćwiczą wynika według mnie z ich małej motywacji.Chyba że nie chcą sobie rozwalić makijażu lub spocić się lub mieć spocone włosy...

Beverly

Z w-f często mam zwolnienie. Denerwuje mnie ćwiczenie przy wrzeszczacej babie -_-
Chodzę na basen poza lekcjami, latem jeżdżę na rowerze bądź biegam po dzielnicy ^^

tailyweily

Nienawidze wf i chce sobie zalatwic caloroczne zwolnienie i tyle... Tak jak Misch sama w domu moge wykonać pare praktycznych ćwiczeń na brzuch pośladki etc. A gra w siatke itp jakos mnie nie fascynuje oO

Heavenly

nie przepadam za wf-em. W podstawówce miałam nakiego fajnego nauczyciele i w kółko dawałam zwolnienia...ale w gimnazjum sie skonczyło po pierwsze z mojej woli bo swtierdziłam ze musze cwiczyc a po drugie bo nauczycielka była surowa i nie wierzył w jakies tam symulowanie.

Plina!

Moim skromnym zdaniem... w-f bynajmniej w moim byłym gimnazjum był o-kro-pny!
Wcale nie poprawiał mi kondycij fizycznej, a i tak jestem wysportowana, bo sama potrafię o siebie zadbać : biegam, jeżdze na rowerze i czasem popływam. Moja siostra też załatwiła sobie zwolnienie w LO, bo na jej w-fie gralo sie tylko w kosza o.O a babka robiła jeszcze przy tym łache co??

A i tak braku kondycji mojej siostrze zarzucic nie mozna Very Happy

Niepotrzebny mi w-f, aby być wysportowanym.
Skoro to o lekcjach w-f to może do innego działu przeniesć?

// bynajmniej ≠ przynajmniej !

Ameretat

Dla mnie darcie nauczyciela nie działa motywująco. Motywująco działają nagrody, które zdobywasz, dążąc do tego.. z sercem? tak, właśnie, z sercem i spokojnie.

Buziulka · Gość

Tanti

Taa... Moja kolezanka z ktora przyjaznilam sie za czasow podstawowki nie cwiczyla na Wych. Foz. non stop, dostawala zawsze ochrzan od faceta Laughing

Teraz, w liceum, kiedy ja jestem w innej klasie, ona w innej, czasem kiedy przechodze przez hale, a ona ma WF, co widze? Siedzi jak za starych czasow niecwiczaca na lawce. Jej wybor...

wiater

To jest jedno bledne kolo
Nie cwiczy sie->Jest sie pulchnol>Wstydz sie rozbierac na w-f->I zalatwia sobie zwolnienie
^^

Ameretat

A ja bym ci nie radziła traktować nas wszystkie jak puste lale, z czego najbardziej wyczuwam, że ten post był skierowany do mnie ;].

JA na przykład ćwiczę regulanie. Aerobiczną 6 weidera, biegam rano, czasami wieczorem, jak rano zaśpię (koło 11 to już się nie da biegać, za gorąco o_o). W tenisa gram minimum dwa razy w tygodniu, czasem trzy. Chodzę na sekcję pływacką dwa razy w tygodniu, a oprócz tego często z przyjaciółmi. Więc RUSZAM SIĘ i nie wciskaj mi kitu, że wiesz lepiej ode mnie co robię Confused

Buziulka · Gość

Ameretat

Jak już napisałam, nie sprawia mi przyjemności siedzenie na przepoconych ławeczkach do podnoszenia ciężarków, ani skakanie przez kozła przy ryczącym nauczycielu. Danke.

Buziulka · Gość

tailyweily

Co jak co zgadzam się z Blair... Ja np. odkad z podstawowce wywalilam sie z kozla to juz nie zamierzam przez niego skakac bo sie zwyczajnie boje i moga mi postawic za to 1 ale nie zrobie tego i tyle.

Tanti

Ja tez na WFie jak sie upre, ze czegos nie zrobie, bo sie boje, np. jak kiedys zemdlalam po robieniu stania na rekach i tych gimnastycznych dziwactw, to teraz juz tego za nic w swiecie nie zrobie, ale na szczescie nauczyciel od Wfu to rozumie.

Ameretat

Ja nie skaczę przez kozła dlatego, że kiedyś moja koleżanka jak skoczyła, to miała dwa miesiące całą rękę od nadgarstka po ramię w gipsie. O wielkie dzięki Confused

Buziulka · Gość

betka

Dla mnie to też głupota.
Aczkolwiek takie wyczyny jak:skakanie przez kozła,skok w dal,pajacyk itp. nie są przeze mnie wykonywane z powodu sporych kłopotów z nogą.

Ameretat

Dla naszego nauczyciela nic nie znaczą powichrowane stawy ^^.

Jak sobie złamałam nogę to kazał mi na niej iść do domu (półtora kilometra), bo odwieźć to on by mnie mógł dopiero za godzinę. (A za godzinę to ja już byłam w domu z gipsem na nodze.)

Plina!

Buziulka · Gość

to ja radzę jeszcze raz mój post pzreczytać..coś ty taka rozdrażniona...co prawda narrator zwraca się do "ty" ale chodziło o efekt czytania gazety..słowa kierowane do wszystkich...jeśli chesz po mnie jechać za to co ja myśle na ten temat to znaczy..a zresztą ci nie powiem co ot znaczy...pzrestan się tak nerwować..

Mischievous

A mi sie wydaje, ze metoda olania w-f'u dbanie o kondycje na wlasny rachunek jest o wiele lepsza.

Szkola sie skonczy, w-f sie konczy i kondycja tak samo. Ja mam zamiar cwiczyc na tyle, na ile bede miala czasu i sil.

Immoral

Plina!

Immoral AMEN!!!
Uważam tę wypowiedź za sedno tego tematu mimo, iz żadko zdarzało mi się zgadzać z Immoral Cool

pora tylko czekać na odpowiedź Buziulki.
Chciałam jeszcze dodać, że w-f Cie nie wysportuje (taj jakbyś chciała), chyba że miałbys lekcje z trenerm polskiej reprezentacji siatkówki jezyk

Trufla

Plina!

Miałaby tłumacza jezyk

Tamci sie jakos dogadują Wink

, ale nie chodziło mi o język tylko o coś głębszego jezyk

Wiem o co chodziło, ale i tak nie mogłam się powstrzymać przed napisaniem o braku zrozumienia ze względu na język ^^. Trufla.

Buziulka · Gość

Mischievous

Nie wie wszystkiego.

Jednak zdaje sobie z tebo sprawe i nie ocenia ludzi, ktorych kompletnie nie zna.
Bo niby skad mozesz wieziec czy ja i Blair zapewniamy sobie dawke ruchu czy mamy dupy jak szalupy i siedzimy przed telewizorem?